Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona_herbatka

przyjaźń damsko męska?

Polecane posty

Gość zielona_herbatka

Zastanawiam sie czy wierzycie w przyjażń pomiedzy mezczyzna a kobieta? Od jakieos czasu spotykam sie z pewnym facetem, wszystko jest ok, tylko wlasnie on ma "przyjaciolkę". Nigdy o niej nie wspomina, ale wiem ,ze ona jest... Umowilismy sie kiedys w lokalu, on mial byc ze znajomymi, ja mialam dojsc. Gdy przyszlam on siedzial wsrod swoich znajomych i ją obejmowal reką. Bylam zszokowana. Glupio sie poczulam, jednak nie dalam tego po sobie poznać. Po chwili zostawił ją i poszedł usiasc ze mną...zresztą bardzo dobrze baiwlismy sie tego wieczoru. Ja nie wiem jak jest miedzy nimi, a bardzo niezrecznie zapytac mi wprost, bo on wlasciwe nawet nie wie, ze ja o niej wiem. A nie jestemy jeszcze na tym etapie. Nie jesteem typem kobiety ktora ma zamiar toczyc jakiekolwiek batalie z rywalką. wiec jesli ona ma się ku niemu to poprostu wolalabym ustapić. Poza tym wiem rowniez ze calkiem niedawno byli ze sobą na kilku imprezach typu wesela, jako partnerzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma, mój ex miał takowa "przyjaciółkę" zwierzali się sobie, pomagali a nawet mówili, że się kochają - jak brat i siostra :] i co? ch.uj bombki strzelił - zdradził mnie z nią później i nawet się do tego nie chciał przyznać ;] w tym momencie wiem z własnego doświadczenia, że przyjaźń między facetem a kobietą może wystąpić ale w momencie gdy jedno z nich jest odmiennej orientacji, może się mylę ale takie jest moje stanowisko w tej sprawie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejejejeje
Taka przyjazn , konczy sie zawsze zangazowaniem, ktorejs ze stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urhfiuhsd
Nie istanieje taka przyjazn, ja za kazdym razem gdy bardziej angazowałam sie w znajomosc z chłopakiem na stopie przyjacielskiej, konczyło sie to zwiazkiem. Zwiazki oparte na przyjazni sa bardzo dobrymi zwiazkami ale nie gdy chłopak do którego zarywasz ma taka przyajciólke. Wiem po sobie, kazdy z trzech moich przyjacieli stawał sie chłopakiem, z tym ostatnim jestem do tej pory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niema
z pełną stanowczością mówię:NIE MA CZEGOS TAKIEGO JAK PRZYJAŹŃ DAMSKO MĘSKA!!! albo jest potem cos więcej albo ktos cierpi bo myślał inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaklaklara
jest !!!i jestem tego dowodem.Mam przyjaciela od 24 lat czyli od zawsze.Jest to wyłącznie przyjażń i to lepsza niż między kobietami lub mężczyznami.Kłócimy się jak każdy ale zawsze się godzimy bo wiemy że nie warto przekreślać tego co "wypracowaliśmy" przez tyle lat czyli zaufanie,możliwość polegania na sobie w każdej sytuacji.On ma swoją dziwczynę ,ja narzeczonego i nikt nie jest o nikogo zazdrosny.Ani ja o jego dziwczynę(mało tego -bardzo ją lubię),ani on o mojego narzeczonego.Nawet będzie moim świadkiem na ślubie.Jest tak przyjażń jeżeli się ustali pewne zasady,ufa się sobie.Ja wiem jaki on jest ,co lubi itp. i wim że nie potrafiłabym być z nim jako z chłopakiem i na odwrót.Ale doskonale się dogadujemy jako przyjaciele.Potrafimy sobie powiedzieć nawet najgorszą prawdę i nie obrażamy się na siebie bo wiemy że ta druga osoba jest w swojej wypowiedzi szczera i bezstronna.Nie chce skrzywdzić tylko zwrócić na coś uwagę.TAK.UWARZAM żE ISTNIEJE PRZYJAżź MIęDZY MężCZYZNą A KOBIETą!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie trzecie oko
siksa zgadzam się z Tobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paprota
nie me czegoś takiego jak przyjaźń damsko - męska no chyba że po 1 w ogole nie odpowiadają sobie wyglądem tzn zero pociągu z obu stron po 2 chociaz jedna ze stron nie podoba sie drugiej. Ale jeśli oboje są atrakcyjni z jakiś względów dla siebie to albo kończy sie to sexem albo związkiem. Ja mam kilku kolegów ale jeden jest sporo młodszy ode mnie i niższy drugi podoba mi sie jako facet ale dość daleko mieszka więc raczj nic by ztego nie wyszło a rowazalismy możliwosc spotykania sie , trzeci kolega zaczła niby żartowac ze jak bede miec brak sexu to moge do niego uderzać tylko ze to nie był żart bo on serio by sie chciał ze mną przespac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaklaklara
