Ale porazka! Napisalam wczoraj....

heh...ja tez tak kiedys mialam, tzn. podobna sytulacja. Zaczelam spotykac sie z pewnym facetem, byla sobota i pomyslalam ze wysle mu smsa, czy chcialby moze wyskoczyc ze mna na piwko wieczorem, a on nic...tylko ze ja po dwoch godzinach jego milczenia napisalam drugiego smsa ze zjebką, ze jak nie chce sie ze mna spotykac, to niech ma choc odwage mi to powiedziec i ze jest tchurzem :D a on po kilku minutak napisal smsa z komorki swojej mamy, ze mnie przeprasza, ale nie mial nic na koncie, i nie mial okazji doladowac, bo byl zajety, i ze oczywiscie chce sie ze mną spotkac....ale mi wtedy bylo wstyd!!!!!! :D

louissa---> tyle tlyko,ze on nie ma komorki na karte, wiec ta opcja odpada:P

Ja sie tylko zastanawiam, czy jak sie spotkamy, to nie bedzie tak, ze on kupi male piwo, wypije w 10 minut i ucieknie :P ;)

turquoise---> kto wie, moze sie sobie spodobacie;) ja niestety zaczynam juz tracic nadzieje, bo ciagle CISZA:P;) a wstyd mi coraz bardziej;)