Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nothingman

Pytanie do dziewczyn

Polecane posty

Gość rybeńka*
a moze spróbuj sie czegos konkretnego o niej dowiedziec, czym się zajmuje, co lubi robic itp, moze znajdzie się coś, co Was łączy i wtedy inaczej na Ciebie spojrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Nie, powiedziałem Jej to po pewnym czasie znajomości i to chyba w niezbyt odpowiednim momencie. Akurat wtedy powiedziała coś ,co raczej wskazywało na to ,że nic dla Niej nie znaczę ,a ja odpowiedziałem że Ona jest dla mnie bardzo ważna ,jedyna i wyjątkowa...Ech a na randkę to tak naprawdę nigdy się nie umówiliśmy.Czasem tylko gdzieś przypadkiem Ją spotkałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Hmm właściwie to niewiele nas łączy ,a chyba wszystko dzieli...Inne zainteresowania ,różnica charakterów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zaproś ją gdzieś wreszcie!:-) kino, kawa, pub, koncert/np.gdzieś na plaży , spacer etc...lato sprzyja spotkaniom, nawet tym zupełnie platonicznym...wtedy najszybciej można zaczarować, gdy sceneria odpowiednia, nastrój romantyczny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybeńka*
To co w takim razie sprawiło, że tak Ci na niej zależy? jezeli tyle was dzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Niestety raczej nie zgodzi się na spotkanie:( Ostatni raz kiedy się o to spytałem wkurzyła się na mnie :( i to chyba dość mocno :( Hmm ,a dlaczego tak bardzo mi na Niej zależy ? Odpowiedz jest prosta : Ona jest najpiękniejszą i najwspanialszą dziewczyna na świecie :) Mimo ,że tyle nas dzieli dla mnie jest idealna i to także sprawia ,że tak bardzo mnie do Niej ciągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybeńka*
A może jest tak, że jest ideałem bo nieosiągalna? moze gdybys naprawdę poznał ją bliżej to okazałoby się że nie jest taka cudowna i czar by prysnął? myslałes o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nothigman, spróbuj, gwiazdy Ci sprzyjają, lato w pełni, pogoda piękna...mnóstwo imprez w plenerze...zaproś ją pod byle pretekstem, tylko wyczuj czy ma wtedy czas...uda Ci się, na pewno, Twoje starania muszą być jakoś wynagrodzone...tylko bądź taktowny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Nie chodzi o to ,że jest dla mnie ideałem ponieważ jest nieosiągalna. Wiem ,że ma podobno jakieś wady...Ale to nie jest istotne.Gdybym tylko mógł Ją bliżej poznać spełniło by się wszystko o czym dotąd marzyłem i wiem ,że mógłbym z tą jedną dziewczyną spędzić całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martita.....
Ja z moim chlopakiem chodzilismy 3 lata do klasy.... kumplowalismy sie ale ciagle klocilismy! wyzwiska te sprawy! az tu w 4 klasie wielka milosc miedzy nami sie narodzila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nothingham-->próbuj, abyś nie żałował kiedyś...życie jest za krótkie na czekanie, działaj, masz telefon do niej? maila? pisz, dzwoń....skoro tego nie zrobisz nigdy się nie dowiesz co TEJ kobiecie w duszy gra, o czym myśli, marzy, jak czuje, co czuje etc...piszesz...że czasem ja spotykasz, zatem skoro mieszkacie blisko to tym bardziej, mam sprawę ułatwioną, nie musisz jechać na drugi koniec świata za nią...a może ONA Cię potrzebuje, ....nic nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Próbuję i staram się tak jak potrafię..ale jakiś czas temu znowu sie wkurzyła i powiedziała mi wprost ,że nic z tego nie będzie i nie da mi żadnej szansy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przechwytuj jej myśli, kończ zdania, które rozpoczyna, wyczuj co jej w duszy gra....etc wybacz, ale ja bym odebrała takiego faceta jako namolnego, zadufanego w sobie, który myśli, że wszystkie rozumy pozjadał. Najważniejsze to złoty środek. Nie staraj się imponować, bo to śmieszy czasem. 3 lata - kupę czasu... Mojej siostry mąż starał się rok. Uważaj żeby nie odebrała Cię jako jakiegoś maniaka. Ja np. zaczęłabym się Ciebie chyba bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Ech więc co powinienem zrobić w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
