Już wiadomo skąd nienawisc kobiet do prostytutek

Jestem ekspertem w dziedzinie kobiecej psychiki i z łatwością rozszyfrowuję psychikę. Jak tylko pojawia się na forum temat prostytucji to stado kobiet i kobiet podpisanych męskimi nickami wyzywa prostytutki od wycieraczek, a klientów prostytutek od miernot i zwierząt. Poniżej wyjaśniam psychologiczne przyczyny tego zjawiska.Są one trzy. 1)Wygląd !! To najbardziej błacha, ale istotna przyczyna.Kobiety nienawidzą piękniejszych od siebie.Dzisiejsze prostytutki to w większości młode dziewczyny o przecudnej urodzie (wiem bo parę razy sam korzystałem).Do lamusa przeszedł wizerunek prostytutki jako starej,brzydkiej z papieroskiem i zachrypniętym głosem.Wiele kobiet na tym forum jest po prostu "brzydkimi kaczątkami".Obrażając prostytutki, wyładowują się na ich pięknym wyglądzie,którego im zazdroszczą. 2)Feminizm !!! Nie jest tajemnicą,że na tym forum działa sporo agresywnych feministek.Feministki dążą do wywyższenia kobiety nad mężczyznę.Marzy im się świat jak w filmie "Seksmisja".Niestety prostytucja jest ich solą w oku.Prostytucja bowiem była,jest i będzie symbolem seksualnego podporządkowania kobiet mężczyznom.Prostytucja jest oznaką seksualnego poddaństwa i niewolnictwa tych "wspaniałych kobiet" tym "podludzkim zezwierzęconym facetom".Feministki atakują więc prostytutki,bo tak długo jak będzie istnieć prostytucja,tak długo to kobiety bądą niewolnicami mężczyzn a nie na odwrót jakby tego chciały feministki. 3)Obok "brzyduli" i "feministek" trzecią grupą kobiet krytykującą prostytutki są "kiepskie żoneczki i kiepskie dziewczyny".Te kobiety w przeciwieństwie do brzyduli i feministek mają facetów.Są to jednak zwykle kobiety oziębłe,często wredne,kompletnie fatalne w łóżku.Podświadomie boją się więc (i słusznie),że ich facet może pewnego dnia chcieć spróbować prawdziwego seksu i wybrać się do prostytutki.Dlatego kiepskie żoneczki nie pewne tego czy ich faceci już nie skorzystali z tej przyjemności krytykują na potęgę prostytutki gasząc swą niepewność i frustrację. No to przedstawiłem psychologiczne motywy krytyki prostytutek.Teraz przedstawię argumenty obalające tezy pod adresem klientów prostytutek. 1)Można "coś złapać"-w dobrych agencjach dziewczyny posiadają badania lekarskie,które muszą pokazać na prośbę klienta.Jakiekolwiek problemy ze zdrowiem powodują,że prostytutka wylatuje z branży.Dodatkowo w agencjach stosowane są zawsze dobre zabezpieczenia.prawdobodobieństwo zarażenia się u prostytutki jest o wiele mniejsze niż po seksie z przypadkową dziewczyną w dyskotekowej ubikacji. 2)"Co to za seks za pieniądze"-każdy seks jest za pieniądze,tylko raz płaci się bezpośrednio (np.prostytutce) a innym razem pośrednio (kino,teatr,prezenty,kolacje).Bezpośrednio wychodzi taniej. 3)"Tylko miernoty korzystają z takich usług"-w dobie kultu wyglądu,gdzie powodzenie mają faceci będący skrzyżowaniem Brada Pitta z Pudzianowskim,Di Caprio,Beckchamem w dodatku z super charakterem,fajną furą i grubym portfelem ,nie każdy facet się mieści w tym kanonie.Wielu facetów to nieśmiali,normalni ludzie nie mający w sobie nic z Jamesa Bonda.Tacy też chcą spróbować seksu i mają pełne prawo go spróbować.Właśnie dla takich jest możliwość kulturalnego seksu z prostytutką.To wcale nie obniża samooceny.Wiem to po sobie,gdyż zawsze byłem brzydki i żadna mnie nie chciała (chodziłem więc na panienki).Teraz jestem jeszcze brzydszy ale mam dużo kasy,więc i piękna kobieta się znalazła.Niestety drogie panie,dla was liczy się tylko kasa i tylko za kasę można was mięć,tak więc nie robi różnicy czy Ja płacę bezpośrednio przed seksem 150 zł czy Ja wydaję 5000 na ubrania,perfumy,kolacje by jakąś kobietę oczarować i zdobyć na stałe.To wcale nie zaniża samooceny.Nikt już wam nie wierzy w te wasze durne gadki,że "liczy się wnętrze,intelekt i charakter".Żaden normalny facet już się na to nie nabierze.Poza tym z prostytutek korzystają wielkie gwiazdy sportu, bogaci biznesmani,wpływowi politycy,a więc faceci którzy nie mogą się odpędzić od kobiet i to pięknych kobiet.Czy oni czują się miernotami bo korzystają ????? 4)"Seks z prostytutką nie może być przyjemny"-gdyby tak było,to prostytucja przestałaby istnieć w 3 wieku p.n.e.,ale ikstnieje do dziś i ma się świetnie. 5)"Te dziewczyny cierpią"-w krajach rozwiniętych jak Polska 99% prostytutek to świadome swego wyboru.Nie są zmuszane do prostytucji ani przez życie ani przez mafie.Po prostu robią to dla wielkiej kasy. Napisałem to co myśli 95% facetów,tylko wielu się do tego nie przyzna.

