Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 kruela

by艂e, o co wam chodzi?

Polecane posty

Go艣膰 kruela

witam. interesuje mnie dlaczego by艂e zony tak nie chca aby ich dzieci mia艂y w miare dobre kontakty z nastepn臋 偶on膮 ich taty? O co wam, by艂e, chodzi? Nie myslicie 偶e jednak dla dzieci by艂oby lepiej gdyby sie odnalaz艂y w nowej rodzinie taty niz czu艂y odrzucone? ciekawa jestem czy stac was na szczero艣膰, prosze o wypowiedzi o motywach waszego post臋pownia. I oczywi艣cie nie chodzi mi o skrajn膮 patologi臋, tylko o normalne, 艣rednio mi艂e next.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruela
oczywi艣cie zapraszam r贸wniez do dyskusji wszystkie next. Mo偶e przekonamy w ko艅cu szanowne by艂e 偶e nie jeste艣my potworami czychaj膮cymi na ich dzieci?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 milkag
Jestem by艂膮 i my艣l臋 , 偶e gdyby m贸j ex mia艂 kogo艣 to mo偶na 偶y膰 w przyja藕ni.Znam takie przypadki z otoczenia.By艂y pilnuje by艂ej psa podczas wyjazdu,dziecko wyje偶d偶a z tat膮 czyli by艂ym i jego kobiet膮 na wczasy a by艂a jeszcze zawozi ich na lotnisko. Chcie膰 to m贸c.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
a co je艣li ta by艂a jest zbyt mi艂a,uczynna,ch臋tna do pomocy a ja mam wra偶enie,ze bierze na przeczekanie?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 milkag
t o d艂ugo czeka bo s膮 10 lat po rozwodzie a now膮 pani膮 ex ma艂zonek ma od 3 lat.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
mysla艂am o sytuacji,gdzie by艂a jest zbyt mi艂a i uczynna dla swojego by艂ego a mojego obecnego:) Ja mam kontakty dobre z dzieckiem mojego partnera,kiedys stara艂am sie za bardzo,nic z tego nie wyszlo,teraz jest oki

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 milkag
no to by艂abym ostro偶na-je艣li by艂a jest zbyt mi艂a a nie po prostu przyjacielska to r贸znie mo偶e by膰

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
u mnie dzieciaki s膮 odrzucane(wizyty sporadyczne itp)przez ojca,co do nex mojego ex nie wypowiadam si臋,dzieci si臋 nie skar偶膮,to oki.Ale co mo偶na powiedzie膰 jak wizyty s膮 sporadyczne i kr贸tkie?Wszyscy s膮 mili

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
milkag, nex nigdy na mnie zlego s艂owa nie powiedzia艂a,s膮 drobne konflikty z synem(zazdro艣膰) ale ci膮gle jest m贸j partner na ka偶de jej gwi藕ni臋cie,co mnie wkurza,ostatnio nawet bardzo.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 lamella
