JAk mam rozumiec takie zachowanie faceta? prosze pomozcie

w zeszle wakacje wyjechalam do parcy poznalam tam fajnego faceta wszytsko bylo ok na jego pytanie czy sie pojawie w pracy w przyszlym roku tzn w tym pow ze nie wiem zalezy..50/50 on byl pewnien ze sie spotkamy ....ze bedziemy razem tak mowil przynajmniej a jak doszlo juz do spotkania...to on zajety nie rozumiem zapomnial nigdy nie chcial ze mna byc klamal ? jak mam rozumiec

nie barzdo rozeumiem :O widziałas go w poprzednie walakcje ....i teraz w te się okazuje że jest zajęty??? Minął rok... łudziłaś się, że będzie czekał??

a w ogole mieliscie jakis kontakt miedzy wakacjami ? :D

ile ty masz lat?? naprawdę myslałas, że będzie czekał, jesli kogoś poznał/ miał do tego prawo! jestem kobietą :)

masz to rozumiec tak, ze rok temu był tobą zainteresowany, ale chyba nie liczyłaś, że na podstawie w sumie niczego, bo nic mu nie obiecałas , bedzie czekał nie wiadomo na co ? Jakby nikogo nie spotkał na swojej drodze, to by może cos miedzy wami wyszło, a ze spotkał, to wolal wróbla w garsci niz na dachu

ludzilam sie....bo tak mowil :(

pfff jak moj były postanowił odejsć do nowo poznanej laski, to ja tez (tfu tfu tfu) mówiłam, że jakby mu sie odwidziało, to bede czekac po pół roku mialam nowego faceta jakby sie były odezwał, to juz by moja propozycja była nieaktualna :P co to w ogóle jest, jakieś deklaracje pisane patykiem po wodzie

....mówił....ale przez rok wiele mogło się zmienić...i się jak widać zmieniło

hej my sie rostalismy na wakacje akurat tylko, nie na rok. ja wyjechalam do usa na work&travel, na 3 i pol miesiaca. znalismy sie wtedy troche czasu ale akurat dopiero zaczynalismy ze oba krecic. oboje mielismy po 22 lata wtedy. czasem dzwonil do mnie do stanow,a ja do niego, glownei mailowalismy przez te wakacje i po powrocie - od razu normalnie byla z nas para. teraz pol roku po slubie,to bylo 4 lata temu. pozdrawiam trzymaj sie,zobacyzsz poznasz jeszcze tego jedynego

smutne..bo ja czekalam i wyszlam na idiotke przy spotkaniu...:(

tak to juz jest , że ludzie sobie obiecuja rózne rzeczy i nie zawsze dotrzymuja danego slowa. I to nie zawsze wynika ze zlej woli . Zycie toczy sie dalej . Jest taka buddyjska sentencja ,,obietnice sa przyczyna zlamanych obietnic,, . Mądre ? BAAARDZO

sielankaa - a w ciągu roku nie mieliście żadnego kontaktu??

nie mielismy, niestety.....wiem ze to wyglada glupio ze ja jestem glupia bo sie ludzilam bo bardzo mi zalezalo..uwierzylam po raz pierwszy:(

przepraszam was...macie racje ze glupio sie ludzilam:(

to nie mialo szans..:(:(:(

no nie miało jeszcze jakbyscie sie kontaktowali, to co innego a tak - to jak miłość z kolonii

ja mialam podobnie glupia pojechalam za nim do innego kraju i tez mial juz kogos ... odpusc sobie go jakby mu zalezalo tak jak tobie to by czekal bo w sumie nie mial 100% pewnosci ze nie wrocisz

tylko czulam sie jak ostatnia debilka przy spotkaniu to takie upokarzajace...juz wi9dze co on sobie pomyslal o mnie ze mi odbilo i mial pewnie ubaw po pachy:(

sielankaa --->facet jak mu zalezy na dziewczynie prosi ja o kontakt tel email cokolwiek podczas rozlaki dzwoni pisze itd nalega nie zaluj go to on powinien sie czuc glupio nie ty!!! jak moze komus zalezec na 2 osobie i nie chciec sie z nia kontaktowac przz rok? pomysl sama wnioski nasuwaja sie same

Sielankaa - pewnie jestes jeszcze bardzo młoda.... Nie zamartwiaj się już tym bo nie warto... Głowa do góry, spotkasz jeszcze kogoś wartościowego :) Nie On jeden na świecie!

tylko teraz mi glupio ....to takie okropne ...