czy ktoś z was był kiedyś w chorym związku?

tak jak w temacie... czekam na normalne wypowiedzi

romans mozna zaliczyc do chorego zwiazku?jesli tak to ja;/

ja byłem przez tydzień oboje się przeziębiliśmy mówię Ci masakra nie miał kto do sklepu skoczyć po jedzonko straszne to było nie można było nawet pomarudzić

Tak , byliśmy razem 2 miesiące . razem hehe śmiać mi sie chce . nawet sie do siebie nie odzywaliśmy , bo tak byliśmy sobą zawstydzeni . Tak mocno sie kochaliśmy . Mieliśmy po 12 lat ... Hehe jest co wspominać . Taraz jestem z facetem 7 lat i nasz związek jest prawie zdrowy :P

piąte koło, napisałam że czekam na normalne odpowiedzi.

ja byłam przez ponad pół roku z facetem, który mnie bił, a ja byłam tak zaślepiona że zawsze tłumaczyłam, że to moja wina i nie raz to ja przepraszałam. był ktoś w podobnej sytuacji?

no przecież normalnie odpisałem no nie pismem klinowym ani jakąś cyrylicą

Oooo jaaa :( Moja koleżanka też miała takiego chłopaka . Ale on ją szarpał i kilka razy w twarz uderzył z chorej zazdrości . Długo z nim chodziła ale żuciła go w koncu . teraz ma innego i jest szczesliwa :D

i nie umiemm sie z tego uwolnic............................ :-(

a najlepsze jest to, że to on mnie zostawił...a ja tyle dla niego potrafiłam znieść. niekiedy kobiety są głupie...

u mnie jest tak ze to ja potrafie uderzyć mojego faceta jak mnie wkurzy ...

tilla u mnie dokladnie tak samo......... to jest okropne..................:-(

tillla blad, nie doczytalam, u mnie jest inaczej.............. kocham go......... ale nie umiem tak zyc............................. pozdraiwam mena

teraz jestem już ponad 4 lata z innym facetem, jesteśmy zaręczeni, planujemy ślub. kocham go, ale jednak nie mogę zapomnieć o tej mojej chorej miłości. być może przez to dużo się nauczyłam i gdyby nie to co pzeszłam to może nie byłabym szczęśliwa teraz z moim narzeczonym. nie wiem

mena, ja jestem po slubie, wiec moje dylematy sa bardzo duze... ciesz sie, ze Tobie to nie bylo dane... to straszne...:-(