Test suwerenności...

1 minutę temu, Fifofa napisał:

Trzeba chyba wiedzieć jak wyglądają takie choroby jakieś doświadczenie?

To raczej do Miecza się skieruj, bo mnie życzył. Więc musi znać się na tym jako forumowy lekarz i inżynier z Ameryki Myślę, że się z nim dogadasz

Przed chwilą, miramar napisał:

Cześć, co tam u Ciebie?

Czekam na wiadomości mojej przesyłki wysiadł cały system lotniczy.

5 minut temu, Miecz napisał:

Przecież zawsze można zamknąć drzwi z drugiej strony. Co stoi na przeszkodzie? Miecz jako fantom frustracji słabo się sprawdza.

Zdaję się ze to ty już się żegnałeś. Nie rozumiem dlaczego miałabym z powodu tego ze mieczowi się coś nie podoba zamykać drzwi z drugiej strony?

Przed chwilą, niemaszuprawnień napisał:

To raczej do Miecza się skieruj, bo mnie życzył. Więc musi znać się na tym jako forumowy lekarz i inżynier z Ameryki Myślę, że się z nim dogadasz

Obojętnie ja tylko mogę z mojej perspektywy pisać,  nie widziałem takich chorób bo i nie obracam się w takim towarzystwie. 

2 minuty temu, niemaszuprawnień napisał:

To raczej do Miecza się skieruj, bo mnie życzył. Więc musi znać się na tym jako forumowy lekarz i inżynier z Ameryki Myślę, że się z nim dogadasz

Mnie póki co sugerował " tylko" problemy psychiczne.

Przed chwilą, salix napisał:

Zdaję się ze to ty już się żegnałeś. Nie rozumiem dlaczego miałabym z powodu tego ze mieczowi się coś nie podoba zamykać drzwi z drugiej strony?

Żegnałem się, ale Ty tego nie przyjmujesz do wiadomości i ciągle ślesz w moim kierunku uwagi i spostrzeżenia. Przez grzeczność odpowiadam. Musimy mieć ostatnie zdanie, prawda?

Przed chwilą, Fifofa napisał:

Obojętnie ja tylko mogę z mojej perspektywy pisać,  nie widziałem takich chorób bo i nie obracam się w takim towarzystwie. 

Może Miecz się obraca. Nie drąż, bo nikogo to nie interesuje. 

Może by tak założyć grupę wsparcia dla tych, o których Miecz coś napisał?

1 minutę temu, salix napisał:

Mnie póki co sugerował " tylko" problemy psychiczne.

Z rozpędu. To tutaj bardzo popularna diagnoza.

1 minutę temu, salix napisał:

Mnie póki co sugerował " tylko" problemy psychiczne.

Każdej to sugerował, bo jest tutaj najmądrzejszym inżynierem z Ameryki

Przed chwilą, miramar napisał:

Może by tak założyć grupę wsparcia dla tych, o których Miecz coś napisał?

Już ją przecież masz

Przed chwilą, Miecz napisał:

Z rozpędu. To tutaj bardzo popularna diagnoza.

Żegnałeś się. Bądź konsekwentny w swoich czynach i słowach

1 minutę temu, miramar napisał:

Może by tak założyć grupę wsparcia dla tych, o których Miecz coś napisał?

Całe forum musiało by się zebrać i nawet te, który nicki tutaj wymarły jak mamuty. 

1 minutę temu, miramar napisał:

Może by tak założyć grupę wsparcia dla tych, o których Miecz coś napisał?

A mówiłem ostatnio, że zostałaś mi tylko Ty i Pokraka.

3 minuty temu, Miecz napisał:

Jeżeli "pozwalam sobie" to tylko w stosunku do ludzi, którzy wywarli na mnie jakieś wrażenie. Oczywiście zdarzają się też przypadkowe wpisy, za które bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że przeprosiny przyjmiesz i pójdziesz swoją drogą.

Ty mnie przepraszasz jednocześnie sugerując ze to ja idę twoja drogą? mam dobry humor wiec uznam to za błąd w sztuce, a nie jakis celowy zabieg.

2 minuty temu, niemaszuprawnień napisał:

Może Miecz się obraca. Nie drąż, bo nikogo to nie interesuje. 

Nie wiem chciałbym zobaczyć  po stronie tych którzy mają jakąś perspektywę swoją.

