Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ShyShyShy

No i spotkało się dwóch nieśmiałych... PRZECZYTAJCIE.

Polecane posty

Gość ShyShyShy

Jestem od dziecka nieśmiała osobą. Szczególnie, a właściwie tylko w kwestiach damsko-męskich. Często czerwieniłam się w ich towarzystwie, bałam się coś powiedzieć. Ale tylko wśród tych którzy mi się podobali. Teraz mam 18 lat, jestem dorosłą kobietą a wciąż zachowuje się podobnie. Oczywiście, troszkę mniej, nie uciekam przed nimi, staram się rozmawiać, ale nie czuję się swobodnie. Poznałam faceta. Lat 19. Jest cudowny przez wielkie C. Nie boję się użyć słowa wyśniony. Ma wszystko to co mi się podoba, to na co zwracam uwagę u mężczyzn. Nie chodzi tu tylko o wygląd, a głownie o jego charakter, styl bycia, poczucie humoru itp. Jest tylko jedno ale. Jest nieśmiały. Mam przeczucie (intuicja?) że też mu się podobam. Codziennie ze sobą gadamy chwilę czasu, ale obydwoje nie jestesmy w niej w 100 procentach wyluzowani. Obydwoje sie denerwujemy, pewnie myslimy sobie ,,co on/ona o mnie teraz pomysli"... Nie potrafimy sobie prosto spojrzeć w oczy, bo zaraz któreś z nas ucieka wzrokiem. Długo by tu wymieniać różnych sytuacji, które świadczą o tym , że zachowujemy się w stosunku do siebie bardzo nieśmiale. Własciwie bym sobie dała spokój, tak jak to zawsze robiłam w takich przejściowych zauroczeniach,ale czuje , że TERAZ to jest to. Zakochałam się. Jestem w stanie zrobić dla niego wszystko. Myślę o nim całymi dniami , doszło do tego , że śni mi się po nocach i wpatruję się w jego zdjęcie jak jakaś wariatka. Nie wiem co robić. Tak bardzo bym chciała się zbliżyć, poznać go bliżej, ale obydwoje jesteśmy tacy nieśmiali. Trwamy niczym w martwym punkcie, w którym z góry jest przesądzone, że nic z tego nie będzie. Nigdy w życiu tak bardzo się nie zakochałam i nigdy w życiu nie byłam aż tak pewna, że on jest własnie tym jedynym. Proszę Was o jedno, napiszcie co o tym wszystkim sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shy...mając 18 lat nie jesteś dorosłą kobieta tylko młoda dziewczyną :) On tez jest dośc młody i jak piszesz nieśmiały...mam dla Was propozycję...skoro rozmawiacie czasem to zapytaj Go o nr gg, może ma skype ? W necie łatwiej się "gada" i można się nieco poznać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShyShyShy
Mam jego gg , wzięłam sobie z n-k. Ale boję się do niego pierwsza napisać. Tak bardzo boję się odrzucenia. Z tego co widzę, on cały czas jest na niewidocznym, a wiec nie mam pojecia kiedy on jest... Próbuję mu w jakis sposob pokazac , ze mi sie podoba, ale nie wiem czy mi to wychodzi. Po prostu średnio potrafie podrywac osoby na ktorych mi zalezy. Np. zwyklego faceta który mi sie nie podoba moglabym bajerowac godzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ShyShyShy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz na n-k osoba, którą odwiedzasz WIE,że ją odwiedzasz...;) Skoro podał tam nr gg to chyba liczy się z tym,że ktoś się do niego odezwie...moze będzie mu miło, że to akurat Ty? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×