Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ooooooooooooo

Brak ślubu a chrzest

Polecane posty

fallen_star To ty nie masz racji,bo jezeli matka chce własne dziecko ochrzcic to ksiadz musi ochrzcic.Moze sie sadzic przy sakramencie bierzmowania,czy slubie koscielnym,jezeli dana osoba nie byla katolikiem praktykujacym,ale sakrament chrztu sw. musi udzielic jezeli oczywiscie jest taka wola matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koziolka
obserwator - co za idiota :) Autorko nie przejmuj sie debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ochrzciłam swoje dziecko bez żadnych problemów,mimo,że nie mam ślubu kościelnego,była normalna rozmowa z księdzem bez żadnych nacisków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jeszcze raz: § 1. Do godziwego ochrzczenia dziecka wymaga się: (...) 2° aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku; jeśli jej zupełnie nie ma, chrzest należy odłożyć zgodnie z postanowieniami prawa partykularnego, powiadamiając rodziców o przyczynie. sorki, ale jeśli Mama nie ma ślubu z Tatą, to uparty ksiądz nie da tego chrztu, bo powie, że skoro rodzice nie żyją po katolicku, to nie wychowają tak dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marchewkaaa
Znam przypadek, że ksiadz nie chciał ochrzcić dziecka, bo właśnie rodzice nie mieli ślubu, także wszystko jest możliwe. zresztą tych skurwysynom zależy tylko na hajsie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ...
a powiedzcie mi jak to waszym zdaniem wyglada kiedy rodzice nie moga wziąść ślubu kościelnego bo są po rozwodzie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego ksiądz MUSI ochrzcić? Gdzie jest powiedziane, że człowiek MUSI być ochrzczony? A co to, drodzy państwo traktują nakazy wiary wybiórczo? Seks bez ślubu - tak, ale dziecko ochrzcić trzeba, bo co ludzie powiedzą? To jest polski katolicyzm. Smutne. Wszystkie rzuciły się na obserwatora, bo prawdę powiedział i zabolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ...
no to Twoim zdaniem ludzie po rozwodach to co celibat do końca życia ??? nawet jeśli zostali porzucenie i niem w tym ich winy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie dlatego ksiądz może, ale nie musi. Osoba po rozwodzie, porzucona nie daje przesłanek do tego, że nie wychowa swojego dziecka po katolicku. A ludzie żyjący bez ślubu - tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kardemumma
Pozdrowienia dla autorki :) i wyrazy wspolczucia zarazem z powodu atakow moherowych beretow lub im podobnych :O Ja tez nie mam slubu i jestem w ciazy. Zanim w nia zaszlam mielismy ustalona date ale ze nie usmiecha mi sie toczyc do slubu z wielkim brzuchem wole poczekac az dziecko sie urodzi. I w dupie mam dewoty czy komentarze. Ja i ojciec dziecka bardzo kochamy i szanujemy sie nawzajem, kochamy tez nienarodzone jeszcze nasze dziecko. obserwator twoje wypowiedzi sa smiechu warte, po jednej stronie katolicy a ci bez slubu to ssace bydlo ... tylko ze niejeden co slubowal przed oltarzem i co niedziele biega do kosciola regularnie napierdala swoja zone idioto - to jest bydlo. Nie wspominajac o tym ze byc moze ksiadz ktory im tego sakramentu udzielal godzine wczesniej molestowal jakiegos biednego ministranta na zachrystii :O Takie moze byc zycie "czlowieka w wierze katolickiej". eeh .. wybaczcie slownictwo ale az sie we mnie gotuje jak czytam niektore wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie może robić problemy. Znam takich, którzy odmówiliby chrztu choć uważam, że to chore bo jakim prawem jakiś facet odmawia chrztu niewinnemu dziecku ale tak jest w naszym poj... kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooo
Tak, rzucilyśmy się na obserwatora bo Ty Annie* piszesz to co myślisz jakos normalnie a nie jak On że jak bez slubu to od razu dupy daje... A brak ślubu nie oznacza braku katoliciej wiary... Spójrz może na siebie, i na ogól ludzi... Kto teraz czeka z tym do slubu, przypadki i chyba tylko zagorzali dewoci... ja kocham się tylko z jednym mężczyzną, jestem mu wierna, kocham go, spodziewam się jego dziecka, wiem że weźmiemy ślub i będziemy wspaniala rodziną... nie rozumiem co ma do rzeczy dla Boga to że ja nie mam slubu a mam dziecko, ważne chyba aby pokazać mu dobrą drogę, wychowac na dobrego i mądrego czlowieka a nie to żeby mieć slub... a myślalam że stare czasy nieslubnych dzieci i takich ocen już minęly... Poza tym... Ja nie napislam nigdzie że chce ochrzcić dziecko bo ludzie, ja chcę żeby ono bylo ochrzczone i wychowywane tak jak ja w wierze katolickiej... Czlowiek nie kazdy musi być ochrzczony, to przecież jasne, ale ten który jest katolikiem tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooooo
Oparcie, szacunek, wiara i sila a nie ślub stanowia podstawę milości i wychowania katolickiego... zobaczymy jak to będzie z naszym księdzem... ale jeszzce takie pytanie, moge ochrzcic dziecko w obojętnie którym kościele? Czy musi to być kościól mojego chrztu, moja parafia... Po prostu będe sie przeprowadzać ale nie będe zmieniać meldunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem (niestety) w tej samej sytuacji. Ostatnio byłam właśnie u księdza. Jest to taki ksiądz z prawdziwego zdarzenia, czyli bardzo zależy mu, żeby wszystko było po kolei, ale rozumie też, że dziecko nie jest winne temu, że to jego rodzice zgrzeszyli. W takich wypadkach zwykle umawia się na Chrzest w inny niż niedziela dzień tygodnia i ma się Chrzest osobno, najczęściej po Mszy. Dlaczego? Ano dlatego, że przy Chrzcie rodzice wypowiadają regułkę. Zawiera ona słowa, mniej więcej, że chcą przekazać dziecku swoją wiarę, postępowanie i wychować po katolicku itd.; no i w tym momencie my nie bardzo możemy to powiedzieć, więc regułkę się trochę zmienia:) Zwykle w niedzielę, kiedy jest Chrzest w Kościele jest kilka par z dziećmi, więc mnie np. byłoby głupio gdyby wszystkie mówiły jedną regułkę, a dopiero potem my drugą. Problem pojawia się jeszcze większy jak ma się do czynienia z księdzem, który nie ochrzci "bo nie", albo czeka na kasiorę. Mój ksiądz nie bierze od takich uroczystości pieniędzy (choć głupio by mi było nic nie dać:D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×