A mi się wczoraj spodobal facet w sandałach.

W pociągu zresztą. był subtelny, siedział skromnie i czytał Stasiuka.

?

;)

Ale Stasiuk jest oryginalnie nudny...

nie, nie miał skarpetek. wszyscy faceci w pociagach czytają Stasiuka!:) to już drugi kótrego widziałam z tą literaturą! pierwszy też był fajny. czy wobec tego można zaryzykowac stwierdzenie że faceci czytający Stasiuka są przystojni...? zaryzykuję przyjęcie tej zależności.

Poza tym, Retro, kto normalny jedzie koleją, czyta Stasiuka i ma na nogach sandały... Pogratulować gustu, Retro...

co masz do mojego gustu, psedło? acha.. już wiem:)

Se ryzykuj, Retro. Ja wczoraj także podróżowałem pociągiem, także w sandałach i także czytałem, ale nie Stasiuka, broń Boże!

hmm... a w jakich innych wygodnych butach ma chodzic facet latem? sportowe adidasy sa ok, ale sandaly rowniez

W kwestii Twojego gustu, Retro, wyraziłem lekką publiczną dezaprobatę.

inny facet miał kótrkie spodenki, i zbyt krótki biały t- shirt więc wychodził mu brzuch.... plus sandały. te sandały do tych od Stasiuka miały się nijak....

Kurde nie czytałem Stasiuka, nie mam sandałów :O PZK

:-D retro, czytałaś ten topik o stopach w męskich sandałach? wystawiłam tam tezę o pojawieniu się wg mnie o nowej jednostki chorobowej tzw masculinesandalosfobii widzę, ze Ty się zaszczepiłaś i nic Ci nie grozi :-) ;-)

przecież nie będzie się gotował w takie upały w pełnych butach...jestem ciekawa co same noszą przeciwniczki męskich sandałów..pewnie też sandały albo japonki,no ale one mogą bo są kobietą :o:O

W kwestii Twojego gustu, Retro, wyraziłem lekką publiczną dezaprobatę. psedło ależ wyrażaj, mnie to nie przeszkadza. pamiętaj też że wisisz mi wyjasnienia w kwestii męskiego pożądania. Na razie się wywinąłes, ale ja wciąż pamiętam, że jesteś mi to dłużny.

tego linku wyzej jesli nie chcecie przezyc traumy. :o

o cześć Psedło/Zapytanie :-) mogłam sie domyślić, ze to Twój topik zakamuflowanie traktujący o bezsensie partnerstwa, chociaż pozornie o definicji bycia kobietą lub mężczyzna :-D

anoo z dluuugimi skarpetami wcale sie nie komponuja:o ale takie krociootkie i odpowiwedniego kolorku sa ok :D

w Londynie pełno facetów tak chodzi, Polska zawsze po murzyńsku :D

widzę, ze Ty się zaszczepiłaś i nic Ci nie grozi Polka nie chodzi o to raczej o to że czasem inne męskie walory mogą zrewanżować kobiecie te sandały... szczerze powiem niektóre kobietki w tym pociągu miały większe palce u nóg od mojego "Stasiuka".... :):):)

fanów skarpeciarzy - sandalarzy! :o

nie chodzi o to jakie buty, tylko za ile :p

sorry ale ich "moda" podobnie jak i kuchnia jest "pożal sie Boże".

cholera a ja dalej nic nie mam do sandałów- nawet bez stasiuka

ale jak w połączeniu ze skarpetkami to fuuuuuuuuuuuuuj!

A gdzież Ty tam widzisz jakiś kamuflaż, Palola w pozycji leżącej?

fakt najważniejsze w mężczyźnie jest to za ile kupił sobie buty krytykantko- facet jadący pociągiem jakiekolwiek by miał buty na sobie i tak by odpadał - bo jechał by pociągiem my tu rozmawiamy o mężczyznach dla kobiet z nizin społecznych

my tu rozmawiamy o mężczyznach dla kobiet z nizin społecznych ????????? ike , prosze zweryfikowac to zdanie. dziekuję.

rozgladają sie za kasiastymi facetami z wlasnymi brykami.

heeee retro ja się tylko uczę od mądrzejszych i bardziej "uklasowionych"