Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakochana złośnica

***TĘSKNOTA W STAŁYM ZWIĄZKU***

Polecane posty

Jestem z chłopakiem 1,5 roku a prawie rok mieszkamy razem. Jednak zawsze jak się rozstajemy na kilka dni strasznie tęsknię.... Zajmuję się \'sobą\' kilka godzin, ale po chwili już mi go brakuje :( Niedługo czekają nas 2 tygodnie rozłąki. A ja już nie mogę wyrobić jak o tym pomyśle :( To jest chore, wiem, ale tak bardzo się do niego przyzwyczaiłam że nie potrafię nawet zasnąć bez niego.... Jak sobie z tym poradzic? Czy tak wielka tęsknota po roku mieszkania razem jest normalna :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
nawet soba piszesz juz w cudzyslowie :D:D:D:D:D:D pewnie, przeciez bez niego to tylko cien ciebie od rana tyle radosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze to niektorym wyda sie dziwne ale ja wtedy pisze dluuugi list do mojego ukochanego i zostawiam mu zeby znalazl od razu po przyjezdzie.bardzo to lubi - przypomina mu to nasze poczatki, kiedy dawalam mu listy i pislam, jak jeszcze nie mieszkalismy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Dziwne, to by było, gdybyś po roku wspólnego mieszkania i raptem półtorarocznym związku nie tęskniła. A tak, to norma. Co to jest rok wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana krytykantka
madz mam nadzieje ze nie piszesz tego typu egzaltacji jakie kroluja na kafe, bo inaczej musisz miec pewnosc, ze 10 tego typu list go zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×