francuski czy niemiecki

karollo jak mas zpozio b2 to skladasz papiery na uczelnie i przkatycznie jk masz same 5 na swiadectwie i maturke ze wszystkiego rozszezona powyzej 80% to na bank cie przyjmuja i jest to czysta formalnosc

pozatym skadaj na Paris 5 UVSQ jak cos lub ewentulnie 13 ,10 lub 9 bo sorbon najnizej w rankingach stoi

az boje sie sie myslec o studiach we francji, ja naprawde sie boje ze sobie nie poradze. i czasami mam ochote zamknac sie w domu i przeczerkac te wszystkie lata i dopowiadam na wszelka krytyke WIEM ZE I TAK MUSZE SIE Z TYM WSYZTSKIM ZMIERZYC , po prostu starch wywoluje takie msylenie

karollo - chyba sie nie rozumiemy. napisalas, ze twoje plany zmienily ie o 360 stopni, chpdzilo ci o to, ze sie baaaardzo zmienily, ale pomysl jak zaoczymy kolko-360 stopni to wrocimy do pkt wyjscia. i jak mowisz, ze twoje plany sie calkowicie zmienily, to mowi sie, ze o 180 stopni, a nie 360. dobra, ja uciekam dziewczyny. trzymajta sie.

a tez sie wtedy balam ae wierz mi ze to nic strasznego :) pruoj, walcz o marzenia

oj tam stopnie to z matemtyka mi sie kojarza a ja z tego ledwo dopa mam wiec sory za maja niekumatosc ;P pa jedzowata ;*

no nic jakos to bedzie, narazie musze myslec o tymzeby dobrze mature zdac i ten certyfikat

karollo jakbys chciala info i pomoc w dostaniu sie na uczelnie francuska to sluze pomoca ;) mi tez ktos na poczatku pomagal :) jak masz jakies pytania to dawaj ;)

kochana Delf ani Dalf nie jest trudny wierz mi to sa pytania dziendobry jak sie nazywasz a dialogi sa tak wyrazne jak dla dziecka z 1klasy LO. jesli dobrze znasz jezyk ni masz sie co martwc.

juz dawno skonczylam edukacje wiec jezyka chce sie uczyc rczej sama dla siebie no i z mysla ze moze kiedys mi sie przydac np w pracy. ktos tu powiedzial ze 57 procent Polakow posluguje sie j niemieckim. to chyba przesadza. obydwa jezyki wydaja mi sie trudne pod wzgledem wymowy ale frqncuski chyba bardziej(to stwierdzilam po przesluchaniu takiego kursu krotkiego dla poczatkujacych) niemiecki z kolei jest strasznie twardy i te mega dlugie wyrazy przy ktorych mozna polamac sobie jezyk. w niemieckim z tego co zauwazyla bardzo fajne jest slowotworstwo z polaczenia 2 wyrazow powstaje jeden . obydwa wydaja sie tez trudne jesli chodzi o rozumienie ze sluchu ale z tym to ja mam poblem takze w angielskim ktorego sie juz ucze dosc dlugo

tak na goraco mi nic nie przyechodzi do glowy, ale mzoes zmi podoac swojego maila? mysle ze skorzystam z pomocy

pisz na gg 9931125 lub taille85@hotmail.com

http://www.langenscheidt.pl/sklep.php?kat=samo&do=show_item&id=867&podkat=2 co sadzicie o tej ksiazce? nie jest droga wiec moe na poczatek kupie wlasnie ja

napisalam do Ciebie;)

hej:) jesli o mnie chodzi to jestem za niemieckim:) chociaz brzmienie francuskiego bardzo mi sie podoba i chcialabym tez sie nauczec tego jezyka ale pewnie bedzie ciezko studiuje germanistyke i niedlugo jade na rok do niemiec zeby poszlifowac jezyk bo naparwde nic tak nie daje jak pobyt w danym kraju:) a moze ktos mi poleci dobra ksiazke z niemieckiego ale nie gramatyka tylko z jakimis ciekawymi tekstami slownictwem:)

Najlepiej nauczyć się obu

niemiecki fuj. o!

Niemiecki jest łatwy, dotyczy to zarówno gramatyki, jak i wymowy (mam porównanie z hiszpańskim, kocham ten język, uważam że jest najpiękniejszy na świecie, ale wbrew pozorom wcale nie jest taki łatwy (słyszeliście jak Hiszpanie szybko mówią!!!:-( a gramatyka?!?- koszmar:-( (Przynajmniej dla samouka) A niemiecki kojarzy mi się z szczekaniem rozwścieczonych rotwailerów:D. A co do francuskiego to jest ładniejszy od niemca, tylko koszmarny w wymowie (przynajmniej mi się tak wydaje, nie uczyłam się nigdy tego języka, ale słyszałam). Ale jakbym miała wybierać spośród tych dwóch języków to wybrałabym niemca. No chyba, że masz już jakieś konkretne plany związane z Francją. I wybaczcie, że się rozpisałam trochę nie na temat;-)

Il vaut mieux apprendre le francais :P j'en suis sure ;)

Mais pour bien apprendre chaque langue il faut aller a l'etranger

Ouais, c'est vrai ;)

que les conneries... ce forom est vraiment nul :/

dla francuski był łątwiejszy od niemca... ale nie o tym, nie tym... jedno niedyskretne pytanie: karollo jesteś z Łodzi?

między francuskim a dla jest jeszcze "mnie", ale mi się zjadło :D

pkoi conneries? chat chat?

nie nie jestem z lodzi ;)

autorko, ja sie nib nie znam- mowa o tej ksiazce, ktorej link dalas wyzej, wiec nie wiem, czy bedzie dobra, ale mysle, ze na poczatek jak najbardziej.pozniej sama wychwycisz co jest wazne, co ksiazka powinna zaiwerac i bedziesz wiedziala wiecej:) podziwiam, ze chcesz sie uczyc sama

książki langenscheidta są dobre :P sama się z nich uczę :)

karollo --> przepraszam za to niedyskretne pytanie, ale ja też chodziłam do dwujęzycznego liceum i nauka wyglądała tak samo jak u Ciebie... stąd zaczęłam się zastanawiać, czy może nie uczęszczasz do tego samego co ja :) pozdrawiam