Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

A mi się wczoraj spodobal facet w sandałach.

Polecane posty

Gość zmanierrowana krytykantka
ike grzecznie pytasz czy wstajac w pracy od laptopa biore kapiel? odpowiadam - nie, nie biore kapieli. w domu biore prysznic ale nie po rozmowie z toba (wami). mam nadzieje, ze ta odpowiedz satysfakcjonuje cie(was). jesli potrzebujesz jakichs detali -dotyczacych srodkow kosmetycznych jakich uzywam - sluze. napisz tylko, ktore firmy odbierzesz jako atak na siebie (was) a omine te nazwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) retro \"Od sandałów sto razy gorsze są (...) spodenki powyżej kolana\" "do pół lydki! i ani centymetra krócej!!" To zależy od kontekstu całości postaci:) Analogicznie - kobieca łydka, która błyśnie zachęcająco w rozcięciu wieczorowj kreacji jest bardziej zmyslowa od podanych na patelni plaży ud odsłoniętych po samą wchodzącą końcówkę stroju plażowego. I co? Czy to znaczy, że te uda nie mogą być ładne, bo są na wierzchu? Z męskimi kolanami tak samo... Jak facet nie ma śmiesznych nóżek jak patyczki, to dlaczego nie? ----- Co do samych sandałów (bez skarpetek). Moze należałoby się pochylić na tematem braku w nich osławionych skarpetek. Stopy bez skarpetek, wystawione na świeże powietrze podczas upałów, choćby w pociągu ;) po krótkiej wdzięczności w postaci nieskrepowania, zaczynają oddawać naturze, krople boskiego potu, który nie mogac z wdzięczności wchłonąć się w bawełnę, trafia bezpośrednio w eter przedziału. Osobiście nie noszę sandałów, bo po prostu nie lubię. Bez podtekstów o stylu, wygodzie, \"niedbałej męskiej elegancji\", itd. \"Otwarte\" obuwie kojarzy mi się z wypoczynkiem plażowym albo domowym zaciszem. Lepsze są przewiewne sportowe buty. A faceci w sandałach nie budzą żadnych emocji. Każdemu wolno chodzić w tym, w czym się dobrze czuje. Kobiecie można wybaczyć nawet tipsy :p jeśli ich posiadanie może zrekompensować innymi bardziej przystającymi przymiotami :p Du(ch)owymi, oczywiście :D --- komiczne "Szukanie - możesz pisać pod swoim nickiem" Rozbrajająco brzmi:p Ten post, który właśnie czytasz, jest moim dziewiczym w tym temacie:D:D:D Dzięki za inteligentną prowokację w celu przyłączenia się do dyskusji:p --- retro "Taki dobry kawał męskiego mięcha delikatesowego. Stasiuk dawal nadzieję na jeszcze coś poza tym." Na "pięć lat kacetu" w wagonowym pomieszczeniu 2x2m z facetem w sandałach bez skapretek podczas upału przy niesprawnie działającej wentylacji i niemożliwości otworzenia okna w przedziale pociągu dalekobieżnego bez możliwości wyjścia na korytarz ze względu na tłok a tu jak na złość skończyły się nawilżające chusteczki zapachowe a obiekt marzeń po odłożeniu lektury właśnie wyciągnął kanapkę z żółtym serem i gotowane jajko z towarzyszeniem propozycji: "sie pani częstuje..." :D:D:D ---

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja właśnie o prysznic pytałam :) co do srodków kosmetycznych - my ike - zdajemy sobie sprawę, że używasz na pewno takich, jakich my w swoim przymałym mieście ( aczkolwiek wojewódzkim) nie mamy- nie odbieramy broń boże tego jako atak na naszą osobe- jak również nie odbieramy jako atak tego , że narażona jesteś na wstrząs psychiczny dzięki wiekszości marnego społeczeństwa- przeciwnie- tak jak wspomnieliśmy współczujemy bo musi byc to okrrrropne przeżycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmanierowana, mozliwe, nie znam wszystkich mniejszych miast, pisze na przykładzie swojego natomiast pozwolę sobie jeszcze na jedno osobiste spostrzeżenie, w Polsce zaobserwowałam przesadę, wrecz snobizm na punkcie odzieży i nadmierne ocenianie innych wg kryterium ich garderoba dla mnie to jest wieśniackie i tyle nie razi mnie np. czyjś niemodny strój, moge tylko stwierdzić, ze taki jest (jak uczyniłam w odniesieniu do wielu mieszkańców stolicy) ale nie uważam tego za jakiś element wart większego zaprzątania sobie głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
pola ja wlasnie nie pisze o modzie tylko o jakosci moim zdaniem cos takiego jak moda na konkretny stroj obowiazuje wlasnie w malych miasteczkach - i to jest razace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
