Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

louissa

o co chodzi z tymi motylkami w brzuchu??

Polecane posty

louissa nie do Cibie podejrzewam, ze ktoś sobie jaja robi, tzn. konktetnie nick "bo kiedyś" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uon
Zwyczajnie Wam macica nabrzmiewa krwią z podniecenia. Ale to ma niewiele wspólnego z miłością. Spytajcie faceta czy jak mu staje to oznacza miłość? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areczek4448
ej a chlopacy tez maja takie motylki w brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie przyjemne łaskotanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też to zastanawia
były dreszcze na całym ciele... ale motylków brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli sie nad tym zastanowic, to musi byc obrzydliwe bo zeby taki motylek [a tu chodzi o duza ilosc, przypuszczam] powstal w brzuchu to na poczatek musi byc poczwarka... ;) Ja tez nie miawam "motylkow" w brzuchu bo brzuch nie jest od tego. On od tego nie jest, on nie jest od tego - jakby powiedzial zakochany Kononowicz Krzysztof :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też to zastanawia
ale jak wszyscy mówią o jakichś motylkach... to ja już nie wiem, czy ja jakaś inna jestem? ja bym się bardziej do tego pioruna skłaniała - przynajmniej by dreszcze wyjaśniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są motylki
tylko u mnie objawiają się przyjemnym, delikatnym ściskiem w dole brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też to zastanawia
to ja faktycznie inna jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jao
dzdinka: jestes pusta jak dzban. To, że czegos nie masz, nie znaczy, że to nie istnieje. Motylki w brzuchu są szczególnie wtedy kiedy się jest zakochanym w kimś kogo mieć nie można, albo kontakt jest utrudniony i się tęskni. Każda romantyczna i normalna na poziomie kobieta to ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjod
To tak na prawde 2 sekundowe podniecenie, ja bym to nazwała prądami ktore zaczynaja sie w podbrzuszu i mi na parzyklad przechodza przez rece i nogi... tak sie rozchodza ! ale ogolnie to po prostu jest takie uczucie jak sie podniecisz facetem, a dziwczynki sobie wymyslaja jakies ''motylki w brzuchu... '' tez tego nie mogłam załapać na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Huh
Przeczytałam wszystkie wasze opinie na ten temat. Najbardziej prawdopodobną wersją wydaje mi się ta, z tym ''podnieceniem''. Jednakże już odczuwałam to wiele razy, nawet o takich rzeczach nie myśląc. Zazwyczaj w głowie miałam tylko to głupie uczucie. Znaczy... No tą miłość. I nie myślcie tu, że nie jestem tego słowa nieświadoma. Po prostu w wielu przypadkach wydaje mi się irytująca. W sumie tylko w jednym... Ale wracając do tematu. Wydaje mi się jednak, że nie wszystkie takie odczucia mogą pochodzić od popędu seksualnego. Wszystkie takie procesy zachodzą dzięki mózgowi, tak? Więc wiadomo, że jak dotrze ta świadomość miłości, to może wysłać impuls właśnie tam. Bo czemu nie? Coś jak z rumieńcami. Każdy je ma z innych powodów, co prawda łączą się, ale czy nie jest to podobne?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykła zwierzęca chuć. Dorabiacie do tego dziesiątki debilnych pseudoromantycznych teorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×