No pięknie, od 2 tyg. pracuje a tu ciąża !

Starałam się o tą pracę, bardzo mi zależało no i mam ! Od 2 tygodni pracuję, podoba mi się praca, jest fajnie ...dziś zrobiłam test - Ciąża ! Nawet nie wiem kiedy mogliśmy wpaśc :o Co ja mam teraz zrobić ? Co pomyśli sobie o mnie szef ? Generalnie ciąza sama w sobie nie jest dla mnie tragedią, tylko fakt, że dopiero rozpoczęłam pracę upragnioną :o Co mam zrobić ?

przyznasz sie za 3 miesiace, i bedziesz pracowala do 8 miesiaca ciazy

szczerze powiedzieć pracodawcy to, co nam przed chwilą.. Może zrozumie.. Poza tym ciąża to normalny stan - nie martw się, popracujesz sobie trochę... :) głowa do góry, nos wytrzeć rękawem - będzie Twój maluch na świecie :)

Zwolnić cię za to nie mogą, bo to przestępstwo. urodzisz dzidzię, razem z ojcem dziecka podzielicie się urlopem wychowawczym - on pół, ty pół, a potem może ktoś będzie chciał dorobić jako niania, lub pomoże świeżo upieczona babcia:)

tak, zgadzam się, ale nie od razu mu mówić...

No faktycznie, najlepiej porozmawiać szczerze z szefem... tylko tak, jak mi radzicie trochę później. Bo kurcze, co on sobie pomyśli ? A tak się starałam o tą pracę .

I dlatego własnie nigdy nie zatrudnie zadnej baby :o Facet w najgorszym wypadku ma kaca, a baba jak nie ciąza, to migrena, jak nie miesiaczka, to pkłócona z tesciową... Generalnie chuuj nie pracownik :o

nie przejmuj sie, ja pracowałam w upragnionej pracy 2 lata, ale i tak jak zaszlam bałam sie powiedzieć, zwlekalam 4 miesiące, (do tego czasu nie było widać po mnie) ze strachu , i niepotrzebnie, szef okazal sie w porządku,powiedział że miejsce bedzie czekać na mnie. I teraz dalej pracuje.Odebral wiadomość bardzo naturalnie.

ja tez mam dylemat przeszlam do 3 etapu rekrutacji jutro spotkanie z dyrektorem a dzis test pozytywny i teraz co robic , mówic ze ejstem czy nie wiadomo nei przyjma a ja nie mam innej pracy:(moralniak