jestes, zreszta coz spodziewac po kims, kto sam siebie okresla jako eksperta-haha.

ubawiłam się po pachy :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D "robią to dla wielkiej kasy" :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D chyba dla wielkiej kasy alfonsów i mafiozów :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D bo o wiele więcej kobieta może zarobić pracując głową :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

nie uwazam zeby prostytutki były ładniejesze od zwykłych dziewczyn,bo one sa zwykłe tylko bardziej wytapetowane :/

dupą zarobi się dużo więcej niż głową...

niewiem czy ten post jest napisany przez faceta i czy rzeczywiscie tak jest,ale jako kobieta w calosci zgadzam sie z ta wypowiedzia.mozna sie oburzac i klac,ale jak nazwiecie kobiety, ktore wychodza za pieniadze a nie za mezczyzne? ktora caluje go i kocha sie z nim choc ja to brzydzi na przyklad? prostytutka zawsze jest zadbana i zawsze ma ochote i nie mowi, ze boli ja glowa lub"no co ty zboczony jestes?!"

wsyztsko fajnie super napisałes az sie chce wierzyc, lecz mam ale to 1 pkt 1)Można \"coś złapać\" i o tych papierach czlowieku gdzies ty sie wychował, byłam w jednej agencji pracy, załatwili mi od tak ksiazeczke sanepidu, myslisz ze te papiery nie sa fałszywe ? :D moze sa i takie co maja prawdziwe papiery.. ale co jesli 1 dstanie lewe papiery ja dostalam ksiazeczke do snepidu i pracowalam na miesie (oczywiscie dorywczo)a na miesie powinno sie szczegolnie uwaazac aleto ich pierdoli ;D

oczywiscie, ten duzy sklep nic nie wiedział ze ta sanepidowska ksiazka jest falszywa wiec obys dostal taka dziwke co ma lewe papiery :)

"nie kochanie mylisz się dupą zarobi się dużo więcej niż głową... " kochanie to możesz się zwracać do swojej ... :-O Dla twojej informacji miałam na mysli swoją głowę a nie twoją - każdy mierzy swoją miarą.

ja postoję .................jak mu się chciało udowadniać wyższość świat Wielkanocnych nad Bożonarodzeniowymi ma pachole zaczęcie i jeszcze ten tekst o brzydocie niewinności a teraz o kasie i pięknej kobiecie ....jazda jakich mało . Ale rozumiem że jesteś z wykształcenia socjologiem i prowadziłeś wszechstronne badania nad rola społeczna prostytucji i postrzeganiu prostytutek przez inne rodzaje zawodów ............. no cóż roli społecznej sie nie wybiera jest narzucana przez społeczeństwo :-P.

