czyja fote z kafe byscie chcieli zobaczyc?

Nożyczki ...to i tak nic takiego w porównaniu z wklejaniem przepisaów na słodkości ;) ja tez mam minusy echhhhh

ja mam wzrok super:) rewelacja:) lubie łowców.b, chociaż nie we wszystkich skeczach.....chyba wszystkie kabarety lubię...ale nie we wszytskich skeczach;)

myślałam o soczemkach ale nie wiem czy dalabym radę sobie je zakładać :O

jasne Domi...mój tata miał jaskrę, ale dzięki operacji pozbył się jej, teraz nawet z komórki wybiera numer bez oksów wiem, że powinnam olać, ale jeden z moich znajomych też tak miał i dlatego drążę ten wątek, no ale jeśli nie wiesz to trudno:( P.S. Jarek, nie jestem wykrzywiona, jeśli tak sądzisz to jesteś mało inteligentny:o P.S. 2 kiedyś pisałam na kafe skąd wziął się mój nick

Frr... na tamtej stronie zapytałam czy dostałes @ :P

pestusiu, sprawdz poczte:)

oj dalabys na poczatku zakladanie zajmowalo mi godzine, potem pol, ale w koncu luzik, nawet juz teraz lusterka nie potrzebuje ;)

Nożyczki... wolałabym chude przepisy Frr...idę ;)

Turquoise ..ale jak mogłabym sobie grzebać po oku ? :O

bardzo lubię :) tylko pierdzi się po niej :(

Frr......... RE

po kapuście i fasoli też sie pierdzi i po mleku... a po szparagach mocz smierdzi inaczej...

no powiem Ci ze kwestia przyzwyczajenia, bo moja siostra jak widzi ze sobie jezdze palcem po bialku to odwraca wzrok :D:D:D ja nienawidze okularow, wieczorkiem przy kompie moge zalozyc (generalnie lepiej mi sie czyta w brylach), ale na co dzien - wylacznie soczewki, NIENAWIDZE okularow :O po prostu nienawidze :O

nie nie nie, ja okularki mam śliczne, po prostu neinawidze patrzec na swiat przez okulary :O niewygodne sa i juz

Turquoise ...kurcze ...chyba nie przeżyję tego grzebania :O Nożyczki... ciekawa sprawa ten przepis ;) musze się sprężyć i se zrobię :) ale to już po urlopie

mi keidys zginela soczewka pod powieka :D znalazla sie po pol godziny, jak poszlam zalozyc zapasowa, bo na dywanie pol godziny szukalam i nie znalazlam hehe ;) poskladala sie i tylko kącik malenki spod gornej powieku wystawal ;)

:D

:O:O:O:O

ten usmieszek napisałem ot tak, bez sensu....

frr - jakze to mile z Twojej strony, ze wyjasniles jego sens :D

a wioecie co oznacza po wlosku Tiramisu? bo ja wiem

Kredka .... nie jesz W OGÓLE słodyczy ????

pestka:) ci odpisałem:)

kurcze...co zrobić zeby nie lubić słodkości ? :O :(:( Frr..idę ;)

Nozyczki - strzelasz? :D

jak nie lubić słodkości? jak? no jak?

no własnie ...jak ?

pestka - jezu mam taki sam problem :O 3 pierwsze rzeczy jakie kupilam jak tu przyjechałam to: piwo, buty, pięciopak czekolady mlecznej :O

a Tiramisu oznacza po prostu "obciągnij mi"

to na mnie nie dzlała :O Turquoise :D:D