po pierwsze - nie wszystkie eks nie chc膮. Ja tam chc臋, co wi臋cej - moja c贸rka bardzo si臋 z neksi膮 lubi. Ale ja mam fajn膮, my艣l膮c膮 neksi臋 bez schizy:) zreszt膮 rozwiod艂am si臋 z innych powod贸w ni偶 zdrada, wi臋c mo偶e mi 艂atwiej. po drugie - nie wszystkie eks nie chc膮 z艂o艣liwie, niekt贸re maj膮 swoje powody. Np. dzieci wcale nie maj膮 ochoty na ogl膮danie ojca z obc膮 bab膮, bo nadal prze偶ywaj膮 rozw贸d. A niekt贸rym tatusiom si臋 wydaje, 偶e wt艂oczenie dzieci od razu do nowej rodzinki b臋dzie 艣wietnym antidotum na porozwodow膮 traum臋. Nie przejmuj膮 si臋 tym, co czuj膮 ich dzieci, widz膮c ojca czul膮cego si臋 do kobiety, kt贸r膮 obarczaj膮 win膮 za swoje cierpienie. po trzecie - dzieci potrzebuj膮 OJCA, a nie obcej baby. Nie da si臋 nawi膮za膰 dobrych relacji - troje to ju偶 t艂um, dzieci potrzebuj膮 czasu sam na sam z w艂asnym rodzicem, a nie ca艂ym jego otoczeniem,. Nie wszystkie next s膮 w stanie wyczu膰 kiedy powinny si臋 usun膮膰, niekt贸re usi艂uj膮 zaw艂adn膮膰 ca艂ym czasem antenowym, i wsz臋dzie musz膮 do艂o偶y膰 swoje 3 grosze. po czwarte - prawdopodobnie艅stwo 偶e dzieci poczuj膮 si臋 w nowej rodzinie dobrze szacuj臋 w porywach na mniej ni偶 10%. Bo jest to uzale偶nione od tylu z艂o偶onych czynnik贸w, 偶e naprawd臋 trudno o wi臋kszy optymizm. Nak艂ada si臋 na to stosunek eksi, relacje mi臋dzy by艂ymi ma艂偶onkami, umiej臋tno艣膰 odci臋cia si臋 od starych konflikt贸w, umiej臋tno艣膰 w艂asciwego wychowywania dzieci a nie jedynie zapewniania im atrakcji weekendowych, bycie fair wobec wszystkich stron uk艂adu itd.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 z艂y wzorzec
ogl膮danie zachowania ojca u boku kochanki dla kt贸rej porzuci艂 rodzin臋 jest z艂ym wzorcem dla wychowania dzieci, zakoduje si臋 w nich 偶e mo偶na byc nieodpowiedzialnym i 偶e to nic z艂ego, fajnie jest porzuca膰 i 偶y膰 sobie przyjemniutko, w doros艂ym 偶yciu b臋d膮 post臋powa膰 tak samo, bo przestan膮 odr贸偶nia膰 dobro od z艂a. Jestem przeciwna jakimkolwiek kontaktom dzieci z kobiet膮 przez kt贸r膮 straci艂y ojca, a kontakty z ojcem zachowaj膮 zdrowy sens tylko jak ojciec w 偶aden spos贸b nie wprowadzi jej do 偶ycia dzieci, nie powinien nawet wspomina膰 o niej ani o roli jak膮 jej da艂. A wi臋c kontakty z dzie膰mi tylko na neutralnym gruncie lub w rodzinnym domu dzieci, telefon osobny tylko do kontakt贸w z dzie膰mi w kt贸rym us艂ysz膮 jedynie g艂os ojca. Jesli takie warunki spe艂ni to dobrze, je艣li nie zechce spe艂ni膰 bo nie rozumie wa偶no艣ci tego, to pozostanie oddzieli膰 si臋 przestrzeni膮. Lepiej b臋dzie dla dzieci i dla wychowania ich w warto艣ciach kt贸rych nie zburzy z艂y wzorzec.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 30.lea
Rodzice sie rozwiedli jak mialam 2lata .mieszkalismy u mamy rodzicow i to babcia przyczynila sie do rozwodu.ojciec sie wyprowadzil..raz pojechalam do niego i zaraz chcialam wracac.to byl obcy dla mnie dom. Jego nowa zona (tak czulam),dzieci byly ode mnie wazniejsze...wiecej tam nie jezdzilam.Alimenty placil ale ojcem moim juz nie byl...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruela
z艂y wzorcu, troche mnie rozbawi艂a twoja wypowied藕, bo po pierwsze nie ka偶da next jest ta kochanka dla kt贸rej wyrodny ma艂zonek opusci艂 rodzink臋, u mnie np jest tak, ze rozwi贸d艂 sie z powodu zdrad 偶ony (bzyka艂a sie z jego bratem ciotecznym i koleg膮 z pracy) a mnie pozna艂 po rozwodzie, s艂onko. i co do wzorca, to my艣le 偶e to jak najbardziej dobry wzorzec dla dzieci jesli maja gdzie poobserwowa膰 prawid艂owe kontakty miedzy m臋偶czyzna a kobieta, skoro w domu nie mogli. i skoro mama nie wiedzia艂a jak sie dogadac z tata to mo偶e lepiej 偶e mo偶na podpatrzec jak to robi ktos inny. wzorce gdzie kobieta pe艂na jadu i nienawi艣ci podk艂ada 艣winie ojcu swoich dzieci jakos mnie nie fascynuja, bo z doswiadczenia wiem 偶e to, jakim facet by艂 m臋偶em (albo kobieta 偶on膮) nie zawsze przek艂ada sie na to jakimi s膮 rodzicami. ex mojego jako zona by艂a zerem, ale jako matka sie sprawdza. i co powinnismy odseparowac od niej dzieci 偶eby nie mia艂y wzorba bzykania sie z rodzinka blizsz膮 lub dalsza swoich przysz艂ych ma艂zonk贸w? wr臋cz wydaje mi sie 偶e w tak dramatycznym okresie jakim jest dla dziecka rozpad ich rodziny, tym bardziej nie nalezy ich stawiac pod sciana i raczej unikac sytuacji kiedy b臋da miedzy m艂otem i kowad艂em. oczywi艣cie nie m贸wie tu o skrajnej patologi, kiedy by艂y m膮偶 naprawde krzywdzi dzieci. lamello, zgadzam sie 偶e dzieci potrzebuja przede wszystkimkontaktu z ojcem na poczatku. ale moje zdanie jest takie, ze potem, po oswojeniu sie z sytuacja potzrebuja r贸wniez tego, 偶eby poczu膰 sie wystarczajaco wa偶ne w jego nowej rodzinie. mia艂am w mojej najblizszej rodzinie taki w艂asnie przyk艂ad, ojciec izolowa艂 od swojej nastepnej c贸rke bo sie ba艂 ich spotkania(by艂a bardzo agresywnie nastawiona) i efekt wcale nie najlepszy bo dziweczyna mi p艂aka艂 "czy on sie mnie wstydzi' ze nie mo偶e mnie pokazac nowej zonie" sytuacja niewatpliwie skomplikowana jest i rozumiem 偶e dzieci przezywaja wielkie dylematy,i r贸zne uczucia czasem sprzeczne nimi targaj膮. ale mysl臋 ze 偶adna skrajno艣c nie jest dobrym rozwi膮zaniem.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruela
a do 30eli owszem, ojcem twoim by艂 i jest tylko tyle 偶e odrzuconym przez ciebie. nie da艂as mu szansy, nie wnikam dlaczego

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 patologia w pelnym rozkwicie
:) pozdro

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 patologia w pelnym rozkwicie
lamella-bardzo madrze napisalas.:)One tego nie zrozumialy - to nie ich poziom.....a szkoda..