ale widziałam ten sam wpis dzisiaj na onecie- musisz się bardzo nudzić, bezrobotny koniotrzepie Poza tym jestem kobietą- to, co robią prostytutki mi zwisa, o ile tylko nikt mnie nie próbuje tak traktować- jak przedmiot:O I to nie tak, że kobiety nienawidzą prostytutek. Dla mnie to żałosny sposób zarabiania na utrzymanie, ale w związkach tez wiele kobiet oddaje się za pieniądze i utrzymanie facetom. I to nie moja sprawa. Ciekawi mnie tylko, dlaczego faceci chodzą do kurew, a potem jak chcę żonę, to dziwki żaden sobie wziąć nie chce? A co to, brzydzicie się tego, co przez lata posuwaliście?:O Żal mi takich ludzi. Nie interesują mnie dziwki i ich praca. Ale uważam, że ludzie, którzy z nich korzystają to dno. Nie chciałabym mieć nic wspólnego z kimś, kto korzystał z dziwek. Nawet gdyby to był członek mojej rodziny. Finito

jak ktoś ma marną dupę, to wiadomo, że nic nie zarobi...a ja na twoim miejscu nie zachwalałabym tak swojej głowy...

NIC DODAĆ NIC UJĄĆ. 2 MOZE 3 RZECZY BYM POPRAWIL ALE MA FACET RACJE.

że jakoś burdeli dla Pań nie ma! Panie przewyższaja Panów m. in tym, ze tak fizjologiczną potrzebę potrafią wstrzymać bo na mysl o bliskim kontakcie z obcym facetem, który robi to wyłacznie dla pieniędzy, dostają drgawek. a mnie to zwisa czy sobie chodzą na te panienki do burdelu czy nie, jak wam to pomaga to sobie wydawajcie pieniadze - wolę pójsc do kosmetyczki za 150 zł niż wydac na pierdolenie żałosne

za wszystkie Prostytutki i jestem jak najbardziej za ich legalizacja .. myśle ze wiele pań po cichu błogosławi istnienie prostytucji i tego ze ich małzonek zaspakaja swoje potrzeby u nich a nie z jakąś kochanicą z którą wiadomo róznie to mogłoby sie rozwinąc ... nie zgadzam sie natomiast z tym ze dopoki będzie prostytucja to kobiety będą niewolnicami ...coraz więcej jest tez prostytucji męskiej .... niewolnicami są kobiety które siedza w domu gdzie roboty nie brakuje wychowują dzieci i nie maja za to płacone ... są uzaleznione od dobrej woli małzonka a z tym wiadomo róznie bywa i czasem bywa ze czują jakby były prostytutkami tyle ze takimi na wyłącznosc jednego faceta ..

Najbardziej śmieszą mnie męscy obrońcy prostytutek, którzy lubią poruchać:O Szkoda tylko, z eto faceci najbardziej gardzą prostytutkami, bo na żonę szukają sobie, nie wiedzieć po co, świętojebliwej dziewicy:O Tyle, że prostytutka nie ma emerytury, w wieku 40 lat wypada z zawodu, bo jest starą raszplą a potem do końca życia leczy syfa i klepie biedę. Jeśli uważacie, że prostytutki dużo zarabiają, to nie wiem, ile wy zarabiacie:O Ktoś, kto sie kurwi nie ma świadczeń socjalnych, emerytury, nie jest ubezpieczony. Co oznacza, ze jak starsza pani lekkich obyczajów zachoruje na raka szyjki macicy, który jak wiemy powodowany jest przez wirus przenoszony droga płciową, więc prostytutki chorują na to dużo częściej niż normalne kobiety, to sama będzie musiała wyłożyć ok. 5 tys zł na operację a jedna sesja chemioterapii kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. Ciekawe, skąd taka podstarzał kurewka weźmie na to kasę:O Nie wspominając o tym, że zarażacie potem syfem własne żony. Dlaczego skoro kochacie kurwy, nie chcecie się z nimi żenić?:O Mielibyście o czym rozprawiać przy kominku na starość.

Najbardziej śmieszą mnie męscy obrońcy prostytutek, którzy lubią poruchać Nie wspominając o tym, że zarażacie potem syfem własne żony. Dlaczego skoro kochacie k**wy, nie chcecie się z nimi żenić? Mielibyście o czym rozprawiać przy kominku na starość. ten text jes piekny :]

Nie jest piękny, tylko nie lubię hipokryzji:O Jasne- wielu ludzi lubi kogoś wyruchać. W wielu dziedzinach życia. Ale to nie jest ani miłość, ani sympatia, ani troska:O To oczywiste, że klienci, którzy za seks muszą płacić będą bronić kurew. Ale chyba każdy człowiek sam powinien bronić swojej godności. Nie wiem, jak można czegoś zazdrościć prostytutkom. Chyba, że ktoś jest tępym mongołem z solarki i zazdrości im, że np. one mogą na co dzień świecić stringami spod skaju a mongołowi mama tak nie pozwala chodzić do szkoły.

