Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta z wawy

PROSZĘ - jaki nosidełko dla 5 mies. dziecka?? Na chuste mnie nie stać poprostu..

Polecane posty

Gość marta z wawy

Wiem że wszyscy polecacie chusty ale szukam już od dawna na allegro i nawet te używane siedrogo sprzedają a przy moim dziecku nie moge nic zrobić, nie interesuja ja zabawki, ciagle sie musze zajmowac, śpi tyle co nic... może gdybym nosiła ja przy sobie to bym mogła coś zrobićw domu niż tylko siedzieć z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chusta
Ale co to znaczy drogo? Pytam ponieważ sensowne nosidełka są w podobnych cenach jak chusty. Na stronie www.oppamama.pl są chusty za ok.100zł a jeśli cię nie stać to jest dokładnie pokazane i opisane z czego i jak uszyć. A ile chcesz przeznaczyć na taki zakup?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta z wawy
Chciiałabym sie zmieścić w 50zł o ile to możliwe, nie musi być nowe. Nawet nie wiem czy bedzie chciała siew tym nosić choć mam wielką nadzieję, że tak. Zaraz sprawdze te strone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chusta
Za ok 50zł możesz sama uszyć chustę jeśli potrafisz. Z np. dobrej flaneli. Albo kupić sobie takie nosidełko: http://www.allegro.pl/item385785134_0026_nosidelko_niemowlece_n7_nosidelka_womar.html Mam takie. Jaka jest moja ocena? Nie jest złe chociaż jak dla mnie dzidzia wisi zbyt nisko z przodu. Może to jednak być spowodowane tym, że mam bardzo duży biust i raczej nie ma możliwości, żebym nosidełko mogla wyżej podciągnąć. Jeśli chodzi o chustę to mam oppamamę i jestem z niej zadowolona chociaż przyznam szczerze, ze używam jej naprawdę rzadko. Moje dziecko też chciało być non stop na rękach ale ja nie chciałam jej nosić przed sobą bo i tak mam duży - biuściasty balast:-) U mnie poskutkowało włożenie dziecka do spacerówki w pozycji półleżącej. Teraz jest tak, ze mała jeździ ze mną pomieszkaniu jak sprzątam, odkurzam czy też gotuję. Albo kładę małą na ziemi na kocyku, daję jej do łapki lub przyczepiam do nóżki balon nadmuchany helem i mam kilka-kilkanaście minut na zrobienie domowych rzeczy:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta z wawy
Dzieki że chociaż ty jedna sie odezwałaś :) dobry pomysł z tym balonem, spróbuje ;) A w wózku na półsiedząco mi zjeżdża albo na boki sie przechyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajrzyj na stronę www.chusta.pl. Ja mam stąd i jestem zadwolona. koszt to mniej niż 50 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta z wawy
Szczerze mówiąc chusty stały sie przereklamowane, każdy tylko o tych chustach, choć dużo czytałam już o tym, że nie każda pozycja jest zdrowaw chustach i wiele lekarzy zaleca wręcz nosidełko a nie chuste... Czasami widze takie "połamane" dziecko w chuście to sie żal robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie cyce mi opadły i chlasnęły o ziemie :O lekarze zalecają nosidła? to ciekawe... :O połamane dzieckow chuście? - poplułam monitor ze śmiechu :O poczytaj więcej o chustach i nei pisz bredni kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marto zastanów się dobrze, czy Twoje rozwiązanie jest dobre - jak teraz zaczniesz małą ciągle nosić przy sobie, to potem już w ogóle możesz nie mieć spokoju, tak mała się przyzwyczai. a może popróbuj ją trochę na wstrzymanie wziąć i niech spróbuje sama pobyć, może balonik powieszony nad łóżeczkiem ratowałby sytuację? a może koc i podłoga, dwie, trzy zabawki? nie sądzę, żeby było Ci wygodnie robić wszystko z małą uwieszoną na brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nosidło womar i też myślałam, że jak będę nosić dziecko w nim to więcej zrobię, a dziecko będzie przy mnie cały czas. W sumie użyłam go 5 razy przy córce, a dwa przy synku. Teraz tylko leży i przekładam z kąta w kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a swoja droga mialam nosidlo ale go nie uzywalam po domu bo bylo mi po prostu niewygodnie, taki balast z przodu... garow nie dawalam rady umyc, nie wiem jak inne mamy sobie radzily ja wsadzalam mala do lezaczka i bylo git:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta z wawy
Prosze Was tylko nie mówcie, że kazde dzecko leży w chuście tak jak powinno. Kiedyś nie było chust i jakoś wszyscy zyjemy i wyglądamy. DLA MNIE SĄ PRZEREKLAMOWANE .... zaniedługo będzie coś innego zbaczycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×