Każdy pisze przez własne doświadczenia.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Już ją przecież masz

Mam i nie wiem - czytać, pisać czy sobie iść gdzieś ...

1 minutę temu, salix napisał:

Ty mnie przepraszasz jednocześnie sugerując ze to ja idę twoja drogą? mam dobry humor wiec uznam to za błąd w sztuce, a nie jakis celowy zabieg.

A nie napisałem przypadkiem: "swoją drogą"?

4 minuty temu, Miecz napisał:

Żegnałem się, ale Ty tego nie przyjmujesz do wiadomości i ciągle ślesz w moim kierunku uwagi i spostrzeżenia. Przez grzeczność odpowiadam. Musimy mieć ostatnie zdanie, prawda?

Prawda dobra sorry za kontynuację poprzedniego wątku, bawcie się dobrze co złego to nie ja.

5 minut temu, niemaszuprawnień napisał:

Całe forum musiało by się zebrać i nawet te, który nicki tutaj wymarły jak mamuty. 

Wyzwania są inspirujące.

5 minut temu, Miecz napisał:

A mówiłem ostatnio, że zostałaś mi tylko Ty i Pokraka.

Zaczniemy to wykorzystywać.

3 minuty temu, miramar napisał:

Mam i nie wiem - czytać, pisać czy sobie iść gdzieś ...

Decyzja należy do Ciebie. Ewentualnie rzut monetą.

3 minuty temu, salix napisał:

Prawda dobra sorry za kontynuację poprzedniego wątku, bawcie się dobrze co złego to nie ja.

W poprzednim poście zrobiłaś błąd pisząc "twoja" z małej litery. Powinna być tam duża. Nie wielka ale duża właśnie.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Decyzja należy do Ciebie. Ewentualnie rzut monetą.

Gdyby decyzja należała do mnie... Niezależność i wpływ na własny żywot to tylko iluzja.

1 godzinę temu, miramar napisał:

... Niezależność i wpływ na własny żywot to tylko iluzja.

Nie zgodzę się z tym twierdzeniem, dopóki istnieje fizyczny pieniądz jest nadzieja

1 godzinę temu, miramar napisał:

W poprzednim poście zrobiłaś błąd pisząc "twoja" z małej litery. Powinna być tam duża. Nie wielka ale duża właśnie.

 

Nie z małej litery, tylko małą literą.

1 godzinę temu, Miecz napisał:

A nie napisałem przypadkiem: "swoją drogą"?

Zawsze chodzę swoją drogą, ale przy tak małej frekwencji wystarczy westchnąć trochę głośniej żeby kogoś szturchnąć i drama z niczego na cały dzień gotowa.

30 minut temu, Miaina napisał:

Nie zgodzę się z tym twierdzeniem, dopóki istnieje fizyczny pieniądz jest nadzieja

Niestety czasem jest tak, że nawet fizyczny ogromny pieniądz nie gwarantuje niczego.

Jeśli pieniądze to warunek niezależności to jednak ja mam rację. Niestety.

30 minut temu, Miaina napisał:

Nie zgodzę się z tym twierdzeniem, dopóki istnieje fizyczny pieniądz jest nadzieja

Niestety czasem jest tak, że nawet fizyczny ogromny pieniądz nie gwarantuje niczego.

Jeśli pieniądze to warunek niezależności to jednak ja mam rację. Niestety.

11 minut temu, salix napisał:

Nie z małej litery, tylko małą literą.

Zawsze chodzę swoją drogą, ale przy tak małej frekwencji wystarczy westchnąć trochę głośniej żeby kogoś szturchnąć i drama z niczego na cały dzień gotowa.

Wartość pieniądza jest zależna od jakości towaru

12 minut temu, salix napisał:

Nie z małej litery, tylko małą literą.

 

Małą literą w pismach formalnych, oficjalnych i urzędowych a w przypadkach mniej formalnych - z małej.  Chodzi o zaimek osobowy oczywiście.

15 minut temu, salix napisał:

Nie z małej litery, tylko małą literą.

Zawsze chodzę swoją drogą, ale przy tak małej frekwencji wystarczy westchnąć trochę głośniej żeby kogoś szturchnąć i drama z niczego na cały dzień gotowa.

Taka skromna uwaga - kto prowadzi w konkursie na dramę, nie jest takie oczywiste.

Czepiam się bez drugiego dna i specjalnego celu.