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 NEXTI
tak si臋 w艂asnie zastanawiam o co chodzi ex mojego przysz艂ego m臋偶a! jejku jaka ta kobieta jest pe艂na 偶alu, goryczy, jadu.... pozna艂am mojego ukochanego 5 lat po ich rozwodzie wi臋c sumienie mam czyste, winy mojego S艂o艅ca te偶 nie by艂o, bo to ona go zdradzi艂a i uciek艂a z ich domu w niewiadome miejsce. 2 lata nie widzia艂 syna bo ona go nie dpouszcza艂a do niego! wtedy mia艂 te偶 pierwszy zawa艂!!! nabawi艂 si臋 nerwicy i zrobi艂 nieufny do kobiet!!! no ale jeste艣my razem szcz臋艣liwi, ale to szcze艣cie jest zak艂贸cone przez ex!!! najpierw jak nie wiedzia艂a o mnie to pisa艂a takie zgry藕liwe smsy (nigdy nie dzwoni), p贸藕niej jak si臋 dowiedzia艂a, to co miesi膮c 偶膮da艂a podwy偶szenia aliment贸w, bo jest zima a ona nie ma samochodu, wi臋c musi z synem je藕dzi膰 taks贸wk膮, nagle ma艂y ma alergi臋 na wszystkie mo偶liwe py艂ki (ciekawe bo jak do nas na 2 tyg przyjecha艂 to ANI RAZU nie zarzy艂 tabletek, a tabletki mia艂 w woreczku, 偶eby艣my si臋 nie dowiedzieli jakie to s膮!!! hmmm zatanawiaj膮ce), potem mia艂a okres gro偶enia s膮dem, 偶e ja pewnie b臋d臋 mia艂a z艂y wp艂yw na niego, bo sypialnia obok jego pokoju, 偶e pewnie pocha艂aniam ca艂y czas tatusia itd itd... strasznie wszystko to m臋cz膮ce. ale szybko si臋 zorientowa艂a, 偶e nie t臋dy droga, zauwa偶y艂a oboj臋tno艣膰 ex do siebie i jeszcze wi臋ksz膮 wi臋藕 z synem i 偶e m艂ody strasznie lgnie do nas!!! wtedy to przyj臋艂a taktyk臋 biednej, poszkodowanej przez 偶ycie dziewczynki. pisa艂a smsy typu: jak b臋dziesz u mnie czy m贸g艂by艣 sprawdzi膰 co艣 tam bo nie chce dzia艂a膰, co艣 si臋 sta艂o z hamulcem w moim rowerze - sprawdzisz.... OJJJJ BIEDACTWO NIE MA JEJ KTO POM脫C! a my wiemy, 偶e ma bo m艂ody nam powiedzia艂, 偶e to jaki艣 ochroniarz z dyskoteki, du偶y, napakowany i je藕dzi bmw!!!!! ja ju偶 w pewnym momencie my艣la艂am, 偶e b臋dzie chcia艂a go odzyska膰, 偶e robi wszystko by naprawi膰 tamte lata, ale teraz mam j膮 w nosie i m贸j kochany tak偶e. NO W艁A艢NIE EX POWIEDZCIE SZCZERZE O CO WAM CHODZI BO JA SI臉 JU呕 W TYM GUBI臉!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 z艂y wzorzec
do kruela uog贸lni艂a艣 niekoniecznie next jest by艂膮 kochank膮, ja poda艂am ci argumenty kt贸rymi mo偶e si臋 kierowa膰 matka porzucona z powodu kochanki kt贸ra sta艂a si臋 next, czy napisa艂am 偶e moja wypowied藕 dotyczy wszystkich next? Pyta艂a艣 czym kieruj膮 si臋 ex niedopuszczaj膮ce do kontaktu z next, we藕 pod uwag臋 偶e cz臋艣膰 next jest by艂ymi kochankami kt贸re przyczyni艂y si臋 do rozwalenia rodziny, i moja wypowied藕 dotyczy tej grupy. nie zamierzam dyskutowa膰 o wszystkich patologiach i winach (prawdziwych lub urojonych) dotycz膮cych ex. Jesli szukasz wiedzy poznawczej na temat dlaczego ex nie dopuszcza do kontakt贸w dzieci z next, to mam nadziej臋 偶e t臋 wiedz臋 ci poszerzy艂am, - powod贸w mo偶e by膰 wiele, ja ci poda艂am jeden z najwa偶niejszych powod贸w, mo偶esz si臋 nim rozbawia膰 jak chcesz, to tw贸j problem.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruela
