Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blblblblblb

pierwsza jazda na placu!!PRAWO JAZDY

Polecane posty

mi ruszanie szlo fatalnie na poczatku, dwie godziny - porażka przez duże P, ale potem jak ja to mowię : "odblokowalam" się i było już ok, tak samo z łukiem - za cholere nie chcial wyjść, az pewnego dnia pojechałam po nim tak po prostu, bez liczenia żadych skrętow kierownicą czy liczenia pachołków... nie wiem jak to załapałam ale sie stało Więc nie martwcie sie, przezyjecie jeszcze kilka czarnych chwil :P np. na skrzyżowaniu w godzinach szczytu :) Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jezdzę po jakichś wioskach, drogi paskudne, nie dość, że pełno dziur i zakretow to jeszcze waskie drogi, no i pasów nie ma 😠 :D Jakos to bedzie :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blblblblblb
ale nam kaze na półsprzęgle ,takze ja pedału gazu nie dotykam nawet ,tylko to jest tak ,ze jak wciskasz całkiem sprzęgło to on hamuje,a jak trzymasz tak sprzęgło 1/3(instruktor powiedział ,ze to trzeba wyczuc) to jedziesz wolniutko,jak to on okreslił samochód ma się toczyć,a ja albo za lekko to sprzęgło trzymam ,to jedzie tak jakbym wogóle sprzęgła nie naciskała ,a to wg instruktora za szybko ,albo za mocno i hamujemy,eh...juz sama nie wiem ,wogóle się tak bałam 1 jazdy ,a miałam dopiero ją wieczorem na19 i cały dzień chodziłam nakręcona,że obciach ,ze nic nie potrafię jeździc ,a koilezanki wczesniej cwiczyły,ale nie było tak źle;]chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś jechałam na skrzyżowaniu w godzinach szczytu i właśnie jestem załamana po dzisiejszej jeździe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna - spokojnie, ale nerw jest, ja pamiętam jak sobie myslałam: boshe gdzie oni wszyscy jadą ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blblblblblb
heheh nie wiem bo po miescie nie jeździłam ,ale ten filmik jest bosski;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nauczylam jezdzic wtedy gdy jezdzilam juz po odebraniu prawka-jezdzac po innych miastach, wioskach i w roznych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha leżę i sikam ze smiechu :D:D nie no... tak źle to nie bylo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ellinka - masz rację, uczymy sie tak naprawde jeżdzić dopiero jak masz auto na co dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
`cholinder no...` :D hehe ale ją szarpie no bez przesady... trochę to chyba naciągane jest :P jak wyszłam dzisiaj z auta to koszulka się nadawała jedynie do prania xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawialam sie czy to naciągane czy autentyk, bo trudno sobie coś takiego wyobrazić, ale moze to była jej 2 godzina- co? ale jak czasem popatrzę jak inni jeżdzą , to też mam wrażenie, ze nie panują nad autem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama choc jezdze 3 lata nadal uwaza ze jezdzic ni eumiem :d moze dlatego ze ejzdze bardzo dynamicznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzyna r.
mi kiedys powiedzial ze albo sie sama naucze jezdzic albo mam juz wiecej nie przychodzic bo on nie ma cierpliwosci do mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alojzyna r.
no to poszlam w pizdu :( i zdalam za 1wszym razem ale juz nie u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś jest w miarę kumaty to wyjedzie na miasto. Ale z niektórymi nie warto wyjeżdżać za pierwszym razem dla wspólnego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam kobietki za kierownica? :D Jestem po 3 godz. jazdy (miałam ją wczoraj). Byłam już w większym mieście i jestem z siebie dumna ;) Nawet nieźle mi szło! Jak już pisałam wcześniej, po drugiej jeździe miałam chwile załamania, ale wczoraj już było ok. A jak tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika2008
ja wczoraj mialam 10 godzine jazdy i sie zalamalam. nigdy sie nie naucze jezdzic, w sumie to ten pi***** kurs robie dla swietego spokoju-rodzice kupili mi auto i glupio mi teraz powiedziec im ze do tej p**** jazdy to ja sie nie nadaje i ze nigdy ie zdam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×