wyjazd z 2 miesiecznym dzieckiem nad morze/?była ktoras z was?

co wy na to jechac z takim małym czy nie, dodam, ze bedziemy mieszkac w domu jednorodzinnym wynajety, w Kołobrzegu, tylko jeszcze nie wiem czy w ogole bedziemy z maluchem na plaze wychodzic, bo musi byc pzeciez chroniony i przed słoncem i przd wiatrem, ale słyszałam, ze sa takie specjalne namioty..na plaze

przyjaciółka była z równo 2-miesięcznym, wychodziła nawet na plażę zawsze odpowiednio chroniąc dziecko. Podobno świetny odpoczynek jak po porodzie i połogu

Ja tez bylam, ale zaluje. W ogole sobie nie odpoczelam, bo dziecko nie potrafilo sie tak szybko przestawic (wlasciwie nie przestawilo sie w ogole!). Ciagle plakalo. Zamiast sobie polezec na plazy, musialam nosic corke w kocu w ta i spowrotem, bo plakala.... Nie bylo mowy o wyjsciu gdzies, zeby sobie zjesc, bo Mala od razu czaila, co sie dzieje i oczywiscie w ryk.... A ze bylo dosc goraco- szczegolnie w pokojach na wieczor- trzeba bylo walczyc o to, zeby dziecko w koncu zasnelo... Dla mnie ogolnie byla to porazka- jak bym zostala w domu, lepiej bym wypoczela. Ale jesli zaorganizujesz pobyt dokadnie wg rytmu domowego i bez wyjsc do jadlodajni i roznych innych miejsc publicznych, to moze sie udac i byc fajnie. Nie dostaraczj dziecku zbyt wielu bodzcow i zmian. Niech spi tak jak w domu, w spokojnych miejscach, nie spaceruj gwarne miejsca.... Dziecko i tak bedzie wybite z rytmu i na pewno zauwazy zmiane tapety. Dlatego staraj sie o spokojny DOMOWY rytm dnia.

znajoma byla z nami z 3 miesieczna coreczka, super!!!!!nie musiala sie marwic o karmienie bo bal cycus, picie tez. lezala sobie z mala pod parasolka na plazy, a ja za moim rocznym latalam calay czas...

ja byłam z niespełna 5mc córeczką i mała super zniosła wyjazd:) bardzo się martwiłam jak będzie to wyglądało a tymczasem maluszek praktycznie cały czas spał:) aż jej nie poznawałam w domu bardzo mało spała, ale widać morskie powietrze jej służy teraz też wyjeżdżamy. Ja polecam takie wyjazdy z maluszkami

Ja bym pojechała. Byłam ze starszym niemowlakiem - prawie 6-cio miesięcznym (tyle, że wczesniakiem więc w zasadzie po skorygowaniu to miał 4 m-ce) i było spoko;). Pamietaj tylko żeby zaopatrzyć się w namiocik plażowy - był niezastapiony na plazy i jak nie chcesz ciagnać wanienki, kup taki malutki basenik dmuchany - my w takim kapalismy małego.

no wlasnie-ja tez planuje wyjazd nad morze z 3 miesieczna coreczka,na co powinnam zwrocic uwage,co zabrac,jakie ewentualne problemy/klopoty moga sie pojawic?jest jakis kremik przeciwsloneczny dla niemowlakow? dzieki z gory za odp pozdrawiam

przede wszystkim zadajcie sobie pytanie drogie mamy, czym wy nad to morze chcecie jechac i jak dlugo bedzie trwala podorz. bo to wlasnie podroz moze przyniesc najwiecej klopotu. dziecko sie umeczy, bo albo bedzie mu za goraca, a nawet jak macie klimatyzacje w aucie, to potem z chlodnego auta wyjdzie taki maluszek na upal - i choroba gotowa. powiem jedno - bylam w trasie z 3-miesiecznym dzieckiem - to byl koszmar, nigdy wiecej!!!

poza tym zatloczona plaza odpada, bo maluch jest narazony na mnostwo zarazkow ktore roznosza ludzie dookola :O

A CO CZY TYLKO NA PLAżY SA ZARAZKI?wszedzie sazarazki a najwiecej na waszych telefonach komorkowych

BOBASKIEM W GORACH I JEST SUPER:)