Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdruzgotany

Zrywa ze mną kontakt.. Boi, że się zakocha...

Polecane posty

Gość to ja kobietka
pogratulować, że w porę się opamiętała i wycofała. I życzyć silnej woli w postanowieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany
Ale dlaczego tak mówisz? Co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jak znów róznica , jak się czuje to" coś" to wiek nic nie znaczy, tzw bractwo dusz :) ta fascynacja co ma wiek do tego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuńka, masz rację, a przynajmniej trochę, ale może ta Kobieta doszła do wniosku, że to byłoby szaleństwo i totalna abstrakcja być z tak młodym mężczyzną, który ma całe życie przed sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli zakładała ze może skrzywdzić siebie lub Jego to troszker rozumiem, ale tylko troszkę dla mnie ten zew byłby silniejszy niż wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja kobietka
tuńka: a ile Ty masz lat? Chyba nie jesteś zbyt dojrzała że tak piszesz. Jak - nie ma znaczenia ta różnica wieku? No dziewczyno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma znaczenia a napewno jestem dojrzała jak nie wiekiem to życiem, mam 26 lat kobietko, doświadczyłam wiele w swoim życiu dobrego wiecej może złego ale tu nie o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany
No mówiła, że to nie mogłoby być dobre ani dla mnie ani dla niej. A mi nie chodziło o żaden związek to miało byc po prostu wspólne zpędzanie czasu, jakieś szaleństwo, zabawa, nic więcej. Nawet nie myslałem o niczym więcej. I nie chciałem niczego więcej. Ale skoro ją coś bierze i twierdzi, że by się we mnie zakochała... Nic nie zrobię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to napisałeś człowieku kobiety maja serca , jak możesz tak pisac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany
Ale ona też nic nie chciała, więc w czym problem? Ale wyszło jak wyszło. Napisała, że gdybyśmy się spotkali syzbciej to pewnie by sie udało, ale jest już za późno. A właśnie, że ona nie chce być ze mną, dlatego zrywa kontakt, bo właśnie tego nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany
Dodała, że gdyby była młodsza o te 8 lat to by się nie bała, a tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie bariera wieku... Wiesz, jeśli jest wytrwała w postanowieniach to będzie milczeć... Tyleże, że serce nie sługa... Masz dwa wyjścia - albo zasypywać ją wiadomościam i nie dać o osibe zapomnieć albo odejść i zapomnieć o Niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co to jest bez sensu boicie się barier a właśnie takie uczucia powinny łamac wszelkie bariery:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja kobietka
tuńka: weź już przestań tak nadawać... puknij się w czoło i myśl, myśl, myśl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty kobietka jesteś chyba pusta w środku .... serdecznie współczuje, i jak Ci sie nie podoba to dodaj jakich sensowny komentarz a nie takie dyrdymały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzogtany
Wytłumaczę jak to mniej więcej wygladało: Na początku to były po prostu luźne rozmowy, zaimponowałem jej tym, że nie zachowywałem się jak napalony małolat. Tak gadaliśmy i po prostu pomyslelismy, że fajnie byłoby się spotkać. Na poczatku, że ona może dojechać, a potem, że ja przyjadę do niej na początku lipca. Pisaliśmy co będziemy robić jak będziemy razem i w ogóle. Pisała, że różnica wieku nie ma zneczenia. Ale gadaliśmy dużo, nawet do 3-4 nad ranem. I to na poważne tematy jak choćby wiara. Wtedy zauważyła, że pomimo swojego wieku mam coś w głowie i mówię mądrze, że może ze mną podyskutować na takie tematy tak jak z nikim innym wcześniej. Nawet sobie wydrukowała nasze rozmowy i czytała... Wczoraj była w Warszawie i miała dużo czasu do myślenia. No i właśnie do tego te przemyslenia doprowadziły... obawia się, że nie byłaby obojetna w stosunku do mnie.Twierdzi, że pasuję jej za bardzo, że na każdą rozmowę czeka na z biciem serca. Twierdzi, że to nie jest okazja tylko zagrożenie, bo jest starsza o 12 lat i że nie będzie potrafiła normalnie funkcjnonowac potem, bo zbyt silnie reaguje na moją osobę. Stwierdziła, że przemyslała i nie chce się ze mną spotkać, że w mówi sobie, że mnie tylko sobie wymysliła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja kobietka
tuńka: ile razy tu wejdę to Ty Tuńka to samo "miłośc nie zna granic, miłość bez względu na wiek, miłośc - sryłość" już mnie irytuje to. No mądra kobieta, zdaje sobie sprawę że to nie tak do końca jest jak Ty tu wypisujesz. On by się pobawił , a Ona by sie zaangażowała, jak każda kobieta. I co? Co z takim 20-latkiem na dłuższą metę Ona by miała robic? No powiedz mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietka albo czytaj wszystko albo wcale , nie oceniaj po kilku wpisach , mam takie zdanie i prawo do niego a jak Cie denerwuje to nie czytaj mozesz poszukac wrażeń gdzie indziej , strasznie sie irytujesz biedactwo ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno współczuje takiej złośliwości męczy Cie chyba no nie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadam na pytanie Kobietki, co by miała robic z 20, a nie miałaś nigdy 20 lat to wspólczuje:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany
:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzyma Cię jeszcze? Już przestań spójrz za okno :) słońce tyle radości można czerpać ze wszystkiego co nas otacza troszkę optymizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany
Gdzie to słońce? U mnie jest szaro i zimno... Jak się mam czuć jak widzę ją na gg, ale nawet nie mam odwagi żeby napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej jaki masz problem , napisz , jej coś mało znaczącego , jak chcesz wystraszyć, zwykłe " dzień dobry" ; jak nie odpowie nie męcz, jak przemyśli i bedzie miała chęc to odpowie jak nie,nie bądź natretny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfngnf
nieprawdopodobne... co za palant z autora tematu! zakochać się nicku z GG i użalać że nick się nie chce spotkać... a ten nick to może 30-letnia mężatka ale może 40-letni pedofil czy cztery dwunastolatki wygłupiające się... (ja naprawdę nie wiem co gorsze, osobiście - sama mając 30 lat - uważam że trzeba być idiotką żeby sobie głowę zawracać 20-letnim chłopcem więc jeśli opisana osoba jest tym za kogo się podaje, to dobrze że to skończyla) a ten się zakochał i został - żałosny, samotny onanista - sam na placu boju, przed milczącym GG słuchaj, mały, wyjdź do prawdziwych ludzi i może nawet znajdziesz sobie dziewczynę, w swoim wieku, jakąś fajną, wolną i póki co, nie rób z siebie kretyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×