jakie powinny byc alimenty ich wysokosc ?

pierdu pierdu. Tylko jak ex zony placza ze nie maja a na dupie spodnie za 400 to jest ok

ile ludzi tyle różnych sytuacji. Jednak to w większości przypadków kobiety ponoszą ciężar utrzymania dziecka.

ale masz dziecko na codzień. mamy traktuja dzieci jak rzezc, towar....no nie wiem jak to nazwać. Wszystko ma dwie strony medalu. Macie gorzej finansowo ale macie sowje pociechy przy sobie. Ojciec moze nie ponisi takich kosztów ale jest pozbawiony radosci przebywania z dzieckiem.

ja znam przypadek, że facet aby się z dzieckiem mógł zobaczyć musiał (prócz alimentów) płacić swojej byłej przy wizycie 100zł lub 200zł. Jak mówił, że nie ma, że ledwo co przeżywa za reszte to mu zamykała drzwi przed nosem. Moim zdaniem powinno być inaczej: brak alimentów na ręce matki tylko rodzice powinni się podzielić opłatami: matka niech płaci za mieszkanie itp, jedzenie, a ojciec niech kupuje ubrania, wyprawki, opłaca dodatkowe rzeczy. wtedy nie było by problemu, że ex wydaje na siebie pieniądze przyznane dziecku!!!

Nie wiem, ja nie znam takich przypadków. Sama jestem ex, wychowuję syna, ale nigdy nie utrudniałam i nie utrudniam ojcu kontaktów z dzieckiem, powiem więcej, nie rozumiem jak można tak w ogóle postępować. A kasa, cóż różnie bywa, ex płaci ale dosyć nieregularnie. Co do odwiedzin, to też w większości wypadków ojciec wypina się na dziecko, ewentualnie korzysta z przyznanych mu wizyt. Nie generalizuję, mówię z własnych obserwacji. Często ojcowie krzyczą, że utrudnia im się kontakty, ale jak już wezmą dziecko do siebie to nie potrafią zorganizować mu czasu, w razie kłopotów z powrotem do mamusi. A pieniadze na utrzymanie, najchętniej jak najmniej, bo pazerna matka zagarnia wszystko dla siebie. Dlaczego uważacie że kobiety walczą o dzieci tylko dla kasy, a ojcowie wszyscy tacy szlachetni że wzięliby dzieci do siebie? Taa, już to widzę;), tylko ciekawe na jak długo.

nie wszyscy ojcowie sa źli i nie wszystkie matki dobre. Moj facet zawsze organizuje dzieciom czas. A pozatym tata to nie klown do zabawiania dzieci.

a dlaczego tak uwazam, ze matki zagarniaja kase dla siebie...ano z życia. Wiem, ze przy 300 zł alimentów to niemozliwe, ale przy 1000 zł jak najbardziej. Sama liczyłam ile wydaje na dziecko....nie rozpieszczam iale zyje na przecietnym poziomie.

i tu się zgodze że przy 1000 zł od ojca to jest przegięcie, no chyba że w małżeństwie dziecko żyło na tak wysokim poziomie. Tatuś to nie klown piszesz, a matka to nie salomon - z pustego nie naleje. A jak dostanie takie 300 zł alimentów to musi się zatroszczyć o wszystko, i faceta nie interesują extra wydatki, on dał swoje i ma w nosie. Ile razy jest tak że tatuś tak strasznie tęskni za dzieckiem, a jak weźmie do siebie to telewizor włączy i niech se dzieciak poogląda, albo podrzuci do babci;)

a nieraz jest tak, że matki specjalnie nie chcą pomocy od ojców, że nie powiadamiają o zaistniałych wydarzeniach, żeby później przed sądem robić z siebie biedactwa porzucone, żyjące na granicy nędzy, że tylko one moga liczyć na siebie! ech wariatki

Widzicie kobitki można by tak długo. Każdy ma inną sytuację. Są wspaniali ojcowie i wspaniałe matki. Dobrze jeśli oboje są odpowiedzialni i potrafią pójść na kompromis po rozwodzie, przecież w końcu robią to dla dziecka, na którym powinno im zależeć najbardziej. Ja sie nauczyłam, że lepiej po dobroci. Co mi z tego że zabronię kontaktów - ucierpi na tym dziecko - a w przyszłości kiedy dorośnie i tak wyrobi sobie własne zdanie. Nie wyobrażam sobie jak można małego dzieciaka buntować, mówiąc mu złe rzeczy o ojcu (choćby to było i prawdą), przecież to może mu złamać psychikę na wiele lat, takie dziecko nie będzie potem potrafiło stworzyć właściwych relacji w swojej rodzinie. Rozwód i tak jest dla dzieci olbrzymią traumą, choćby rodzice rozstali się w zgodzie.