A czy to ma jakieś znaczenie ? Mam ponad 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak: rób to , co Ci serce dyktuje, a rozum podpowiada. jak ma być z Tobą, to będzie, ....miej odwagę realizować marzenie...kto wie... powodzenia...i spokojnej nocki:-) dobranoc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololololhhg5rfy
to chyba zalezy od kobiety, dla mnie musi zaiskrzyć od pierwszego spotkania/rozmowy... a poza tym to JA wyznaczam sobie cel... i go zdobywam... nigdy na odwrót... Co mnie interesuje ze facet mnie podrywa? moze zainteresowanie jest przyjemne przez moment, ale szybko nudzi, ja mam byc czyjas zdobycza? zabawka? ktora sie w kazdym momencie moze znudzic...? Ja Ci powiem wprost... nie zakladaj maski i nie udawaj kogos kim nie jestes...!poprostu nie pasujecie do siebie, jest mnostwo kobiet i facetow na tym świecie... "Ty" i tak kiedys pokazesz swoje oblicze... wolal bys aby wasz zwiazek sie wtedy rozpadl? skoro jej nie pasujesz... i dodam ze kobieta w duzej mierze wybiera partnerow po zapachu..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu "walczyc o milosc"... oczywiscie jesli sie odpowiednio kobiete "zamęczy" to kazdą wreszcie mozna przekonac do jakiegos tam odwzajemnienia uczuc... ale to nie ma zadnego sensu i w 95% przypadkow nie ma przed sobą przyszlosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby ktos tak o mnie walczył
jak ty ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Dzięki za wszystkie odpowiedzi i za pomoc. W takiej sytuacji mimo wszystko spróbuję o Nią powalczyć. Nie wiem czy to się uda ,ale jednak chyba zawsze warto próbować...Mam tylko nadzieję ,że nie będę musiał znów tyle czekać, bo tych trzech latach jest naprawdę ciężko...Ech i nawet jeśli do siebie naprawdę nie pasujemy to zawsze mógłbym postarać się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nothigman->podobno mężczyźni to myśliwi, jak zwierzę ucieka to gonią, tropią\" to taka bzdura, ktorą rozpowszechniają miedzy soba kobiety :D:D a do autora... postepujesz kompletnie bezsensownie... najpierw natyrasz sie by ją miec, potem bedziesz stawal na glowie by ją utrzymac a na koniec bedziesz umieral w stresach i znow walczyl, gdy bedzie odchodzic... czyli kupa czasu wyjeta z życiorysu... a tego kwiatu jest pol swiatu, jak mawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nothingman
Nawet jeśli tak by było ,to mimo tego sądzę ,że warto...Ona jest naprawdę wyjątkową dziewczyną i mógłbym poświęcić wszystko żeby z Nią być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co, Nothingmanie, raz się żyje! A komiczne to stara pierdoła, co w stołek już pierdzi :P więc go nie słuchaj! Krakacz, ot! Bez obrazy, komiczne... ale trochę jesteś taki "nażyty"...a ten tu to chłopak młody, pełen nadziei..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ona cie nie chce to ja
cię chce ! bardzo lubie jak tak faceci zabiegaja o mnie mozemy sie umowić chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za opcją nie walczyć mówię z punku widzenia kobiety, która była parę razy kompletnie niezainteresowana, i nie miało znaczenia, czy ten on ponawiał próby np po 10 miesiącach, a nawet było i po 2,5 roku, czy od razu odpuszczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nawet jeśli tak by było ,to mimo tego sądzę ,że warto...\" za kilka lat zorientujesz sie, że nie... Mądrosc ludzka polega na tym by uczyc sie na swoich błędach... ale miarą geniuszu, jest uczyć sie na błędach innych :P \"Ona jest naprawdę wyjątkową dziewczyną\" kazda jest wyjątkowa i oczywiscie inna niz wszystkie :D \" i mógłbym poświęcić wszystko żeby z Nią być\" i do czasu gdy nie zmienisz tego podejscia, bedziesz mial takie problemy jak opisany przez Ciebie... zapamietaj, że kobiety maja znacznie lepiej wykształconą intuicje emocjonalną... i desperata wyczuwaja na kilometr... \"jestem za opcją nie walczyć \" no to juz wiem Polciu, czemu jestes przeciwniczką wojny w Iraku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet Fajna mamuśka
u mnie tak było, nie chcialam być z pewnym facetem, nie ciąglo mnie do niego choć był przystojny, ja potem wyjechałam z Polski, spotkaliśmy przypadkowo po 3 latach, no i zaiskrzyło, -teraz jest moim mężem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×