Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

A mi się wczoraj spodobal facet w sandałach.

Polecane posty

Gość Nikt_
Nie Twoje zmartwienie, Palola. Starczy i dla mojej małżonki, i dla Ciebie. Teraz kaczki są bardzo otyte. A moja małżonka nigdzie nie wyjeżdżała. Coś mi podpowiada, że gnębi Cię lekka zazdrość. Może mi jeszcze zaraz zaczniesz sceny robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D :-D dostajesz kilka punktów za dostarczenie mi tym ostatnim wpisem rozrywki w tak ponury, deszczowy dzień i wiem, że w tym momencie tracę twarz, dlatego chwilowo się oddalę, żeby jakoś ją odzyskać ;-) będę za jakiś czas, o ile jakże wyrozumiała i szanowna Twoja małżonka wciąż nie będzie miała nic przeciwko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
A gdzie Ty widzisz deszcz, Palola? A może słyszysz także dzwony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz być taki drobiazgowy? dobrze, niech będzie, nie widzę deszczu bo widzę lekki deszczyk, pokapuje i dlaczego dzwony? to jakaś metafora czy inny ukryty symbol lub eufemizm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
To jedynie odniesienie się do pewnego zdarzenia o wymiarze historycznym, sprzed wieków. Była kiedyś sobie taka jedna, co to między innymi dzwony słyszała. Skończyła dość paskudnie, choć potem została kanonizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam czasu czytać wszystkich żywotów świętych, więc byłoby całkiem miło z Twojej strony, a przy okazji dobrodusznie (=dobry uczynek) gdybyś podał mi gotowy morał tyczący się ewentualnego usłyszenia dzwonów bo nie wiem, czy mam je słyszeć, czy nie zaznaczam, ze nie rozumiem, czy ten paskudny koniec wspomnianej świętej miał jakikolwiek związek ze wspomnianym odgłosem PS. wykrakałam, chyba przez Twoją drobiazgowość, bo aktualnie już leje nie tylko pada no ale przynajmniej dla wielbionej przez Ciebie natury to dobrze, takie nawilżenie, umożliwia lepszą uprawę kartofli i seksu, tzn. plony lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt odstajesz
od polaoli o jakieś 3 miliony lat świetlnych , nie sprężaj się tak bo wyłazi z ciebie zwykły bufon i prostak :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, chyba mam pierwszego wielbiciela na kafe, ale się cieszę :-) kiedy się umówimy? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Zgadza się, Palola, porządne nawilżenie sprzyja satysfakcjonującej uprawie seksu. Wszystko zależy od kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Możemy, Palola, umówić się dzisiaj. O której i gdzie się spotkamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt odstajesz
Kiedy chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt odstajesz
nikt żona wzywa 🖐️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzy miesiące posuchy, a teraz dwóch chętnych w 10 minut? idę zapytać Komicznego co mam robić, bo się kompletnie pogubiłam tak więc trochę cierpliwości, zaraz coś ustalimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
E, nie, Palola. Masz swój rozum, więc go samodzielnie używaj. W końcu, jesteś przecież dorosłym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt_u, to prawda, mam swój rozum, dobrze, ze mi przypominasz, bo jeszcze bym zapytała tylko komiczne, a Ciebie pominęła - a więc powiedz, co mam teraz zrobić? niktu odstajesz, może Ty masz jakąś propozycję/pomysł/poradę? PS. komiczne jest chwilowo bardzo zajęty i znikąd pomocy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Zdać się na mnie, Palola. Dobrze na tym wyjdziesz. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt_u, w takim razie oficjalnie zdaję się na Ciebie :-D i z niecierpliwością czekam na raport, jak przyjęła tę wiadomość Twoja szanowna małżonka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola,ja ci doradzę,jeśłi pozwolisz: najpierw zwabiasz wredotę pierogami, i badasz co to za jeden. osobiście podejrzewam, że na łózko tak szybko go nie namówisz, więc jeśli ci będzie odpowiadał, chwilowo odstawiasz na bok, żeby dojrzał. następnie umawiasz się z psedło. Psedło jest typem faceta wyłącznie do łózka, jeśli ci będzie odpowiaidał, wykorzystujes go z dwa trzy razy, i ładnie dziękujesz. W razie protestów straszysz że powiesz zonie. Po takiej wprawce z psełdo wracasz do wrednego, raz jeszcze serwujesz pierogi, tym razem z truskawkami, i pracujesz nad troszkę ambitniejszym zadaniem. jak sie uda, odhaczasz w kalendarzu. no i potem możesz działać dalej... no...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Retro, serdeczne dzięki! tylko trochę się martwię, ze może mi się pomylić kolejność zaplanowanych działań, myślisz, ze mogę mieć przy sobie kartkę-ściągę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola:) jak najbardziej. trzymam kciuki. Zeby ciasto wyszło.....:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Aha, Retro, zatem sądzisz, że ja się nadaję wyłącznie do łóżka? Tak? A co na to powiesz, jeśli zeznam, że ja potrafię gwóźdź prosto wbić w ścianę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co na to powiesz, jeśli zeznam, że ja potrafię gwóźdź prosto wbić w ścianę? no, mnie osobiście to nie interesuje bo ja mam wszystkie powbijane, ale może Pole twoja dodatkowa umiejętnosc zainteresuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Cóż, Retro, natura zna gorsze zboczenia niż kobieta z młotkiem w ręce. Z dwojga złego, jeśli w dłoni dzierży młotek i przymierza się do gwoździa a nie wałek, który w żadnym wypadku nie służy jej do walcowania ciasta na pierogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Dobra, dobra, Retro. Umiem i wiem dostatecznie dużo, żeby Ci skutecznie zaimponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto ci Nikt powiedział że to ja wbijałam te gwoździe, hę...? :):) wałka do ciasta też uzywam wyłacznie zgodnie z instrukcją, i nie wiem doprawdy do czego oprócz wałkowania ciasta mogłby służyć... a ty? spotkałes się już z jakims dodatkowym zastosowaniem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz lece zagniatać Nikt_u, nie odpowiedziałeś na moje pytanie w temacie z postawioną tezą o naturalnym (sic!) wrodzonym darze męskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Myślę, Retro, że Ty tego nie robiłaś. Jesteś na tyle cwana, że posłużyłaś się pewnie jakimś tłukiem, co to nie tylko usłużnie Ci te gwoździe w ścianę zaaplikował, ale był jeszcze przy tym zachwycony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Palola, zaniedbałem odpowiedzi z racji udzielania się na kilku różnych tematach jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt_
Dobra, moje panny, pora na mnie wielka. Muszę załatwić parę spraw na mieście, a potem zmykam na wieś. Wypożyczyłem już fleksę. Będzie bardzo piękne rżnięcie. Bednarki. (Nie mylić z Berdnarką.) Życzę udanej zabawy w dobrym towarzystwie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, na moją wyraźną sugestie jednak dopatrzyłeś tamtego zaniedbania :-) rzecz jasna nieskromnie wyrażając nadzieję, że do Ciebie właśnie apelowałam (nie było Cię na tamtym topiku, ale przecież to drobiazg) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×