z艂y wzorcu, ja nie uog贸lni艂am tylko opowiedzia艂am o konkretnym, bo moim przypadku. nie musisz sie tak unosi膰, chcia艂am pogada膰. je艣li naprawde tak myslisz to dlaczego? bo w twoim toku rozumowania nie ma miejsca na dziecko, jest tylko urazona duma mamusi, tak uwa偶am

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruela
do next: widzisz, w艂asnie o takie zachowania mi chodzi, manipulacje itd. bo odnosze jednak wrazenie nieodparte ze wi臋cej by艂ych jest takich, kt贸re manipuluja i traktuja dzieci jako narz臋dzie do walki z by艂ym niz takie jak lamella, kt贸re s膮 rozsadne i ciep艂o nastawione do swiata w tym takze do next. z takimi by艂ymi nie mia艂ybysmy problem贸w i 偶ycie by艂oby r贸偶owe.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 lamella
Kruelo, ludzie cz臋sto rozwodz膮 si臋 w s膮dzie, ale nie rozwodz膮 si臋 emocjonalnie. Nadal zachowuj膮 si臋 wzgl臋dem siebie tak, jakby byli ma艂偶e艅stwem - czasem trwa to latami. Denerwuj膮 si臋 tym, co powiedzia艂/zrobi艂 eks czy eksia, prze偶ywaj膮 to tak samo, jakby nadal mieszkali pod jednym dachem. Chyba kazdy tak ma na pocz膮tku osobnego 偶ycia, tylko ci m膮drzejsi przychodz膮 z czasem po rozum do g艂owy> Bo po kiego czorta by艂o si臋 rozwodzi膰, skoro przed snem ekscytujemy si臋 tym co powiedzia艂 eks/eksia przez telefon? jak si臋 dojdzie do wniosku, 偶e to absurd - to si臋 odpuszcza i zaczyna 偶y膰 normalnie. wa偶ne jest to, z kim si臋 rozwodzimy. Je艣li kt贸rakolwiek ze stron b臋dzie z natury pami臋tliwa, m艣ciwa, zawistna - nie pomog膮 nawet lata, nigdy nie u艂o偶y si臋 poprawnych relacji. W przypadku niepatologicznych os贸b dziwi mnie niech臋膰 do umo偶liwienia dziecku kontaktu z ojcem. Pomijaj膮c wzgl臋dy uczuciowe - czy naprawd臋 te baby nie wola艂yby mie膰 od czasu do czasu weekendu dla siebie? jak dla mnie - to syndrom zachowania pt "na z艂o艣膰 babci odmro偶臋 sobie uszy" z drugiej strony - je艣li ojciec by艂 dla dzieci OJCEM, a nie figurantem - b臋d膮 tego kontaktu 艂akn膮膰 i nie dadz膮 si臋 tak 艂atwo zmanipulowa膰. Tylko 偶e polski model ojca w domu jest do艣膰 偶a艂osny - cz dzieci b臋d膮 t臋skni膰 za kim艣, kogo kojarz膮 jako osob臋, kt贸ra wieczorem przejmuje w艂adz臋 nad pilotem i od czasu do czasu spyta o lekcje? poczytaj felietony w GW "Powr贸t taty" - niestety panowie ma艂o przyk艂adaj膮 si臋 do budowania wi臋zi z w艂asnymi dzie膰mi, dlatego tak 艂atwo wywali膰 ich na orbit臋.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 milkag
Ja by艂am by艂膮 przez 13 lat a teraz sama od roku jestem by艂膮.. I us艂ysza艂am od swego by艂ego , 偶e jego pierwsz 偶ona to wspania艂a osoba ( zostawi艂a go gdy dziecko mia艂o 2 latka) a ja za to jestem do ..... No a teraz maj膮 pono膰 bardzo dobre uk艂ady . Samo 偶ycie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruela
no w艂asnie doskonale to uj臋艂as, tak sie ca艂y czas czuje, mimo 偶e m贸j ze swoja eksia jest juz 12 lat po 艣lubie, ze ona ci膮gle mnie traktuje jakbym z cudzym m臋偶em spa艂a. a to juz od dawna m贸j m膮偶. wielka szkoda, 偶e w obliczu zalewu takich w艂asnie figuranckich tatusi贸w nie stac niekt贸rych by艂ych na piel臋gnowanie prawdziwych wi臋zi. m贸j m膮偶 nale偶y do takich prawdziwych tat贸w, jest w 偶yciu swojej c贸rki w ka偶dym momencie, wie o ka偶dej dw贸i i ka偶dej pi膮tce, robi膮 razem zadania itd. ja wiem o jej gustach duzo, zawsze wiem co kupi膰 lub zrobic 偶eby jej by艂o naprawde mi艂o, czyta艂am harrego pottera i ogl膮daa艂am nastolatkowe seriale zeby miec o czym z nia rozmawia膰. i niestety nic to w naszych relacjach z by艂膮 nie zmienia. naprawde trudno sie tak 偶yje. szukam rozwi膮za艅 i wskaz贸wek jak post臋powac 偶eby poprawic sytuacje i jako艣 nie daj臋 rady. mysla艂am 偶e jak zrozumiem motywy postepowania takiego to b臋de bardziej wiedzia艂a co zrobic, ale chyba nie. pozdrawiam cie serdecznie lamello i naprawde bogu dzi臋kowac 偶e sa na swiecie takie eksie jak ty, to mimo wszystko napawa optymizmem.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 milkag
Kruello-robi艂am dok艂adnie tak ak Ty-sp臋dza艂am z c贸rka by艂ego mn贸stwo czasu, bardzo sie lubi艂y艣my, mala mia艂a u nas sw贸j pok贸j a do moich rodzic贸w m贸wi艂a babciu i dziadku. Wydawa艂o si臋 , 偶e wszystko ok. gdy mia艂a 10 lat urodzi艂am nasz膮 wsp贸ln膮 c贸rk臋 i wtedy r贸wnie偶 podczas wizyt ma艂ej stara艂am si臋 jej- w przeciwie艅stwie do jej ojca-po艣wi臋ca膰 jak najwi臋cej czasu. Niestety -od momentu gdy wspomnia艂a swojej mamie , ze bardzo u nas lubi by膰- jej wizyty by艂y coraz rzadsze. potem dowiedzia艂am si臋 , 偶e odwiedziny tatusia przenios艂y si臋 na grunt domu jego c贸rki, potem by艂y wsp贸lne z tamta rodzina imprezy a teraz jestesmy po rozwodzie a by艂y z 1 偶on膮 maja wspania艂e - pono膰 -uk艂ady. C贸偶-偶ycie bywa przewrotne.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kobieta z odzysku
I po choler臋 chcecie na si艂臋 zast臋powac dzieciom matki???

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 cavarro
Mnie,jako by艂ej chodzi tylko o jedno- aby next traktowa艂y nasze dzieci jako dzieci jej m臋偶a i nasze ,a nie swoje. Dziecko - kiedy odwiedza tat臋 u niego w domu- dla next jest go艣ciem, nie rodzin膮. A dla go艣ci trzeba byc grzecznym i taktownym. Niech si臋 next nie wtr膮ca, nie wypowiada i niech pami臋ta, 偶e mo偶e tylko doradzi膰 -i to tylko jednemu z rodzic贸w- a nie zadecydowa膰. Nie mam 偶adnych uk艂ad贸w z next, bo nie widz臋 powodu, a uk艂ady, jakie z ni膮 ma moje dziecko, s膮 natury towarzyskiej-s膮 dla siebie mi艂e, nie wchodz膮 sobie w drog臋. Dlaczego moja c贸rka m贸wi o niej "babcia wierzba"-nie wiem, nie pytam. Niech next zajm膮 si臋 tym, co zacz臋艂o si臋 w ich 偶yciu wraz z naszymi ex, a my sobie 艣wietnie damy rad臋.Kole偶ankami naszych dzieci by膰 nie mog膮, bo nasze dzieci nie wybra艂y