Jaki kierunek studiów wybrać??

matura poszła i wyjątkowo dobrze wiec myśle że bedę miała tą możliwoość wyboru.Co lepsze Międzynarodowe stosunki gospodarcze(handel zagraniczny) czy Finanse i rachunkowość?

doradzcie coś!!!

wybierz to co cie bardziej pociaga

nie wiem jestem równo po maturze.Pociąga to mnie tylko historia ale wiem że to nieperspektywiczne.Z matmy byłam dobra z geografi też więc te przedmioty zdawała żeby isć na jakieś ekonomiczne bo po tym jest praca,będe w stanie się tego uczyć ale w tej chwili trudno i powiedzieć co nie pociąga.Po którym są wieksze możliwośi pracy?

Jesli lubisz historie to lepiej stosunki miedzynarodowe (z tego co sie orientuje to jej tam troche jest). Na finansach i rachunkowosci jest sporo matmy.

ktos zdawal do poznania na dawna rolnicza??

Nie wiem.. a gdzie zamierzasz studiowac te stosunki gospadarcze?? zaciekawil mnie Twoj kierunek ;)

Nie wiem.. a gdzie zamierzasz studiowac te stosunki gospadarcze?? zaciekawil mnie Twoj kierunek ;)

finanse i rachunkowsc! nie idz na stosunki miedzynarodowe!! co chcesz po tym robic??

stosunki chciałam na Uł,ale to nie są takie zwykłe stosuki jak niekrzórzy mylą z politologią,to jest coś jak dawny handel zagraniczy.Tylko z języków jestem cienka a te kierunek bez języka to chyba bez sensu

chyba na każdym kierunku jest język

ale handel zagraniczny to jest dobry kierunek Jest pełno firm z kapitałem zagraniczym i po takich studiach łatwo myślę dostać prace

wiem jezyk trzeba znać i jest na każdym.Ale studijąc handel zagraniczy żeby pracować w zawodzie to ja musze posługiwać się conajniej dwoma i to naprawde płynnie,tak jak wjęzyku ojczystym.Na finansach też...ale handel zagraniczny bardziej kładzie na to nacisk

no masz rację ale przecież jezyków mozna sie uczyc cały czas kursy itp Tak naprawde w dzisiejszych czasach w kazdej branzy wymagany jest jezyk Bez tego ani rusz

ale handel zagraniczny to jest dobry kierunek Jest pełno firm z kapitałem zagraniczym i po takich studiach łatwo myślę dostać prace

Wiem, największą ochote mam właśnie na ten handel.Jedynie to te języki mnie odstraszają,bo ja wiem że można się ich nauczyć,ale ja predyspozycji nie mam wcale.

a czy po keirunku:USLUGI FINANSOWE bede mogla parcowac jako ksiegowa??? w biurach rachunkowych???

finanse i rachunkowosc. a matma sie nie musiasz martwic,bo nie jest taka zla. ja nienawidze matmy,a kocham rachunkowosc:)

podnosze moje zapytanie #:)

up up

ja zostałam przyjąta na stosunki miedzynarodowe wczoraj. specjalizacje wybiore public relations w biznesie miedzynarodowym i ciekawi mnie to. wiecej praktyki niż starej historii dzisiaj juz nikt do tego nie wraca.

ja proponuje prawo: po pierwsze cudowny kierunek, po drugie faktycznie po wyzej wymienionych kierunkach ciezko o prace, po trzecie prawo jest idelane dla Ciebie jesli lubisz historie masz szanse sie dostac z tego co mowisz i dodatkowo nie masz talentu do jezykow:) ja studiowalem politologie, prawo i europeistyke wiec mowie ze swojego doswiadczenia: na prawo trudno sie dostac to chyba jedyny minus pozatym bardzo ciekawa wiedza jeszcze ciekawsze perspektywy po studiach, naprawde warto:) a jedna rada jest taka: tam gdzie trudniej sie dostac i studia sa bardziej wymagajace tam zycie potem to docenia i lepiej wynagradza......... napewno stosunki miedzynarodowe sa dosyc ciekawe ale bez jezykow ciezko potem kariere zrobic w zawodzie..pozdrawiam:)

chyba ze juz zamknieta jest rekrutacja bo nie wiem jak to teraz wyglada, jesli tylko sposrod tych dwoch mial bym wybierac to ze wzgledu na kase i brak talentu do jezykow bral bym finanse... ale napewno na stodunkach miedzynarodowych milej by sie studiowalo:) pozdrawiam