znaczy moze nie tyle co piekny , tylko ze wyłania to co najwazniejsze :)

poza tym pisze sie BŁAHY a nie błachy, koleś. A przy okazji - jestem atrakcyjną, szczesliwą żona , nie feministką i do prostytutek atencji nie czuję, wręcz przeciwnie. Chocby dlatego, ze maja niskie wymaganie wobec facetow, same nie sa blyskotliwe ( nie osiagaja kariery naukowej czy zawodowej (chyba ze w tym najstarszym zawodzie ), bo na to zwyczajnie nie maja czasu. Nieciekawe kobity, nie ma o czym z taką w towarzystwie pogadac ( rozmowowy o tym, ze zona kogos nie rozumie nie sa najwyzszych lotów)

Dopisze cos: "Nie byloby prostytutek, gdyby nie bylo chetnych na nie mezczyzn".

Ja wiem cos innego, wszedzie niemal sie slyszy, ze prostytutki to teraz mlode studentki, ktore tym "zawodem" finansuja sobie studia, dorabiaja na kosmetyki i ciuchy, albo takie ktore juz maja prace, ale ich zarobki nie sa satysfakcjonujace wiec dorabiaja sobie w ten sposob.

Nie byloby prostytutek, gdyby nie było głupich facetów :P moje zdanie jest takie, niech sobie faceci chodza na dziwki, pierdoli mnie to, ale czemu pozniej maja zony sie leczyc na grzybice przez pare lat, znam taki przypadek a grzybica to jeszcze nie najgorsza rzecz jaka moznasie zarazic czemu żony muszą miec kontakt z prostytutką, oczywiscie posredni.. bo maz ma bezposredni.. ale kontakt jest a fuu

takiego frajera potem choruje się na raka! Przecież kurwy w 100% mają hpv, a co to oznacza- nie trzeba mówić:O

czemu Arafacia tak sie podniecasz ... kobieta która naprawdę jest z facetem zaraz zauwazy ze był z inną kobieta i nie będzie sie z nim kochać do momentu np. zrobienia przez niego badań albo wogle z nim zerwie ... a kobieta która olewa swojego faceta a jest z nim razem to razem musi tez ponosic tego konsekwencje tak uwazam ... coś za cos ! w życiu nic nie ma za darmo !

najlepsze jest to ze napisal to facet ktory m ajakis uraz do kobiet bo zadna go nie chciala wiec broni dziwek bo bez nich nie zaruchalby sam przyznaje ze jest brzydki i dopiero jak ma kase to ma dziewczyne (czyli w sumie tez prostytutke, tylko malzenska) wiec jego wypowiedz jest nieobiektywna

nie rozumiĘ i wogle - chyba do podstawówki chodziłyście?

kobieta która naprawdę jest z facetem zaraz zauwazy ze był z inną kobieta ja nie rozeznaję sie bo nigdy tego nie poczułam , ani nie zauwazyłam by mnie zdradził :P przeciez istenija jacys super kłamcy

przeczytałam pierwszą linijkę i popłakałam się ze śmiechu moja koleżanka była prostytutką. ani nie jest szczególną pięknością, ani nie dorobiła się majątku, ani nie jest nienawidzona przez kobiety, które znają jej przeszłość. za to ma problem z facetami, którzy, zdarzało się, traktowali ją jak szmatę. jedno wiem o klientach prostytutek - nie można powiedzieć o większości z nich nic dobrego. zwykłe leniwe złamasy z konsumpcyjnym podejściem do kobiety, widzący w kobiecie towar, rzecz, lalę do wydmuchania na szczęście laska ma fajnego narzeczonego i życie jej się układa. jednak jeśli się komuś wydaje, że bycie prostytutką jest fajną sprawą... większość dziewczyn pije albo ćpa :( mają od zajebania problemów psychicznych nawet przez długie lata po wyjściu z "zawodu". czym innym jest utrzymanka jednego bogatego fagasa, choć kaliber ten sam, ale obciążenie psychiczne znacznie mniejsze.... a piewców instytucji prosiłabym o odbycie kilku wymuszonych stosunków w jakimiś obleśnymi, starymi babsztylami zanim zaczną się wypowiadać :-o

A jaka masz charakterystyke psychologiczna dla kobiet, ktorym prostytutki zwisaja?