sobie ich 艣wiadomie na kole偶anki, na miano przyjaci贸艂ek trzeba sobie zas艂u偶y膰, mam膮 naszych dzieci nie b臋d膮, nasz膮 rodzin膮 tym bardziej. Je艣li next b臋d膮 taktowne i delikatne wobec naszych dzieci-to b臋dzie absolutnie wszystko, czego my chcemy. Natomiast to,co dzieje si臋 mi臋dzy ojcem a matk膮 dziecka nale偶y tylko do rodzic贸w, zdanie kogokolwiek innego mo偶e by膰 tylko sugesti膮,a nie opini膮.I to pod warunkiem, 偶e zainteresowani poprosz膮 o ni膮. Dotyczy to r贸wnie偶 dziadk贸w, s膮siad贸w, kole偶anek i przyjaci贸艂 rodziny-nie tylko next.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruela
milko, bardzo ci wsp贸艂czuje naprawde. tw贸j facet okaza艂 si臋 palantem i tyle. a do cavarro, c贸z nigdy nie chcia艂am zastepowac matki, ale fakty s膮 takie, 偶e w tej rodzinie, kt贸ra za艂o偶y艂am z dzieciatym juz m臋偶臋m to ja pe艂ni臋 te role. i one nie sa i nigdy nie b臋da moimi dziecmi, ale dla mie w tej rodzinie s膮 dziecmi. nie jeste艣my spokrewnieni, tylko spowinowaceni, to si臋 nawet tak nazywa 偶e ja jestem macoch膮(facet ojczymem) a dzieci pasierbami. prawnie maja podobne prawa do rodzonych dzieci, mozna im przekazywac darowizny i pozycza膰 pieni膮dze bez p艂acenia podatku, to jest ta tzw." pierwsza linia" pokrewie艅stwa lub powinowactwa. to naturalne, 偶e jak ma艂a jest u nas, to robie wszystko to co robi kobieta, pieke ciasto, robimy razem ciasteczka czy idziemy na zakupy, robie jej imprezy urodzinowe czy imieninowe dla rodziny ze strony m臋偶a itd. rozmawaiam znia o ch艂opakach czy szkole bo nie zawsze wszystko zr臋cznie jest powiedziec tacie. i to wszystko nie zmieni faktu, ze wasza rola i wasza pozycja, drogie by艂e, w 偶yciu waszych rodzonych dzieci nigdy nie zostanie zagro偶ona. bo matka i ojciec to nnajwazniejsze osoby w zyciu dziecka i zadna nastepna zona ani 偶aden nastepny m膮偶 tego nie zmieni. czy takie podej艣cie jakie prezentuje cavarro nie wynika czasem po prostu ze strachu? ja wychodz膮c za m膮偶 za dzieciatego zdecydowa艂am sie na to, 偶e w mojej rodzinie nie ma tylko jednego dziecka, jest troje. i dotyczy to eszystkiego: wczas贸w, 艣wi膮t, finans贸w, ksi膮zek do szko艂y. wsz臋dzie sa obecne i wsz臋dzie sa brane pod uwag臋. jak dzieci po prostu. i tak sie zastanawiam, jakie to sa te sprawy, kt贸re s膮 tylko sprawami rodzic贸w, skoro we wszystkim uczestniczymy i finansowo i obecno艣cia. nawet jesli by艂e chca miec komfort i poudawac troche ze ustalaja cos tylko ze swoim by艂em, to uprzejmie zawiadamiam 偶e u nas jest tak, ze wszystko ustalamy razem, np ile mozemy pzrzeznaczyc na impreze czy wakacje dzieci. to 偶e by艂e postanawiaja nas nie zauwa偶a膰 nie znaczy ze naprawde nas nie ma. pozdrawiam wszystkie by艂e.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 kruella masz racj臋