Moj partner płaci tyle na dzieci tj 3000 zł na dwoje bo jego byla zagrozila ze nie bedzie ich widywał, wiec nie mial wyjscia. Zrobil błą to prawda, we wrzesniu jest sprawa rozwodowa zobaczymy co sąd na to powie. Jedno jest pewne, ze niektóre kobiety przeginają no ale cóż takei są i sie ich nie zmieni, ja dostaje 600 zł na 16 syna nie jest to wygorowana kwota bo wiadomo ze dziecko w tym wieku ma inne wymagania, ojciec nie interesuje sie ze trzeba wydac kase na lekarza czy jakies badania, dostaje tyle i to ma wystarczyc. Nie walcze, nie ma sensu. Szkoda moich nerwów.

Powiem tak! jak czytam to zumowiny to krew jasna mnie bierze.Wszyscy dobrze radzą, tylko jak czesto sytuacja jest nie do ogarnięcia to jedno z drugim pyszczy bo jego tego nie dotyka. W takim razie prosze o odpowiedz!!! Jestem w 7 tyg ciązy.Mój ex partner, który jest zwykłym tchórzem, byliśmy dwa lata zostawił mnie kiedy sie dowiedział - pedagog i policjant:) :) dobre co. Mało tego od 2 lat przygarnęlam go ze znjomości przyjacielstwa itd.Nie mial gdzie mieszkac itd....ja jaka zwykle pomogłam zaufałam itd...dzisiaj mam podziekowanie jak jasna cholera. Sytuacja wygląda tak.Gośc bez rozwodu z dzieckiem 6 letnim naktore pąłci sam 700 zł nie jest rowodnikiem nie ma alimentów i płaci z własnej woli bo dziecko mieszka z żoną ( aon szaleje nadal)Dorosły facet:)...ubaw po pachy jak w filmie nawet dla mnie uwierzcie mi....a do głupich wydawało mi sie, że nienależe. Prosze mi powiedzieć zarabia na ręke ok 2400 zł plus mundurówki, premie itd...ja zarabiam 1276 zł m-cznie rodzice wynajeli mi mieszkanie , ale kredyt 750 zł m-cplace ja czynsz wsio jedzonko... on zamledowanu u rodzicow...Porsze mi powiedziec jak mam teraz wyciągnąć alimenty i o ile moge go podać, i czy moge podac o alimenty w czasie ciązy czy dopiero po urodzeniu. Wczoraj zapytal tylko ile bym chcial alimentów......dla niego proste zapłaci albo nie..a ja mam dziecinke na utzrymaniu dom strace robote pomacierzynskim i tyle..... jak mam to wyliczyć, walnęłam mu 2000 tys oczywiście tak palnęłam, ale jakby podała o 1200 zł prosze mi powiedziec jak to policzyć/??? Nigdy nie przypuszczałabym ze nastapi taki obrot sprawy i ze widze go tylko w filmach a jak widzicie faceci......dzidzius bedzie oni sie zmywaja i mysla ze jak zaplaca to tyle:)

hmm współczuję faceta ale i tak bywa, na Ciebie płacić nie obowiązku bo nie jest Twoim meżem, ale miesiac przed i chyba2 po przysługuje Ci kasa od niego jesli sama nie jesteś w stanie się uutrzymać ze wzgledu np na ciaze, ale to musisz zapytac prawnika nie znam szczegółów do końca. Na dziecko jeżeli wrocisz po macierzyńskim do pracy to opiekunka, wyzywienie dziecka, podstawowe kosmetyki leki --- ZBIERAJ RACHUNKI wszelkie, jeśli nie wrócisz to wiadomo opeikunka odpada, pogadaj z szefem czy nie bedziesz mogła wrócić do pracy. Pozdrawiam ( u mnie z opiekunką wystapiałabym o 1000 zł )

mój płaci byłej prawie 3000 na jedno dziekco. i ona i tak twierdzi , że to mało. ostatnio zaczęła wspominać, że dziecko nie powinno się wychowywać w mieszkaniu tylko mieć dom z chociaż małym ogródkiem. no powiedzcie gdzie są granice oczekiwania, że się za darmo od świata należy?

z tym domem bylo dobre........ :-) ale rozumiem ze donnii nie do smiechu.

adekwatne do potrzeb dziecka i możliwości finansowych ojca. Kwoty mogą być różne, na pewno inne będzie płacił robotnik, inne człowiek na kierowniczym stanowisku ... Z całym szacunkiem do robotnika...

