Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Antong

ZABILA SIE...

Polecane posty

Gość Antong

Moja ex się zabiła :( 4 lata po jej smierci... A ja nie moge zapomnieć... Bo napisała w liście, że to przeze mnie... Przez to ja już nie bede nigdy normalnie żył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowokacja ale ok nudno bawmy sie dalej co jej zrobiles?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antong
Oj chciałbym aby to była prowokacja... Zostawiłem ją tylko. I byłem z inną... A ona się zabiła i w liście napisałą, że przeze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Były chłopak mojej kumpeli też się zabił przez nią :( Teraz już nic nie zrobisz, musisz się nauczyć z tym żyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwww
najlepiej zgonić na Ciebie i uciec w piz////du

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Współczuję. Jedno tylko teraz możesz zrobić - przestań się obwiniać, bo to była jej decyzja i jej głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svsfvdfv
Wiem że trudno tak radzić ale nie wolno traktować poważnie szantażystów emocjonalnych, manipulantów... Nikt też nie jest winien czyjejś śmierci samobójczej. Zresztą każdy psycholog ci to powie. Chciała, to sobie coś zrobiła. To nie twoja wina. Jednak żeby jeszcze zza grobu cię nie krzywdzila, powinieneś poradzić się psychologa jak sobie z tym poradzić. P.S. Ale żebyśmy nie sądzili że to prowokacja to odpowiedz skąd wiesz co ona w jakimś tam liście napisała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby to powiedziec - jednej idiotki mniej na swiecie :O nie przejmuj sie, to nie twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antong
Ona nie była idiotką :( Była miła, delikatną dziewczyną..Chodziliśmy ze sobą 3 lata... Potem mnie wkurzała, bo wiadomo bręczała jak żona... Więc ją rzuciłem... Jak płakała powiedziałem " a odwal się wreszcie" ... Nie pomyślałem ani razu co robi... Poznałem nową... Wstawiłem zdjęcia na fotka.pl z nową... I ona wtedy się zabiła... Jej siostra przyniosła mi list który ona napisała .. Bez słowa mi go dała i powiedziała " następnym razem uważaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byla idiotka wiec, skoro przez takiego dupka sie zabila :O co ci napisala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jej siostra przyniosła mi list który ona napisała .. Bez słowa mi go dała i powiedziała " następnym razem uważaj"" ja bym cie zabila na miejscu tej siostry a ona ci powiedziala 3 slowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Skoro się zabiła, to była idiotką.:o No tak, przecież wolałbyś zmarnować sobie życie, żeby tylko jej było dobrze, czy tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkjurwiona na maksa
bezuczuciowe dupki myślące o własnej dupie..a jak się kurwa obudzicie to juz za późno daj namiary na siebie przekaże swojemu wesprzecie się ja zrobię to za tydzień po 10 miesiącach czekania bo on woli wygodę i zabaw ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enamoradoo
"Bez słowa mi go dała i powiedziała" hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukacie problema
dała bez słowa a potem powiedziła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antong
Tak, jestem dupkiem... Zawsze mówiłem, że kocham na zawsze... Itd... I nagle krach. I co najgorsze... Jak jej zabrakło naprawde... To ja ... Ja chciałbym ją przytulic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiona na maksa
mój też tak mówił i do tego samego doprowadiz nie martw się jest was więcej dupów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