kruela piszesz dok艂adnie to co ja chcia艂am napisa膰! Ja z m臋偶em mamy zwi膮zek partnerski i cho膰 nie mamy jeszcze w艂asnych dzieci zawsze mi艂o przyjmowa艂am w naszym domu jego dziecko. Do艣膰 szybko pogodzi艂am si臋 z sytuacj膮, 偶e ten facet nie b臋dzie my艣la艂 tylko o mnie, 偶e ma zobowi膮zania i te uczuciowe i te finansowe. Owszem czasem d艂ugo siedzimy i si臋 zastanawiamy czy "przetrzymamy" nast臋pn膮 podywy偶k臋 aliment贸w i co ma艂emu kupi膰 - niekoniecznie na 艣wi臋ta. Zawsze jak przyje偶dza to kupuj臋 mu ulubione s艂odycze, owoce i ulubiony jogurt. M贸j m膮偶 liczy si臋 z moim zdaniem i zawsze problemy rozwi膮zujemy razem czy dotycz膮 dziecka czy ex. Za dwa tygodnie przyjedzie do nas na wakacje i wczoraj z m臋偶em wspominali艣my jego zesz艂e wakacje sp臋dzone u nas. Ja wtedy pracowa艂am w firmie produkuj膮cej s艂odycze i przynosi艂am je do domu. Jak tylko wchodzi艂am to ma艂y zrywa艂 si臋 i z ukrycia obserwowa艂 co wyjmuj臋 z torebki. I ten u艣miech kiedy widzia艂, 偶e nast臋pna paczuszka le偶y na stole wynagradza mi to, 偶e to nie jest moje dziecko, 偶e ja nie jestem jego matk膮. M艂ody m贸wi mi po imieniu, nigdy nie poruszamy spraw matki, nigdy!!! Pytam si臋 jak w szkole, jak koledzy, itd... i jeste艣my razem z m臋偶em przekonani, 偶e nasz dom jest dla niego ostoj膮 - tu jest sam, ma w艂asny pok贸j, prywatno艣膰, uwaga skupia si臋 tylko na nim (dodam, 偶e ma jeszcze dwoje rodze艅stwa). gdyby艣my jeszcze tylko mogli dogada膰 si臋 z ex to by艂o by cudownie

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 hmmm u mnie to wygl膮da艂o tak
moj m膮偶 ma dziecko z pierwszego ma艂偶e艅stwa - pocz膮ki z jego ex by艂y kiepskie ale w sumie by艂am w stanie to zrozumiec. Postawia艂am sie w jej sytuacji i pewnie post臋powa艂abym podobnie jak ona ale napewno nie utrudnialabym kontaktow ojca z dzieckiem a ona to robi艂a i to bardzo skutecznie. Juz nie wspomne o sobie ale ojcu na jakiekolwiek widzenia mog艂aby pozwolic. Niestety nie by艂o tak pieknie. I ponad 3 lata ma偶 nie widzia艂 sie z dzieckiem. Dostali艣my tylko nr konta na ktory wplacac alimenty i to wszystko. Nie protestowalam z alimentami ani ja ani m膮偶 bo niby czemu mamy na dziecko nie placic? Po tych latach ja wzie艂am inicjatywe w swoje rece. Najpierw zadzwoni艂am do niej chwile pogadalam. Potem wyslalam kilka emaili, pozniej byly rozmowy na gg - dogadalysmy sie w miare ale dopiero po tylu latach i na tym cierpialo dziecko. M膮偶 w ogole nie chcial z ni膮 rozmawiac wiec wszelki kontakt by艂 na mojej g艂owie. Pozniej syn m臋偶a napisal do mnie i tak sie zaprzyjaznilismy - efekt tego taki ze maly spedza u nas cale wakacje. Szkoda ze tak pozno ale lepiej teraz niz wcale. A co do bylych to wiem ze czesto przesadzaj膮 i szukaj膮 dziury w ca艂ym. Syn m臋偶a bardzo mnie lubi i wiem ze jesli nawet matka cos by mu gadala to kazalby jej nie opowiadac bzdur. Maly ma juz 13 lat wiec duzo rozumie. I pewnie nie pozwolilby teraz na to by ona znow nim manipulowa艂a.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×