Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oo wlasnie tak

1 kg w tydzien ! 1000 kcal + ruch !

Polecane posty

Gość oo wlasnie tak

wiem wiem, sa tu juz topiki o dietach 1000 kcal. Ale zalozylam go aby tu pisac o tym jak mi idzie - sukcesy i porazki..tak mi poprostu łatwoiej. nawet nikt nie musi tego czytac i komentowac:p ale jesli ktos chce sie przylaczyc to oczywiscie zapraszam :) nawet byloby lepiej. mam nadzieje ze dam rade bez slodyczy .. i za tydzien w poniedzialek zobacze 1kg mniej.. START - 55 kg wzrost -160 CEL: 50 kg +Ruch : skakanka - jak przestanie bolec noga + hula hop- 10-15 min dziennie + lipo control antycelluitis ! tabletki i krem + herbata czerwona prasowana ok 5 szkl dziennie ! + 2 litry wody + chrom- tabletka dziennie Mam nadzieje ze osiagne sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie się przyłączę! Razem zawsze raźniej:) Ja chcialabym zrzucic tak 3 kg.... Tempo 1 kg / tydz dla mnie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo wlasnie tak
demeter- > witaj :) a jestes juz na diecie ? czy dopiero zaczynasz? ja juz sie tak przybieralam ale trzeba w koncu wziac sie porzadnie jesli chce sie osiagnac cel :P ja od jutra tez jezdze do pracy ale wieczorami bede wpadac i pisac jak dieta przebiega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jestem na diecie... Hmm... W sumie i tak i nie:) Bo duzo sie ruszam ale nie moge sie zmobilizowac do ograniczenia jedzenia i tym sposobem moja waga stoi w miejscu ... Mam 170 cm i 60 kg - wygladam co prawda ok ale 57 byloby dla mnie chyba jednak lepsze:) No i szczegolnie walcze z posladkami i udami... No bo to u mnie najwiekszy minus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo wlasnie tak
wlasnie krecilam hula hop- 7 minut :P ja wlasnie jednego dnia trzymam sie diety, a drugiego mam napad i to zazwyczaj na slodkie ;/ dlatego tez chce z tym walczyc ! musze shcudnac bo w taki sposob do niczego nie dojde a moge jeszcze przytyc dlatego zakupilam chrom :) ide robic jeszcze brzuszki serie ; 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki _m
Czesc Dziewczyny ! Ja tez sie przylaczam ! Mam 165 i 56 ( ale przed okresem :) ). Moja wymarzona waga to 52. Niby nie duzo do zrzucenia, a idzie b.ciezko. Sciskam, damy rade ! Bede sie tez wazyc w pn raz na tydzien ! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo wlasnie tak
miki _m-> to wazysz kg wiecej ale jestes 5 cm wyzsza.. wydaje mi sie ze chudziutka jestes:) to umawiamy sie ze wazymy sie w nastepny poniedzialek. czesto juz z ciekawosci lece na wage i sie waze i co czasem codziennie ..i to wlasnie nie ma sensu bo sie tylko zniechecam . wiec bez oszukanstwa :P 14 sie pochwalimy :D a kolacje o ktorej jecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciegosci
OO wlasnie tak ! :) Ja mam szczupla gore, natomias pupa i uda sa wielgachne ! Ja niestety mieszkam w innej strefie czasowej niz Pl, wiec trudniej mi bedzie z Wami rozmawiac, ale bede tu na pewno zagladac. U mnie dopiero 10 34 przez pol. Ja kolacje jadam tak 17, 18. Zaparzylam sobie ziel herbate w imbryczku i pije ja rozcienczona z woda caly dzien. Polecam ! jest super na upaly. Usmiechy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki _m
gosciegosci to bylam ja :) Wpisal mi sie inny nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki _m
juz sie zaczernilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo wlasnie tak
