Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdgfhgujhkjhkl

Nie wiem juz co robić............

Polecane posty

Gość dkshnfvjf
DZiewczyno to jak jest naparwde,pracuejsz czy nie pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfhgujhkjhkl
pracuje na czarno wiec raczej nie dza mi niczego na raty- musze sobie kupic bilet miesieczny, opłacic interne- bo bez niego pewnie nie dałabym sobie rady z nauka w szkole( teraz taka rzeczywistosc) miec na swoje wydatki i oczywicie dołozyc sie do spłaty kredytów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfhgujhkjhkl
dochodzi opłata za szkołe, ksiazki, chce tez sie pobawic ze znajomymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkshnfvjf
Dziewczyno,raty nałozko moze wziac ktokolwiek z Twojej rodziny a ty bedziesz spłącała ,to nie jest duza kwota,jakies 40 zł m-cznie ,zalezy od ceny wersalki.Ale tobie chyba jest dobrze jak jest .Wolisz kase przeznaczyc na cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz prawo do własnego życia
Ja ci opowiem historię moję znajomej: Zet (tak ją nazwijmy) miała kilka lat odszedł ojciec - bez kontaktu, bez alimentów Koniec podstawówki zmarła jej matka Została z babcią i z dziadkiem + w domu obok niepełnosprawna siostra babci Początek studiów zmarł dziadek Babcia jeszcze sprawna opiekowała się swoją siostrą Po kilku latach babcia słabnie, jest w stanie zrobić tylko koło siebie, może chodzić na szczęscie. Zet przejmuje całkowitą opiekę nad leżącą bez przerwy ciotkobabcią (pampersy, pieluchy, mycie, karmienie + wytwory chorej wyobraźni leżącej). Zet jest tam bez przerwy, nie chodzi na spotkania ze znajomymi, nigdzie, bo boi się, ze jak jej nie będzie słaba babcia będzie robić przy siostrze i pogorszy swoje zdrowie. Zet udaje się jakoś zrobic studia i pracować, ale nie ma zadnego życia towarzyskiego. Boi się wyjeżdżać na wakacje, bo przecież coś się może stać babci (a babcia całkiem dobrze sobie w tym czasie radzi). Dzis Zet ma 40 lat i pracę, nie ma męża ani dzieci, nawet dalszej rodziny. Rok temu umarła siostra babci, pół roku później sama babcia. Zet opiekowałą się nimi z poświęceniem do końca. Nigdy nie przyjęła pomocy od swoich koleżanek szkolnych czy ze studiów (a innych nie ma). Dziś jest samotną i samą, zgorzkniałą osobą, która latami żyła wśród chorych, starych ludzi. Ma tylko pracę. Dobrze, że chociaż to. Czy chcesz takiego życia dla siebie? Zacznij żyć własnym życiem póki babcia jest sprawna i może sama o siebie dbać. Bo babcia nigdy nie będzie młodnieć, więc może być coraz bardziej chora. Teraz żyj dla siebie, gdy będzie taka konieczność to zaopiekujesz się babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfhgujhkjhkl
wiesz.... tonie jest tak ze jest mi dobrze, studiuje ucze sie.,.. chce cos w zyciu osiagnac , nie jest mi tak dobrze ze innym rodzice dawaja kase na studia, na inne wydatki, jak wydaje pieniadze to szkoda mi kazdego grosza, i uwierz mi nie jets mi łatwo pogodzic nauke z praca, w szkole jestem ciagle niewypana, mam mało czasu dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfhgujhkjhkl
masz prawo do własnego życia dziekuje ze przyblizyłas mi historie innej osoby... saa sobie zdawałam z tego sprawe ale dopieo teraz to zaczyna do mnie docierac, dziekuje dziewczyny za wsztstkie odpowiedzi, ja koncze bo mam dzis na 2 zmiane . buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×