Jaki napis na obrączkach?

Ja jednak pozostane przy swojej sentencji lacinskiej, bo mi sie bardzo podoba i jest kwintesencja tego wszystkiego , co chcialabym,aby moj przyszly maz wiedzial w kazdej chwili jego zycia. Hmmm hejka wiesz, dobrze,ze napisalas o tym pierscionku zareczynowym, bo Simon mial to zrobic miesiac temu. Nie chcial grawerowac zanim nie sprawdzil, czy pierscionek na pewno bedzie pasowal, bo pozniej glupio by bylo, gdyby musieli odciac kawalek literki albo cyferki :)

"Jaki napis na obrączkach?" Geronimo! Albo: Tora! Tora! Tora! :D

Hejka wlasnie nie mam, chyba zapomnial :) Juz chyba dam sobie spokoj z grawerowaniem...

To bedzie tez bardzo oryginalne.I wygraweruje mu to po polsku, zeby nie wiedzial o co mi chodzi ;)

No i nie bedzie potrafil tego wymowic... Na pewno myslalby,ze to co romantycznego :)

hejka my juz i tak mowimy do siebie misiu, czego kiedys bardzo nie trawilam. Ale on to mowi najpiekniej na swiecie wiec moze mnie nazywac nawet misiaczkiem :) Mozesz sobie wyobrazic I love you so much my little sklerotyk ;)

nie rób napisu, odciśnij sobie palec ukochanego, a on będzie miał odciśnięty Twoj! http://www.bielak.krakow.pl/index.php?id=obraczki fajny motyw

Nie chcę imienia i daty, może coś oryginalnego

no to Ci napisałam, wg mnie to jest mega oryginalne! linie papilarne każdego człowieka są niepowtarzalne! póki co, nie wychodzę za mąż, ale zrobie coś takiego napewno!

2 razy zgubilam obraczke , chłop tez i teraz w ogole nie nosimy, bo niewygodnie (ale malzenstwo mamy bdb)

My mamy: Dobrze widzi się tylko sercem.

Już to pisałam w innych wątkach Mamy cytat św. Pawła przedzielony na 2 części tak, by razem obrączki tworzyły całość. Na mojej: "Gdyby nie miłość..." Na narzeczonego: "...życie byłoby łódką niewartą wodowania" dobrze, że w zakladzie od razu nam powiedzieli czy sie zmieści :)

Ladna sentencja Ruda :)

" załóż to spowrotem"

..a my mamy date - ale nie slubu tylko tego dnia kiedy sie poznalismy! zadnych imion - tylko to!

"Warto było czekać 10.05.08" Po dwóch miesiącach małżeństwa faktycznie stwierdzam, że warto:-D

Ja będę miała - Kocham Cię wszędzie (lub zawsze), a mój N - dziś też wybrałabym Ciebie (on nie wie jeszcze jaki będzie miał napis, to niespodzianka) To nasze bardzo osobiste zwroty do siebie... to taka mała, intymna pamiątka :)