Ale porazka! Napisalam wczoraj....

do chlopaka, z ktorym raz sie spotkalam,zeby wzial sobie dzien urlopu i ze fajnie byloby,zebysmy gdzies wyskoczyli, a oin...nie odpisal:P wstyd mi jak cholera:( chyba zapadne sie pod ziemie:O

lepiej załowac ze sie cos zrobiło, niz mialabys myslec ze sie tego nie zrobiło, teraz Ci wstyd, ale to minie, jak go spotkasz to mozesz powiedziec, ze Ci sie wydał interesujacy i chcialas bez zobowiazan go poznac i juz:)

:D

no troche za szybko wyskoczylas z taka propozycja. ale popieram poprzedniczke, "lepiej zalowowac..." pozdrawiam;)

Życie jest zbyt krótkie zeby załowac:)

nie raz spotkalam tylko 2 razy sie z nim spotkalam;) po tej mojej porazce nie moge sie nawet skupic, myslalam,ze odpisze cos- cokolwiek a tutaj ZERO:( ;)

No bo też wyskoczyłaś z propozycją po pierwszej randce. Najpierw należało sprawdzić, czy on w ogóle ma ochotę na drugą. Może miał. Na kolejną kawę, kino. Ale wiesz, branie urlopu, pakowanie się w całodzienny wyjazd z kimś, kogo się ledwie zna?....

po jakim czasie można wyskakiwać z takimi propozycjami??? Ja myślę ze fajnie zrobiła, im szybciej sie dowie jaki z niego huj tym lepiej dla niej. A właściwie to nawet nie musiala tego robić bo wszyscy faceci do niedoroby i huje

Fajna jestes Moniko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! idziesz na całosc :) chyba sie troszke przeraził

mozna isc na calosc ale troche z umiarem i rozumiem, wlasnie nawet nie wiaodmo czy mial ochote na kolejne spotknie.. no ale nic, glowa do gory

Mila ochote na nastepne spotkanie, bo sam mi mowil;) chcialam po prostu zobaczyc,czy przyjmie moje zaproszenie;) i niestety-ciagle cisza:P;) wstyd mi wstyd wstyd wstyd

spokojnie, może gdzies wyjechal na weekend, poczekaj do jutra:)

nie ma nic na koncie,albo spi jeszcze albo jest zajety:) moze jeszcze odpisze:)

Gdyby nawet wyjechal, to chyba nie przeszkadza mu to w odpisaniu na smsa;) Mogl choc napisac "nie wiem", albo "zobaczmymy", cokolwiek. mniej glupio bym sie czula;)

nie masz się czym przejmować fajnie, że wyszłaś z taką inicjatywą. faceci są dziwni z jednej strony mają juz dość roli zdobywcy a z drugiej boją się odważnych kobiet. jego strata jeśli się nie odezwie:)

że chodzi ci tylko o seks i chcesz go przelecieć hehehe

Nikogo nie chcialam "przelatywac':P

OLEJ GO!!! straszny z niego frajer, że nie odpisał! jeszcze się odezwie zobaczysz, a wtedy Ty będziesz Go trzymać w ryzach!!! a jeśli nie to kit mu w oko! widocznie nie jest Ciebie wart!!!

nie odpisał Ci dlatego, że musi spytać szefa czy dostanie urlop, a jak miał to zrobić wczoraj ? i jak będzie już pewien, że ma ten urlop , to Ci odpisze zapewne, że chętnie spędzi z Tobą ten dzień :)

mysle, ze jakby mu zalezalo na tym, zeby jej nie bylo przykro i zeby nie pomyslala sobie wlasnie, ze on nie chce jechac z nia, to by jej o tym napisal, ze musi sie zpaytac szefa. albo rzeczywiscie nie ma nic na koncie.

" a gdzie jest napisane po jakim czasie można wyskakiwać z takimi propozycjami??? Ja myślę ze fajnie zrobiła, im szybciej sie dowie jaki z niego ch*j tym lepiej dla niej. A właściwie to nawet nie musiala tego robić bo wszyscy faceci do niedoroby i ch*je" pięknie napisane! powinnaś wykładać elokwencję, klasę i takt, faceci na pewno cię ubóstwiają

pewnie pomyślał, że chcesz go przetestować, a że kiepski to spanikował, albo wredny dziad ma inną

raz sie zyje i zycie jest krotkie, szkoda czasu na zalowanie... jakie to ma wszystko znaczenie? jestesmy tu tylko na chwile :D

znaczenie dla mnie ma, bo naprawde polubilam tego faceta i chcialam wyjsc z jakas mila propozycja.....i dostalam za swoje;):P ciagle nic. wolalabym nawet,zeby napisal,ze nie chce ze mna jechac nigdzie:P bylobyprzynajmniej wszystko jasne;)

Mimo iz kobiety sa coraz bardziej wyzwolone i pewne siebie, to pewne rzeczy pozostaja bez zmian. To facet ma sie starac i gonic kroliczka, nie nalezy pokazywac na poczatku znajomosci, ze nam bardzo zalezy, bo wtedy facet wie, ze nie musi sie starac.

Nie myslalam,ze takie zaproszenie to pokazywanie jak bardzo mi zalezy, tym bardziej,ze on wie,ze na razie tylko go lubie;) Byla to zwykla propozycja na spedzenie razem czasu,ale teraz widze,ze nie bylo to najlepszym [pomyslem

Ja CI powiem lepiej, co ja zrobilam :D Spodobal mi sie pewien chlopak, baaardzo sympatyczny, wesoly, miły. Poznalam go na imprezie, ale to byl kolega chlopaka, z ktorym sie bawilam cala noc :O No i potem stwierdzilam, ze raz kozie smierc, napisalam do niego czy by nie poszedl ze mna na piwo. A ze jego teraz przez miesiac nie ma, odpisal, ze nie wie czy chce, a poza tym przez miesiac go nie ma. No to ja odpisalam, ze w takim razie rozumiem, co chcial powiedziec i ze szkoda, bo chcialam go poznac. nie odpisal nic przez 4 dni. A ze mi jakos tak baaaardzo na nim zaczelo zalezec (a chyba nigdy jeszcze nikt mnie tak nie olał i nie odmowil mi zaproszenia na piwo :O ) to zapytalam czemu wlasciwie nei chce ze mna na to piwo isc, na co on (malo asertywny hehe) odpisal: "no dobra!! jak jeszcze bedziesz chciala za miesiac isc na to piwo to pojde z Toba!!!!!!" :D:D:D biedaczek wolał juz isc ze mna na piwo niz odmowic :P :D:D:D

Turquoise - podobna jestes do mnie, ja też nie potrafie za długo czekać na krok faceta, wole sama zadziałać, jak nie wyjdzie to mi jest przykro, ale spróbowałam:D

turquoise----> Niezla jestes;):D ja bym nie miala chyba na tyle odwagi aggie----> teraz zaluje,ze nie poczekalam na jego 1szy krok, bo skonczylo sie to dla mnie nieciekawie:P ciagle zadnego znaku od niego, ehhhh

E NIE MA TEGO ZłEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZłO 3MAJ FORMę ;) JAKAś Z NIEGO DUPA I TYLE