Zakochałam się w facecie z internetu. Ciągle o nim myslę, pociąga mnie

fizycznie i to jak. Jest bardzo przystojny i pewnie nawet nie zwróciłby na mnie uwagi. Najgorsze jest to, że nie zamieniłam z nim ani słowa jeszcze. Co mam zrobić, bo ja mam teraz okropnego doła przez to. Nic nie moge robić, bo ciągle o nim myślę, ciągle.

a to zakochałaś się w kimś kogo nie znasz? i tak się da?!?!?!?! nie wierzę! raczej masz chcicę na fizyczną jego część a nie jakaś miłość! zakochać to się można w drugim człowieku jak się go dobrze pozna a tak to jest to tylko zauroczenie i przeważnie szybko mija przy bliższym poznaniu :O

Zgadzam sie, to nie milosc to zauroczenie, czasem nawet jest silniejsze niz zakochanie. Jednakze , mija to przy blizszym poznaniu, nie mozna kochac kogos kogo sie nie zna, sorry ale to nie potrwa dlugo .... Spotkacie sie, spedzicie trroche czasu razem i okaze sie ,ze twoje wyobrazenie o nim a realizm sa calkiem inne, bedziesz zawiedziona wierz mi :| A w ogole skad ten gosc sie wzial? z Sympati.pl ? z GG? Z chat? piszecie maile, gadacie na chacie, napisz cos wiecej.....