ike nudna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma problemu dla ciebie mogę byc nudna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmanierowana, coś takiego, o czym piszesz najbardziej wyraźnie mozna zaobserwować w centrach handlowych stolicy, prawie wszystkie dziewczynki robiące odzieżowe zakupy ubrane na jeden, wg handlowców osługujacych sklepy odziezowe aktualnie obowiazujacy styl mam porównanie, wierz mi (i nie tylko z moim miastem, a np również z innymi krajami chociażby)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krytykantka wtrącę się:D chociaż takie tematy są faktycznie ważne i poważne;) Otóż w małych butikach w mniejszych miasteczkach można kupić o wiele lepsze, oryginalniejsze i ładniejsze rzeczy niż w galeriowych szmateksach. Gdy widzę co drugą dziewuszkę w podobnej sukience/ bluzeczce itd odechciewa mi się tam iść;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"właśnie wyciągnął kanapkę z żółtym serem i gotowane jajko z towarzyszeniem propozycji: "sie pani częstuje..." Szukanie, a miałam zamiar za jakiś czas - tak z czystej ciekawości - sprawdzić te osławione już na kafe pociągi wiesz, zeby było o czym z Wami rozmawiać, a nie tylko czytać i ewentualnie teoretyzować ;-) niestety, trochę mnie zniechęciłeś :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
moze nie mam racji ja nie mam porownania pare razy bylam w malych miejscowosciach ale nie kupuje tam ubran a te w oknach wystawowych nie podobaja mi sie poza polska i w polsce kupuje ubrania w tych samych sklepach lub podobnych. ale (skrytykujcie prosze )nigdy nie kupuje tanich rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola ja nie jeżdżę pociągami, to nie wiem. Te fantastyczne jajka gotowane to wspomnienia z wcześniejszych lat :) Jeśli z koniczności wypadnie publiczny transport to tylko w postaci małego busa ew. autokaru na dłuzsze trasy krajowe. Ale czym się różni mały 8-10 -osobowy bus od 6-8-osobowego przedziału? Chyba tylko brakiem wędrujących po przedziałach handlarzy piwem i stada kiboli:D zmanierrowana krytykantka "moim zdaniem cos takiego jak moda na konkretny stroj obowiazuje wlasnie w malych miasteczkach - i to jest razace " "Obowiązuje" wszędzie. Tylko nieco inna, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
nie, nie sadze w wiekszych miastach moda jest szerszym pojeciem na przyklad -kolor, styl a w mniejszych -konkretna rzecz jest modna i to w popularnych kolorach tak to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmanierowana, chyba nie zrozumiałaś tego fragmentu, ze "moda obowiazje wszedzie, tylko nieco inna" :-) w ogóle nie wiem, czy zauważyliście, ale obok jest już koleny topik na temat sandały +/- skarpety: faux pas czy nie faux pas? robi się z tego powazny narodowy problem :-D Szukanie, też czasem korzystam z jakiegoś busa, szczególnie kiedy trzeba podróżowac trochę dalej w warunkach wiążących się z porą po zachodzie lub przed wdschodem słońca, ale z na szczescie z towarzyszami podróży - amatorami kanapek jakos nie miałam do czynienia gorzej, jeżeli ktos akurat chce nadrobić wszystkie zaległe rozmowy telefoniczne ... tyle, że to juz teraz norma w większosci publicznych miejsc, trzeba chyba mieć w pogotowiu słuchawki z muzyką i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam wręcz przeciwnie- w mniejszym mieście nie ma tak wielkiej potrzeby bycia "sezonową i na topie" w duzych miastach zwłaszcza w centrum od sezonowych pań aż bolą oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniejszych miastach od....? Większość "atrybutów wielkiego świata" (których mieszkańcy stanowią jednak mniejszość) dociera do do wiekszości zamieszkałej poza "elitarnymi" stolicami mody. A czasem w ogóle nie zdąży dotrzeć, bo na kołowrotek szybszego życia kręcący się w tych szybszych miejscach nawinie się już następna moda, a poprzednia umiera śmiercią naturalną po drodze do "nizin". Jeśli mieszkasz w Warszawie, to podejście "modnej" mieszkanki centrum Mediolanu do twojego stylu może być delikatnie mówiąc - mało europejskie... Nawet bez uwzględnienia faktu, że najnowsze kreacje zostały przywiezione wlaśnie z Mediolanu kilka tygodni wcześniej. Tak to działa w praktyce. I jak wiesz, nie tylko dotyczy stroju. I przypuszczam, że to właśnie sygnalizuje ike, choć w sposób malo dla ciebie satysfakcjonujący :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
