Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olkaaaaaaaaa

co robic?

Polecane posty

Gość olkaaaaaaaaa

pełno było już topików tego typu ale ja naprawdę nie wiem co robic:( jestem z chlopakiem 1,5 roku kocham go chociaz juz sama nie wiem co znaczy kochac czy naprawde darze go takim uczuciem Osttanio mam kryzyz,czuje ze ten zwiazek nie spelnia moich oczekiwan ze wkracza rutyna ze albo ja nie nadaje sie do związku albo ja i on nie pasujemy do siebie Nie mieszkamy w jednym miescie widujemy sie co 1 2 tygodnie i czesto jest tak ze siedzimy w domu nigdzie nie idziemy bo jemu sie nie chce Jest typem domatora ale to juz lekka przesada Dzisiaj mial do mnie przyjechac, ale chcial zebym do niego przyjechala ale upralam sie ze ma przyjechac do mnie Powiedzialam mu ze chce dzisiaj jechac na rowery to wypalil ze mu sie nie chce Osttanio nie chcialo mu sie wyjsc po mnie na przystanek bo byl zmeczony i tez mu sie nie chciało Kiedys przyjechal do mnie umowilam sie z kolezanka i jej facetem na piwko to moj powiedzial ze nie idzie bo jest zmeczony itp Ja caly czas siedze w domu studiuje zaocznie ostatnio caly czas w ksiazkach siedzialam Teraz znajomi wrocili do domu to chodzimy na piwko a jemu to nie bardzo sie podoba Zaczyna mnie to denerwowac Czuje sie jak kobieta z 20letnim stazem malzenstwa a nie jak 21 dziewczyna ktora chce sie spotykac ze znajomymi itp On chyba nie ma takiej potrzeby Jak mu jakis czas temu moiwlam o tej rutynie to mowil ze to sie zmieni ze bedziemy gdzies codzic itp ale nic sie nie zmienia Nawet na spacery musialam go zawsze wyciagac na sile Nigdy nie lubial chodzic na imprezy itp Nie wiem z jednej strony nie chce go zostawic z drugiej mysle ze moze tak bedzie lepiej ze moze naparwde do siebie nie pasujemy Od wczoraj wieczora nie odzywamy sie do siebie napislam mu smsa czy przyjedzie on odpowiedzial ze nie i na tym kontakt sie urwał Nie odewe sie pierwsza......20 sierpnia wyjezdzam na rok bede wracac na swieta itp Nie wiem czy ten zwiazek przetrwa Co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksowne są Lwice
jeśli 20 sierpnia wyjeżdżasz na rok a jemu teraz nawet nie chce się do Ciebie przyjechac, to głupie z jego strony. Możliwe, że nie zastanwia się nad tym, że niewiele wspólnego czasu Wam na razie zostało. Porozmawiaj z nim otwarcie, że albo zacznie z Tobą wychodzić do ludzi albo Twój wyjazd będzie się równał Waszemu rozstaniu, chyba ze bardzo Ci na nim zależy i wiesz, że jemu również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaa
zalezy mi chyba sama juz nie wiem jemu tez tak mowi mowi ze kocha mnie tak bardzo ze nawet nie zdaje sobie sprawy jak mocno Nie wiem wiem ze on ma taki charakter itp ale nie jest to wina tylko charakteru A teraz nawet sie nie odezwal Wiem ze czeka az ja pierwsza sie odezwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×