Kolejna nieszczęśliwie zakochana potrzebuje porady...

Ciotunia Nie lubię kawy :( Ale dziękuję... ;)

moim zdaniem ten twoj lowelas nie jest wart funta kłaków i im szybcioej on Cie znienawidzi tym szybciej sie w nim odkochasz i poznasz kogos naprawde wartosciowego.Nie łudz sie, nie wróci

Jeszcze jedno, przestan o tym myślec, w żadnym wypadku nie mścij sie na nim, pokaz ze masz klase sobie i jemu a zwłaszcza sobie!!!! Życze podejmowania dobrych decyzji, warto, bo to jest Twoja inwestycja w przyszłosc. Paaaa

A ten epizod z łózkiem , zapomnij i już.....No to pamietajk tylko dobre i madre decyzje!!!Zrobisz to przede wszystkimdla siebie..

Po 1 - ona CI go nie odbiła, bo jak sama mowisz, nie byliscie wtedy razem! po 2 - odpowiadajac na Twoje pytania: odpuścić? - tak, pogrążyć się w rozpaczy - nie, ale jesli koniecznie chcesz :O pozwolić mu byc szczesliwym z nią - tak wyznać prawde - nie pozostac bierna - że co? :O powiedziec ze nadal go kocham i bede na niego czekac - NIGDY! walczyć - nie! o miłość się nie walczy moja droga, ona albo jest albo jej nie ma. gdzie ty masz godnosc i rozum, chlop ci mowi, ze kocha inna, ze jest szczesliwy a ty daaaalej za nim latasz. druga rzecz - mowi ze nei zdradza, a przespal sie z toba, ale jej nie zostawi - tożto dupek! i ty chcesz byc zkims takim? wykorzystuje twoje uczucia laska obudz się! na swiecie tyle miliardow penisow a ty sie uparlas akurat na tego?:O

Nie będę się mścić, nie zrobię nic przeciwko niemu.

O rany... pisze po raz kolejny, że nie potrafię być z kimś innym...

haha tezn facet to gowno, DNO nie warte ciebie!!! daj sobie z nim spokoj i poszukaj wartosciowego faceta a nie sie uganiasz za jakims zerem. dziewczyno przejrzyj na oczy!!! olej go i koniec

nie rob z siebie ofiary, za rok o nim zapomnisz, wiem po sobie! :D dlatego naprawde nie warto, odpusc go sobie. trafisz na kogos lepszego kogo pokochasz bardziej i to z wzajemnoscią.

Nie uganiam się za nim! Przez pół roku nie miałam z nim praktycznie żadnego kontaktu. Dopiero teraz... to wszystko.

wybacz ale czy jestes kolejna z tych żałosnych debilek, ktore mysla tak: "o jeju jeju jak ja go bardzo kocham nigdy nikogo tak nie pokocham nigdy z nikim innym nie bede chce jego io tylko jego jest najcudowniejszy na swiecie to ten jedyny milosc mojego zycia bede o niego walczyc do konca zycia " gwarantuje Ci, ze minie rok, dwa, trzy, zalezy jak tam bardzo go kochasz, i ZAPOMNISZ! zakochasz sie na nowo! zerwij kontakt! a juz tak od strony praktycznej - to mysliwy goni za mamutem, jak mamut zaczyna gonic za mysliwym, to mysliuwy ucieka!!! rozumisz kobito?

do psychologa, bo to jakies bardzo nienormalne. pomoze Ci sie z tym uporac, bo chyba nie chcesz do konca zycia rozpamietaywac jakiegos kurwiarza :o

Rozumiem ;) ale to chyba nie zawsze się sprawdza... I wcale tak nie myślę! W ogóle staram się o tym nie myśleć... on nie jest ideałem... jest bardzo nieidealny... Ale kiedy spojrzę na nasze wspólne zdjęcie... czuje, że... tęsknie za tym co było

A co mi da psycholog? 'Odkocham się'?

nic do ciebie nie dociera. ale tak to jest. kiedys zmadrzejesz i sama wszystko zrozumiesz, na razie jestes bardzo niedojrzala i zagubiona, ale przyjdzie taki czas, ze wszystko stanie sie jasne i ty dojrzejesz i juz wiecej nie bedziesz sie ponizac przed facetem ani prosic o milosc. szacunek do siebie samej jest najwazniejszy!!!! ile masz lat? pewnie mlodziutka jestes i dlatego taka glupia. za 2 lata inaczej na to bedziesz patrzec.