ok :) a gdzie mieszkasz jesli moge wiedziec :) no ja juz zrobilam te brzuszki. najwazniejsza jest systematycznosc, mam nadzieje ze jak po 8 godzinach ( z dojazdami 10 ) wroce z pracy bede miala sile jeszcze troche pocwiczyc. moj chlopak wyjechal , wraca pod koniec sierpnia wiec chce sie do jego powrotu " ogranac "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w LA. To jak chlopak wroci, to bedzie mial mila niespodzianke :) ! Ja tez codziennie smaruje uda i posladki kremem antycell i zawijam folia spozywcza. Na to legginsy i spodenki i jezdze na rowerku w domu. Robie to ogladajac ulubiony serial. Poza tym cwicze skrocona wersje callaneticsu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty o wlasie, skad jestes ? Niestety musze znikac, bedziemy w kontakcie, milego wieczorku ! damy rade !:))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam pod warszawa. Ok wiec lec jutro sie tu spiszemy :) oczywiscie ze damy rade:) lece sprzatac i chce sie polozyc wczesniej bo jutro praca =/ naszczescie ostatni tydzien bo to dorywcza na wakacje. buzka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) chetnie sie do was przylacza bo juz nie moge patrzec na siebie:( chce schudnac tez 5kg tak jak autorka topicu glownie na mz+rd Jestem w tej chwili bardzo zdeterminowana i bede walczyc do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złosnico- wiem co czujesz.. ja tez jestem juz zdeterminowana .. czasami juz nie wierze ze uda mi sie, wiem ze nie jestem jakas gruba ale to nie chodzi o to jak wygladam tylko jak sie czuje we wlasnej skorze... GRUBO... ;/ bylam juz na diecie 1000 kcal przez 2 miesiace - grudzien i styczen. schudlam 9kg. kg lecialy ladnie a mnie to bardzo motywowalo , w sumie to byla moja pierwsza taka porzadna dieta, byly tez efekty ktore kazdy zauwazyl a ja bylam bardzo z siebie dumna. w lutym zaczely sie napady na slodycze... przez te 2 miesiace praktycznie je wyelimnowalam ( zjadlam raz POL batona i w boze narodzenie kawalek ciasta) Jak juz osiagnelam cel to zamiast uwazac to doszlam do wniosku ze raz na jakis czas mozna... ale ten raz na jakis czas zdazral mi sie coraz czesciej i tak sobie tylam, potem jak mialam taki napad to jadlam jogurty , platki z mlekiem - mega mix...i te 9 kg ktore stracilam utrzymaly mi sie przez 2,5 miesiaca...a teraz juz znowu przybyly. tzn juz jednego sie pozbylam- wiec waze 55 a bylo 47 ( teskni ...:( ) i teraz chce znowu dietetowac ale i madrze wuyjsc z diety bo wszystko stracilam przez swoja glupote... jeszcze sie nawalcze z tymi okropnymi kompulsami ale dam rade :) RAZEM DAMY RADE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Niestety musialam zniknac wczesniej:) Fajnie ze zebrała się tu taka grupka zmotywowanych lasek:) Moze sie uda:) Co do slodyczy - nie wiem czego to jest kwestia ale ja dawniej nie moglam bez nich zyc a teraz przechodze obok nich prawie ze obojętnie :) I tutaj mysle ze duzo zalezy od myslenia - kiedys myslalam sobie \"zjem jednego batonika i przytyje od razu 5 kg ale on taki dobry ...\" no i nie moglam sie powstrzymac bo byl to dla mnie taki zakazany owoc:) A teraz sobie patrze na slodycze i mysle \"chcesz to jedz, ale na co Ci to...rownie dobrze mozesz zjesc winogrona i bedziesz sie czula lzej i zdrowiej:)\". No i takie myslenie mi pomaga:) Generalnie chodzi o to zeby nie myslec o diecie jak o zakazach bo natura ludzka jest taka ze zakazy chce lamac... :) Aha - czy ktoraj z Was biega regularnie? ja truchtam jak najczesciej tak po 3 - 4 km wieczorkami i musze powiedziec ze na mnie to dziala rewelacyjnie - moge jesc ile i co chce i nie tyje no i samopoczucie mam o wiele wiele lepsze po takim wiekszym wysilku :) (podobno wtedy sie jakies endorfiny wytwarzaja w organizmie i czlowiek jest weselszy...) W kazdym razie ruch to klucz do naszego sukcesu:) Ale sie rozpisalam... Podziwiam jesli ktos ma cierpliwosc czyrtac te moje nieskladne mysli...;-) 3mam kicuki za nas! dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny ! Co u Was ? Dajecie rade ? U mnie ok. Wczoraj co prawda nie cwiczylam prawie wcale, ale dzis nadrobie. Piszcie cos :) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) jestem :) szczerze powiedziawszy u mnie dzis tak