Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwnajestem

czy wszystko ze mną w porządku??!!!!!

Polecane posty

Gość dziwnajestem

mam mały problem...otóż bije się sama w twarz(normalnie z otwartej ręki) poprostu czuje taką potrzebę od czasu do czasu.nie sprawia mi to przyjemności(raczej taką ulge i uspokojenie) ale taki jakiś mam dziwny odruch.tak jakoś sama z siebie.to nie jest raczej normalne-próbuje to kontrolować ale czasem jakoś mnie do tego ciągnie i potrafię się sama uderzyć w twarz czasem mocniej czasem lekko.zastanawiam się czy ktoś z was ma tak lub słyszał o czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nazywa autoagresja i powinno się z tym iść do psychologa. Ja się na tym nie znam, ale słyszałam o czymś takim :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
mogą to być konsekwencje tego że żyje w ciągłym stresie??.może jakaś nerwica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie znam. To jest coś takiego jak cięcie się dla przyjemności- t samo podłoże. Tylko tyle wiem. Powiedzieli, że to autoagresja (może to być np bicie się czy przygryzanie sobie policzków itp). Ale powinnaś z tym iść do kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
zazwyczaj wygląda to tak-siedze myśle nad czymś np.co zrobiłam żle i w tym momencie występuje uderzenie..autoagresja-to raczej samokaleczenie się-powiem szczerze że chciałam się pociąć żyletką ale nie starczyło mi odwagi-i nie było to na zasadzie takiej ż chciałam sobie zrobić krzywde-nie wiem co mną kieruje w takich sytuacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
czy lubie ból-nie.ale czasem potrafie jeden ból(gdy mnie coś boli) zagłuszyć drugim bólem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli chcesz się tym ukarać. autoagresja to nie tylko cięcie się żyletką. To mogą być właśnie uderzenia, bluzgi pod swoim adresem itp :) powinnaś iść do psychologa, bo robisz sobie krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
sobie krzywde??-zaczynam się o to obawiać.ponieważ nie chciałabym sobie czegoś zrobić a jednak nie potrafię wytłumaczyć co mną kieruje uderzając się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tez to mialem
ale na szczescie samo przeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"po pierwsze nikt nie jest normalny" Zgadzam się w całej rozciągłości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
tylko że ja czuje ten ból który sobie sprawiam-i przyjemności mi to nie przynosi więc sama nie wiem po co to robię.jestem normalną osobą duszą towarzystwa z którą można pogadać-na pozór wszystko ok jedynie to uderzanie się....boję się że teraz wychodzą mi problemy przez które przechodziłam w dzieciństwie-mam taki problem że nie okazuje uczuć i z problemami zazwyczaj borykałam i borykam się sama-chyba psychika już mi nie wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
nigdy się za normalną nie uważałam każdy na swój sposób jest pokręcony ale trzeżwo myśle i pewne rzeczy w moim zachowaniu zaczęły mnie dziwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ppiszesz że bijesz się jak pomyślisz co zrobiłaś źle. Czyli jest to forma samoukarania się prawda? A jeśli miałaś trudne przeżycia w dzieciństwie i nie potrafisz okazywać uczuć, to tym bardziej powinnać zrobić z tym porządek, bo to potrafi na parwde zapaskudzić życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
tak się sama nad tym zastanawiam...poprostu spotkało mnie wiele złego i nauczyłam się nie przywiązywać do nikogo i niczego nie ma skrupułów ani zbytniej litości jestem stanowcza i wybuchowa.nikomu nie ufam (tylko sobie) .ale mam koleżanki i dużo znajomych(maja o mnie dobre zdanie swietnie sie dogadujemy).z czyms taki najlepiej gdybym udała się do psychologa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do psychologa można udac się nawet jeśli nie masz jakichś strasznych patologii a chcesz po prostu się rozwijać, zyskać większą samoświadomość, wiedzieć więcej. Jak sama piszesz masz cechy, które mogą utrudniać Ci życie. Czy uważasz że nieufność i brak okzywania uczuć pomogą Ci w zbudowaniu trwałego dojrzałego związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
zazwyczaj slysze ze z moim charakterem jest mi latwiej bo nie rozklejam sie przez byle co i twardo stoje na ziemi. zwiazek jaki zwiazek??-wlasnie ten problem sie pojawia(mojego charakteru) zawsze gdy ktos chce ze mna zaczac blizsza znajomosc.mam taki problem że rozpoczynam z chłopakiem znajomośc i wszystko jest normalnie (sms rozmowy) ale jak ma przyjść do pierwszej randki to się wycofuje-i zawsze się tak wszystko kończy więc o związkach nie ma mowy..i jeszcze pojawił mi się problem z ta autoagresja.czy na terebie Łodzi jest jakiś dobry psychoog którego można polecić.i ile będzie mnie to kosztować za godzinę??zrozumiałam że mam ze sobą problem i muszę coś z tym zrobić żebym nie zwariowała do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno w Łodzi znajdziesz jakiegoś dobrego psychologa. jesli prywatnie to zapłacisz min. 50 zł za godzine. możesz także iść z nfzu. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnajestem
dziękuje Ci za porade i pomoc 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojatodlaciebiegramojeradio
Idź do lekarza!! To najprawdopodobniej ZESPÓŁ TORENTA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×