Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sultanka

jak mówicie do swojego dziecka

Polecane posty

Gość sultanka

denerwuje mnie kiedy wszystkie babcie i ciocie seplenia do mojego dzidziusia.jak dziecko moze sie normalnie nauczyc mowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bllllllle
To prawda. Ale niektórzy przeginają w drugą stronę, mówiąc do dziecka zupełnie jak do dorosłego. A przecież do malucha trzeba używać zdrobnień, np. piesek, kotek, ale nie piesiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja...ja staram sie mowic normalnie, nie seplenie i raczej nikt w otoczeniu tez nie...zdrobnienia owszem:piesek zamast pies...kotek zamiast kot, ale nie bardziej:koteczek, kociaczek...no i nie jak wyzej:piesieczek...albo:dlciego dzidzia nie chcie papusiac?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttt
o qrwa! już nie przesadzaj kobieto:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj dziadek
Nawet jak miałam już 13 lat, to mówił: "Idziesz do domciu?" Przy moich koleżankach :O Kochany był, ale..... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttt
no qrwa co to wojsko??????nie który mamy maja synów w wieku 21 lat i mówią, syneczku, koteczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię normalnie, tylko wolniej nieco. Jedyne odstępstwo to "am am" - na jedzenie :P Jakoś tak to w praniu wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie!!! do mmojego dziecka nie bede mowic po dzieciecemu, to hamuje rozwoj inteligencji u dziecka. a poza tym, ja bede do mojego dziecka mowic po francusku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrabnianie jest specyficzne dla j. polskeigo. Nie wiem czy w jakimkolwiek innym jezyku sa kotki z pieskami w ogrodeczku, kanapeczki z chlebusia , sukieneczki i bluzeczki na poleczkach, rowerki na spacerku, a we wloskach kokardeczki....:-) Nigdy wczesniej sobie z tego nie zdawalam sprawy, ale teraz jak juz prawie 20 lat posluguje sie na codzien j.niemieckim rzuca mi sie do ogromnie w oczy. Smiac mi sie chce jak czytam tekst doroslej kobiety, ktora wlasnie zjadla obiadek z zupki i ziemniaczkow z ogoreczkiem i mieskiem.....:-). Czasami cale wersety sa utrzymane w tym wlasnie stylu i nikt na to nie zwaraca uwagi. Do wlasnych dzieci mowimy w domu po polsku, ale na obiad mamy zupe i ziemniaki z ogorkeim i miesem. A jak rodzina bedzie do dziecka seplennic, to logopedzi beda sie cieszyc, bo to dlugie miesiace pracy dla nich.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrobnienia są też w angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kazdym jezyku sa zdrobnienia, ale w polskim jest ich wybitnie duzo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyczajnie, tylko prościej ;) Nie mówię do małej, że to, co zrobiła, wyzwala we mnie np. ambiwalentne uczucia ;) Babcia, dziadek i cała rodzina też raczej nie zdrabnia przesadnie, teksty w rodzaju \'Babunia tu zrobi kanapeczkę mojej maluniej księżniczce atiutiu\' też praktycznie się nie pojawiają. Tak jak mówiła cukierkowa, zdrobnienia w stylu \'piesek, kotek\' są, ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarze nawet przestrzegaja przed \"pieszczeniem\" sie do dzieci, bo dzieci szybko łapią słowa i po co uczyć je mówienia \"piesiek\" jak mozna nauczyć go prawidłowo mówić \"pies\".To jest zniekształcanie słów i lepiej by dziecko słyszało słowa wypowiadane normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×