to nei patrz :D wiadomo ze bedziesz tesknic bo bylo ci dobrze. ale juz nie jest i nie bedzie! kurde dziewczyno otrzasnij sie, to sa glupie uczucia, mina, niedlugo zapomnisz o wspomnieniach nawet. a z mamutami to niestety zawsze jest prawda

i powyrzucaj wszystkie pamiatki po nim i zdjecia. nie katuj sie, szkoda zycia naprawde. jutro mozesz juz nie zyc. czy warto bylo zmarnowalc ostatnie dni swojego zycia na placz za jakims totalnym zerem i kurwiarzem?

Nie chce zapomnieć o tym co było. To są dobre wspomnienia. Powyrzucać pamiątki, zdjęcia? Co to da? I tak go widuje. Mieszkam w małym mieście, nie sposób uniknąć przypadkowych spotkań... Mam się wyprowadzić?

hehe no to jak nie chcesz to w czym kurwa problem? :O :| idź i umartwiaj sie do konca zycia, az zmadrzejesz:O

Opisałam mój problem na początku tego tematu.

jak masz taką mozliwosc to sie wyprowadz, nawet lepiej by bylo tak zrobic niz siedziec w tym malym miescie i ciagle sie na gnoja natykac :o zreszta rob jak chcesz, jak jestes masochistką to ogladaj sobie te jego zdjecia i pogrążaj sie w chorych niszczacych wspomnieniach, ktore wg ciebie sa dobre :o jak dla mnie to zadne wspomnienia zwiazane z takim smieciem nie bylyby dobre, wrecz przeciwnie...

to siedz i wspominaj, tesknij i maltretuj sie i nie zwracaj ludziom glowy ty nie rady tutaj szukalaś tylko potwierdzenia dla twoich chorych wyobrażeń chcialaś żeby ktoś ci napisal : tak kocha cie, walcz, bedzie twój itd jak sie napatoczy okazja to znowu za miesiac czy dwa cie puknie na imprezie a potem powie, że jest szcześliwy z inną a ty bedziesz wspominać każdą chwile spedzoną z nim itepe do niektórych kobiet nic nie trafia, nawet to, że facet potraktuje ją jak zero, jak przedmiot, jak nic ..... ja takich kobiet nie żaluje , maja to na co sie godzą

Nie mam możliwości wyprowadzenia się. Nie wiem czy to co napisałam przedstawia go w aż tak złym świetle... ale on nie jest takim 100% palantem... Każdy ma jakieś wady... Ale i zalety.

jestem beznadziejnym przypadkiem głupoty

hahaha:D:D:D to po co pytasz czy masz sie wyprowadzic jak i tak nie masz takiej mozliwosci :D:D:D az mi rece opadly

on niestety jest 100% palantem tylko ty masz klapki na oczach. my patrzymy na sytuacje obiektywnie i dlatego nasze rady sa sluszne, a nie twoje subiektywne zaslepione patrzenie naiwnej niedoswiadczonej mlodej dziewczyny.

jeśli jego zachowanie nie jest dla ciebie dowodem , że jest 100% palantem to faktycznie coś z tobą nie teges, ogarnij sie kobieto !!!

oczywiscie nikt nie jest doskonaly, kazdy ma jakies wady. ale są takie powazne wady, ktorych akceptowac sie nie powinno i z miejsca takiego chloptasia sie powinno kopnac w dupsko i nie ogladac za nim. i wlasnie twoj jest takim typkiem co ma taką wadę, ktorej nie da sie tolerowac. jest kurwiarzem!!!! to chyba najgorsze co moze byc.

kochana znajdz mój topic \"pozwolić byłemy wrócić?\" na uczuciowym i przeczytaj CAŁY. ale naprawde CAŁY. identyczna sytuacja. prosze, koniecznie przeczytaj, ja mam to już za sobą, ale wydarzyło się tyyle rzeczy... nie chcę zeby spotkało Cię to samo.

moze podaj linka :p