W takim razie też ze sobą skończ i będziecie sie tulić razem w piekle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze co niektorzy \"widza\" tylko oczami i to tylko swoj czubek nosa...sila uczucia gdy jest wielka a zaangazowanie emocjonalne ogromne potrafi zranionego czlowieka doprowadzic do krawedzi...wystarczy maly krok by bylo po wszystkim...kochajcie ludzi ...oni tak szybko odchodza... :( do autora...teraz zale Ci nie pomoga...zyj dalej tak by nie ranic...nie pragnij od kogos tego czym sie nie mozesz odwdzieczyc...taka rada na przyszlosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju............................
Bez przesady, on ma czuć się winny, bo panna okazała się emocjonalnym popaprańcem? Prawo dżungli - słaby umiera, aby sielny mógł żyć. Sama się skrzywdziła, na dodatek innych także. Egoistyczna idiotka.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxl xd
ta o ile to nie ściema 3lata było ok,a teraz okazało się,że chłoptasiem wyrzuty targają kit xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Ja nie twierdzę, że autor wątku musi być z kimś kim nie chce być. Powinien był tylko szanować jej uczucia, delikatnie zerwać. Zawsze w związkach trzeba uważać na stronę bardziej wrażliwą, szczególnie jeśli chodzi o rozstanie. Trzy lata chodził z nią to powinien byl wiedzieć że ma problemy emocjonalne i trzeba będzie uważać. Takie moje zdanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Aha i Ju... Egoistą i skończonym skur... jest "ktoś" kto wyznaje prawo dzungli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj
egoistka byla i szantazystka emocjonalna. Nie zawracaj sobie nia glowy... Chciala to sie zabiola - nie Twoj problem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każy z nas jest wolny, ma prawo do wyborów, ma prawo do odejścia, do swojego życia i szczescia- nikt nie ma prawa zrzucać na niego takiej odpowiedzialności twoja ex zabiła się przez siebie- przez to że nie umiała pordzić sobie ze swoimi emocjami i swoją psychiką. zabiła się tylko przez siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike bardzo ładnie i mądrze napisałas.. własnie, nie umiała sobie poradzic z rozstaniem, a nie była idiotką --- trochę wyrozumiałości autorze nic na to nie poradzisz, teraz to juz musisz nauczyc się z tym zyc, ale bez poczucia winy, bo co mogłeś zrobic, takich sytuacji nieodwzajemnionej miłości jest wiele, tylko nie zawsze kończy się to samobójstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nikt nie przeczy, ze nie umiala poradzic sobie z rozstaniem, ale to, ze byla idiotka to fakt niezaprzeczalny. Byla na tyle glupia, ze nie poszla do specjalisty, ze nie umiala sobie wytlumaczyc, ze nie warto sie zabijac przez jakiegos chlopaka, ponadto zemscila sie na nim (i tu moznaby dyskutowac, jak bardzo sobie na ta zemste zasluzyl) piszac takie rzeczy w liscie, no i na dodatek zadala wielki bol najblizszej rodzinie. Myslala tylko o sobie, a nie o innych - głupia egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pistecjaa
nie jestes dupkiem,ja zrobiłam to samo tez zostawiłam mojego eks.niszczył mi zycie,poznałam kogos innego.ja tez mam prawo do szczescia i nie obwiniam sie za to.próbował sie zabic ale mu nie wyszło,dlaczego ja mialabym sie winic za jesgo zachowanie?miałam byc z nim do kocna zycia z litosci?o nie.to była jego decyzja,był nie stabilny psychicznie,ale i tak ciesze sie ze skonczylo sie to tak a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Ja najbliższej rodziny nie żałuje. Problemy emocjonalne nie biorą się znikąd. Ponadto szantażu emocjonalnego musiał ją ktoś nauczyć. Może jej rodzice? To tak jak ja kiedyś uciekłam z domu i po tym wydarzeniu jedna sąsiadka powiedziała: "Takich rzeczy nie robi sie rodzicom" (były plotki o tym). Widzę że społeczeństwo bardzo lubi załować potworów. Nic nie wiedzą, a dużo gadają. Moja rodzina to jest taka dulszczyzna; na zewnątrz wszystko wygląda normalnie. Mam toksyczną rodzinę z "mamusią" na czele, a jednak to mnie potępiali/potępiają sąsiedzi za ten czyn. Rodzice wychodzą na "biedactwa". Aż mi się rzygać chce jak o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
To było oczywiście tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×