zlosliwa w duzych sklepach mozna kupic rzeczy oryginalne. trzeba miec oryginalny gust zeby cos takiego kupic i w malym miescie i w duzym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kwestii formalnej: jestem całkowicie przekonana że Szukanie pisze zawsze i wyłącznie pod swoim nickiem. pewnie nawet gdyby chciał, nie mógłby pod innym, bo byłby natychmiast rozpoznawalny.... oczywiscie, dla tych którzy go z uwagą i szacunkiem czytają:) dla innych nie. Inni mogą go pomylić choćby i z psedło.... a kto wie, może nawet i z Jarkiem 84...?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola słuchawki na uszy, wktórych słychać dźwięki tak usypiające, że zagłuszają pracę silnika:) A jak się fantastycznie słucha disco polo, kiedy za oknem lany zbóż i krówka się popatrzy na pasażerów, bo poczjue więź duchową z przeżuwającymi jajko?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz zmanierowana nie wszystko mi sie podoba co jest modne. Zawsze wybieram tylko to co mi pasuje,w czym dobrze sie czuje. W Krakowie ludzie chodzą dziwnie ubrani,no może wieczorem jest estetyczniej. Teraz patrząc przez okno nie widze na kobietach nic modnego, o przepraszam w tym sezonie królują żółte szorty z obcisłym topem . Wiec pół Kraka w tym łazi. Mode my tworzymy ,a nie moda nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a ja uważam wręcz przeciwnie- w mniejszym mieście nie ma tak wielkiej potrzeby bycia "sezonową i na topie" w duzych miastach zwłaszcza w centrum od sezonowych pań aż bolą oczy" Ike, też tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro Nie mam potrzeby pisać pod innymi czarnymi nickami. A rzucone w biegu zdanie na pomarańczowo - czasem się zdarzy bez oglądania się na temat dyskusji. Przed/po logowaniu. Rzadko raczej. A styl... Piszę jak myślę, ale każdy ma drugą stronę osobowości :) Z Jarkiem też mogłbym porozmawiać po Jarkowemu. Może spróbować?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie spóbować!! zamawiam miejsce w pierwszym rzędzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zdąży dotrzeć, bo na kołowrotek szybszego życia kręcący się w tych szybszych miejscach nawinie się już następna moda, a poprzednia umiera śmiercią naturalną po drodze do "nizin"." a jaki przy tym napęd gospodarczy dzięki przesunięciu zasobów finansowych z kont/kieszeni starajacych sie być zawsze na bieżąco z modą mieszkańców wielkich miast przeciez co sezon mamy niemal skrajne propozycje tego co wg dyktatorów (chociażby tylko sieciowek) jest nizbędne, a wiec należy koniecznie nabyć w celu prezentowania się zgodnie z obowiazujacymi trendami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby byc naprawdę stylowo ubraną , trzeba mieć własnego krawca wtedy możemy mówić o własnym stylu-wielkim stylu wszystko inne robione jest pod popyt i lansy- nawet klasyka ma swoją modę ja osobiscie cenię osoby które noszą to w czym dobrze się czują, które maja swoje kolory, "swój styl" noszenia się i równie dobrze katalogi z moda mogłyby dla nich nie istnieć sami ty mówisz o żóltych ciuchach ja mówię o workach które na potrzebe chwili sa nazywane tunikami brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomylić choćby i z psedło
przy takim aj kiu ??? Niemożliwe !!! Zaraz sie dowiemy, że to było z jaklichś względów celowe, przemyślane, świadome czy jakieś tam inne, ale to nie była pomyłka !!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. chociaz szukanie, wybacz uwagę, czasem mam wrażenie że Twój styl posiadł Ciebie, a nie odwrotnie.... :) jak sądzisz..? czy faktycznie mógłbys zacząc pisać w zupełnie innej konwencji..? nie wiem, na przykład... na przykład... po komicznemu też byś umiał....?:) może poprosimy o próbkę tej drugiej a może nawet i trzeciej osobowości...? :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko- nie oszukuj się :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×