srednio ;/ do 18 bylo ok. ale jakies 15 minut temy zjadlam kapuste gotowana, ale w sumie to tak duzo kalaorii nie ma i 2 nektartynki ;/ ale strasznie bylam glodna..;/ i oprocz tegpo caly czas chce mi sie isc na szafki to moje ulubione ciastka tago :(( obym sie nie dala...! no i dzis nie cwiczylam ;/ po pracy nie chce mi sie.. na szczescie tylko do soboty potem bede juz cwiczyc. chcialabym skakac na skaance ale nadwyrezylam noge i teraz musze zrobic przerwe ;/ oby jak najszybciej przestala bolec. Acha ! i wazylam sie dzis i waze 54,2 a nhie 55:P zawsze cos.. w sobote mam 18stke kolezanki ;/ jak ja wytrwam :/ a jak u Was? pochwalcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo Wlasnie ! Mialas sie nie wazyc, Lobuzie ! :) Spoko, jak masz problem z noga, to nie cwicz! Ja sie 3mam, nie mam nawet wielkiej ochoty na jedzenie, bo jest upal. A ciacha radze Ci wyrzuc ! Ja tak robilam. Pytam siebie - wole to wrzycic w siebie, czy wyrzucic ? I ladowaly w koszu ! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej można?? Szukam topików i szukam ale nigdzie mi zbytnio nie odpisują:( Chciałabym mieć z kimś stały kontakt bo jest mi łatwiej sie odchudzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ! zapraszamy ! Ja tez tu nie jestem non stop, ale codziennie mozemy gadac ! pozdrawiam :) Napisz ile wazysz, jaki wzrost masz i jaki plan. buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem niestety nikt nie jest ja tez właściwie nie ale dość często 170 waga 60kg:( dożę do 50kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko. Zrob sobie najpierw cel do np 56 i potem wiecej. Lepiej mniejszymi kroczkami. bedziemy w kontakcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miki -> zwazylam sie bo nie wiedzialam ile dokladnie waze :P czyli ja zaczynam od tych 54.. dzis zjadlam juz sniadanie- serek danone z lyzka platkow owsianych. i 5 minut krecilam hula hop- malo ale zawsze to cos:P dzis naprawde postaram sie nie jesc po 18.. wczoraj ta kapusta byla zbedna ale jestem dumna bo nie otworzylam zadnych ciastek:) przed wczoraj tez z soba walczylam.. I szczerze Wam powiem ze lepiej gdy sa w szafie,mam poczucie ze sa a ja ich nie wzialm czuje sie silniejsza!:P jak nie mialam w domu to od razu szlam do babci 100 metrow dalej i tam jadlam( oczywiscie w ukryciu) Musze sie pochwalic bo dawno nie mialam komplusa. Oby tak dalej. sara -> dokladnie, inaczej wplywa na psychike jesli powiesz sobie cel1- 57kg. i tak zejdziesz do50. ja jak dietowalam zima to zaczynalam z 56. doszlam do 47. gdybym wiedziala ze mam schudnac tyle to bbym wymiekla.. a tak chcialam schudnac do 52-53 .. potem mnie to wciagnelo..spodobalo mi sie ze kg tak ladnie leca ( ale naprawde sie pilnowalam) takze i Tobie sie uda. jak cos to pisz, postaramy sie pomoc :) ide zrobic sobie herbatke czerwona i ogranac do pracy. odezwe sie wieczorem . milego dnia kobitki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dieta od soboty a zmian na wadze nie widać:( co zrobić:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim nie zniechecac sie i nie wazyc przez przynajmniej najblizszy tydzien ! a zwazylam sie po 2 tyg po rozpoczeciu diety. to jest moja 2 dieta. i zwaze sie za tydzien. jesli teraz waga stoi w miejscu to potem zacznie leciec. takie zatrzymania sa nawet w srodku dietynie ma sie co martwic, napewno ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde :/ wyszlam biegac.. bieglam 10 minut- ta noga ;/ na p[oczatku jaki bieglam to troche mnie bolala.. a potem to nawet juz kolano-chyba musze pojsc do lekarza..;/ ja chce skakakc na skakance bo zauwqazylam te tylek robi sie jedrniejszy.. bu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys się tak zawzięłam że dziennie skakałam 1000 razy w seriach po 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×