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4377742 TEMAT : MĄŻ POLICJANT - ALIMENTY.......!!!! Wypowiadajcie się drogie panie!

" jakie powinny byc alimenty ich wysokosc ? ? Ja uważam ,że alimentów nie powinno być w ogóle.Jeżeli człowiek podejmuje decyzje o założeniu rodziny, to winny być za nią odpowiedzialny a na pewno ma przecież jakiś wpływ na swoje życie i swojej rodziny ,dlatego musi brać za nią odpowiedzialność .Nie może być tak ,że nagle jedni są .......źli a drudzy strasznie pokrzywdzeni przez tego kogoś. Najczęściej jedno zachowanie człowieka zależy od zachowania człowieka drugiego. Instytucja alimentów tylko ten chory stan podtrzymuje i pozbawia odpowiedzialności tych drugich ( często rzekomo pokrzywdzonych a później tak z pokolenia na pokolenia i wszyscy zaczynają być winni i odpowiedzialniy tylko nie ta osoba ,która autentycznie winna jest ) . Nawet jeśli chodzi o alimenty na dziecko to uważam ,że nie powinno ich być , jeżeli państwo ( sąd ) chce decydować o tym komu należy płacić alimenty na dziecko ( a często z uwagi na zarobki zobowiązanego do ich płacenia ,przez to nie tylko na dziecko ) to skoro tak decyduje to ten rodzic ,któremu to prawo przyznano niech to dziecko zabezpieczy we wszystko co jest mu potrzebne albo jeśli sąd chce decydować to niech ten obowiązek przejmuje na siebie. Czy na dzień dzisiejszy państwo zastanawia się nad tym ile go kosztuje pozbawienie dziecka??? Ma jeszcze za to płacić . Kim jest dziecko ? Najlepiej jednak w naszym kraju w tym względzie wygląda sprawa pełnoletnich ---- są pełnoletni tylko w jakim zakresie??? W USA takich chorych sytuacji nie ma , dlatego też pewnie ten kraj jest najpotężniejszy na świecie . Porządku tam uczą pewnie i w wieku pełnoletności . obowiązków a nie tylko praw. Jak daleko państwo może ingerować w sprawy rodziny a jednocześnie nie ponosić za to odpowiedzialności???? Uwzględniam tu nawet sytuacje całkowicie nie normalne ale dlatego,że one są też sprawą oceną i też zależy kto je ocenia i czym się w tej ocenie kieruje oraz jaki ma cel a może to przede wszystkim ,,,,,co jest nienormalne to każdy wie i było to wiadome od zarania dziejów.

ciekawe czy byś tak gadał, gdyby żonka zostawiła ci kilkoro dzieciaków i zaczęła nowe życie? zarabiałaby nieźle, miała ładne mieszkanie i super samochód, miała czas na przyjemności. a ty zapier**dalałbyś od rana do wieczora za dwa tysiaki, po pracy padał na pysk, a tu jeszcze trzeba wyprać, posprzątać, ugotować i dopilnować lekcji??? no to co, dalej byś tak śpiewał?? że alimentów być nie powinno??

zniecierpliwiony uważa, że po rozwodzie to jego bachory ma utrzymywać państwo, czyli i pan i pan i pani też :D hahaha alem się uśmiała :D :D alimentów być nie powinno wg niego. cyt. "jeśli chodzi o alimenty na dziecko to uważam ,że nie powinno ich być , jeżeli państwo (sąd) chce decydować o tym komu należy płacić alimenty na dziecko (a często z uwagi na zarobki zobowiązanego do ich płacenia, przez to nie tylko na dziecko) to skoro tak decyduje to ten rodzic ,któremu to prawo przyznano niech to dziecko zabezpieczy we wszystko co jest mu potrzebne albo jeśli sąd chce decydować to niech ten obowiązek przejmuje na siebie". biedaczek, dobrze że nie domaga się jeszcze alimentów na siebie, bo on przecież takie straty ponosi, bo nie przyznano mu dziecka :D :D tak, niech matki płacą exom. bo to biedne chłopy teraz są. stracili darmowe sprzątaczki, praczki, kucharki i usługi sexualne. teraz za wszystko muszą płacić...

