poco dajecie imiona jak i tak nie wołacie dzieci nimi.

jak można miec w dowodzie OLA..

hehe a ja do swojego dziecka wołam "parówka" ;)

JESLI KTOŚ NIEMA NA IMIE TAK JAK JA,,,TO NIECH SIE NIE YPOWIADA NA TEMAT TEGO IMIENIA BO GÓWNO WIE...........

ja pierdole, niemiałam pojęcia, że ludzie maja takie problemy, bez kitu.... :/ Parówka :D:D:D

Pamiętam jakie kiedyś było zamieszanie na forum jak napisałam, ze skrótem od imienia Aleksandra tak na prawdę jest Ala (Aleksander --Alek) a Aga wcale nie pochodzi od Agnieszka tylko od Agata :D:D:D No ale każdy mówi jak lubi. Ja do mojej córci mówię Manie ku wielkiemu zniesmaczeniu co poniektórych osób bo jak wyczytałam kiedyś na kafe "Mania jest do krów pasania" :D:D:D:D

a ja całe życie jestem "mała" a ja Aga do Agnieszek mówię :)

Jak wszyscy :) ale na logikę to przecież zdrobnienie od AGAta :D

Ja znam mala dziewczynke, do ktorej sie mowi Jadwiga. Zadna tam Jadzia, tylko wlasnie Jadwiga- jak krolowa. Dla swojej corki szukalam imienia bez zdrobnienia i mam. Oczywiscie, ze jak sie uprze, to kazde imie mozna zdrobnic, ale nie kazde trzeba. Bo Malgorzate to juz trzeba- przynajmniej w pierwszych latach zycia. Ale do Marty wcale nie trzeba mowic Martusia. Aleksander do ogolnie jest dziwne imie, bo w Rosjanie zdrabniaja je chyba Sasza. A co do imion niemieckich, to tez je mozna zdrobnic, jak sie chce. Mnie tez najbardziej zdziwilo, ze jak ktos ma w papierach Jan-Niklas, to tak wolaja dziecko dwoma imionami w jednym ciagu, jakby to bylo jedno imie.

moj synek ma na imie wiktor ma niespelna rok i zawsze zwracam sie do niego WIKTOR. nie raz slyszalam, ze to zbyt twarde imie dla dziecka, ale mi sie podoba i bede sie tak do niego zwracala. nie lubie jak inni mowia do niego WIKTOREK, WIKTOS, WIKCIU :O podoba mi sie tez imie ALICJA dla dziewczynki i chcialabym dac tak na imie mojej corce, ale wiem, ze ludzie beda do niej mowic ALA a to jak dla mnie jest nie do przyjecia :O

Wiktor super imię :) Ale mnie się strasznie podoba zdrobnienie Witek (które tak na prawdę pochodzi od imienia Witold, lub Wit, ale znów te imiona mi się nie podobają)

Wiktor jest , moim zdaniem, jednym z tych imion , które bywaja zdrabniane na siłę. Mówiąc "Wiktorek" nic nie skracamy a nawet dodajemy. Sensu zdrabniania tutaj nie widze.Skracanie imion natoiast często jest przydatne. Pracuję z dzieciakami. Często trzeba szybko grupę przywołać do porządku. Skrótowce naprawdę ułatwiają mi życie kiedy muszę zdyscyplinować częśc dzieciaków:) chociaż ja osobiście nie lubię skrótów tych bardziej pieszczotliwych- wolę ankę niż anie, kaśkę niż kasię. no i wszystkie twory typu "kasiula" mijaja się dla mnie z celem. no ale to tylko moje zdanie -a jak ktoś ma ochotę tak wołać na dziecko to jego sprawa

Nazywam sie Joanna a mowia na mnie Asia. Ja sie do tego przyzwyczailam, ale mieszkam w Niemczech i tutaj wszyscy pytaja dlaczego tak jest. Tlumacze to tym, ze jest Joanna - Joasia - Asia. Zreszta wole, zeby tutaj zwracano sie do mnie Joanna. Tak samo jest z Malgorzata - Malgosia - Gosia.

Mam na imię Ola - Aleksandra , ale nikt nie woła na mnie Aleksandra boto żenada . Mówią na mnie Olka - i to mi sie podoba albo od Aleksandra Alex A podpisuję się Alexandra przez x bo tak mi sie podoba zast ępuję jedną literą dwie litery xDDD

Na moja kumpelę ma na imię Małgorzata - Małgosia ładniej wołam Gosia albo Gocha ale Gosia jest naj tak jak ona na mnie Olka XDDD Tak samo na Barbarę wołamy Basia bo to piękne imnię tak czy nie. Ale zależy dla kogo Basia jest ładniej niz barbara wyobraźdzcie sobie jak to by wyglądało gdyby w szóstej klasie szkóły podstawowej mówiono do siebie Aleksandro , Małgorzato , Jak ma masia - To Joanna żal Czy elżbieta Albo anna ania ładniusio

Sorrr z błędy