Wyobraź sobie ,że cieszył bym się właśnie z tego ,że dzieciaki są ze mną ,że mogę patrzeć jak dorastają , że zajmują mi czas ,że się śmieją , że żyją ........o niej bym nie myślał a jej kasę miałbym głęboko gdzieś .

tak jasne już ci wierzymy :D

to sie staraj o opieke, jak to wykarzesz w sądzie, to może dostaniesz. Żona odpocznie a Ty popracuj, w koncu podjąć decyzje o dziecku, to się nimw końcu zajmij CODZIENNIE a nie od święta.

czemu zniecierpliwiony stracił swoje dzieci. w dzisiejszych czasach chyba trzeba mocno narozrabiać by wciąż deklarując chęc bycia z dziecmi nie wywalczyć praw do udziału w ich wychowaniu ...i ta nienawiść do kobiet dosyć zastanawia i ta niechęć do łożenia na dzieci.. wydaje mi się , że zniecierpliwiony uważa brak pieniędzy za głowny powód tego , ze stracił i zonę i dzieci.zniecierpliwiony wciąż gada o pieniądzach których tak naprawdę nie ma.a przecież pójcie z dzieckiem np na ryby nic nie kosztuje. tylko że mnie nie bardzo by się chciało przebywac z wciąż narzekającym malkontentem.

wiecie co ja wam powiem jak tak czytam ..co maja powiedziec matki ktore nie pracuja bo nie maja ja dwoje malutkich dzieci on wyjechal sobie i ma gdzies dzieci po za tym dal marne 600zl na dwoje dzieci a on zarabia 9000tys to jest normalne..dzieci niech maja marne po 300zl a on moze sie chustac to po prostu zenada!!!!

Kto cię rucha?

Za niektóre kobiety jest mi wstyd !!! Kobiety nie rozumiecie że jak na siłę będziecie zmuszać do płacenia alimentów na dziecko to wam to gówno da ,najlepiej po dobroci a jak nie chce swojemu dziecku pomagać to nie ojciec to hu..po co kogoś zmuszać ,lepiej mieć dziecko dla siebie nie oglądać osoby która dziecka nie akceptuje. Ile mężczyzn może pomóc w wychowaniu dziecka po co komplikować sytuacje dziecka i swoją, dla kasy od kogoś kto to robi z łaską. Dla mnie alimenty w Polsce powinny być do 18 roku życia dziecka,ze względu na jego dobro ,żeby rodzice dziecka pokazali później kto jest prawdziwym rodzicem i więcej go nie dręczyli gadaniem o swoich głupotach,dobry rodzic pomoże więcej bez przymusu!!!! Pozdrawiam kobiety biedne na umyśle i oby więcej dzieci nie miały ! kasa kasa kasa....... jak was nie stać same wychować dziecko to dajcie ojcu a same dajcie kasę tyle co możecie a jak nie możecie to nie dawajcie nic,to proste system na pasożyta to skandal !! pytam się co wyprawiają SĄDY dlaczego pozwalają się znęcać pseudo matką nad biednym dzieckiem SKANDAL SKANDAL nie jedna z tych matek nie przeszła by badań psychiatrycznych a sądy dają im na wychowanie dzieci i tym skazują na udręki ze strony matki która sobie nie radzi ze swoją sytuacja.Zabrać i dać dziecko jednej ze stron którą stać na posiadanie dziecka !!!!! To proste. Prośba do sądów dajcie społeczeństwu się rozwijać po żucie swoje interesy czy nie widzicie że to do niczego nie prowadzi,dajcie dzieciom godnie dorosnąć nie zwiększajcie i tak dużej patologi,GDZIE jest ta sprawiedliwość!!!!!!!!!!!!!

Nie dawać pseudo matkom dzieci a ojcowie nie będą uciekać !!!!!!

puknij się w ten głupi łen, bo nie masz pojęcia o zyciu

narzekają a rodzą dzieci, to po cholerę żeście się z takimi typkami decydowały na dzieci, widocznie łapałyście ich na dzieci, ale faceci się wypieli na was