a u mnie tak nie jest.Wydaje mi się że oboje jesteśmy atarkcyjni ,uważam że on jest atrakcyjnym mężczyzną ale nie czuję do nie go żadego pociągu ani seksualnego ani to zawiazania się z nim w inny sposób niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam
Miałam przyjaciela od 9 lat. Wcześniej to była tylko znajomość szkolna, ale potem zaprzyjaźniliśmy się. Był przy mnie jak związałam się z nieodpowiednim facetem, wspierał mnie w trudnych chwilach. Wyjechałam na kilka lat, wróciłam i myślałam, że nadal jest tak jak było między nami. On nie ułożył sobie życia, zawsze tłumaczył, że odpowiada mu samotność, że nie chce się wiązać. A ja w to wszystko wierzyłam. Tak bardzo się pomyliłam, że aż sama w to nie wierzę. Kiedyś wracaliśmy z imprezy, byliśmy dość mocno wstawieni, zostaliśmy sami i stało się. Poszliśmy do łóżka i to była cudowna noc, a po wszystkim on wyznał, że kocha mnie od lat, że chce być ze mną do końca życia i że dlatego nie założył rodziny, bo chce być tylko ze mną. Do dziś mam kaca moralnego. Przecież był tylko moim przyjacielem. Najlepszym. Nie mogę z nim być i nawet nie chcę, bo jest kompletnie nie w moim typie. Nie kocham go i on o tym wie, ale mimo to chce być ze mną. Spotykamy się czasem, ale to chora sytuacja. Nie potrafię już mu zaufać tak jak kiedyś i nie potrafię zrezygnować z przyjaźni, jaka była między nami. Szkoda, że ona umarła, nie mogę się z tym pogodzić. W końcu to powiedziałam, może to nie jest odpowiednie miejsce, ale musiałam to z siebie wyrzucić. Nawet nie mam z kim o tym pogadać i to jest dopiero smutne:( Uważam, że nie ma przyjaźni między kobieta i mężczyzną. No chyba, że jak to już ktoś napisał, jedno z nich jest odmiennej orientacji seksualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam jak siksa
:( nawet teksty te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od przyjaźniących się osobników, ja jestem w stanie się przyjaźnić z facetem, ale jak do tej pory, każdy chciał czegoś więcej i trzeba było zakończyć przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko uważam, że istnieje coś takiego... naprzykład jak przyjaźnię się z kuzynami... też faceci i czuję do nich zero jakiegokolwiek pociągu, tak samo należy podejść do przyjaźni z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam przyjaciela! Święcie wierzyłam w to, że to tylko przyjaźń! niestety po jakimś czasie on chciał czegoś więcej! pomyślałam czemu nie ?? nasza miłość przetrwała pół roku! przyjaźni nie udało sie już odbudować :( Nie wierzę w takie związki, chociaz mój mąż ma przyjaciółkę! z tym, że w swoim życiu widzieli się ze 4 razy! mają kontakt internetowy i telefoniczny! on mówi, że to jego najlepsza kumpela! ale gdyby widywali się na codzień, to nie wiem jakby się to skończyło :( Ja po prostu w takie przyjaźnie nie wierzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinoland
siksa widocznie byłaś kiepska, że cie zdradził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Bo przyjaźń powinna mieć charakter partnerski. :-) Wtedy wszystko będzie dobrze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinoland
"wszystko jedno desperatkom" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinoland
ja mam przyjaciółke ma chłopaka ja mam dziewczynę przyjaźnimy się od kilku lat i jakoś do tej pory tak zostało przyjaznic z mężczyzna to sie nie umie kobieta ktora jest sama i jest desperatką hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
ja wierzę w przyjaźń damsko męską, no może bardziej w kumpelstwo, bo z racji swoich pasji mam kilku dobrych kumpli. mogę na nich liczyć w potrzebie a oni na mnie...jednak nie przyszło by mi do głowy zabierać któregoś na wesele jakbym nie miała z kim iść, ani od żadnego bym nie przyjęła zaproszenia. zachowuje też dystans fizyczny, bo po co sobie komplikować życie. od tych reguł jest jeden wyjątek, z jednym kumplem bym poszła i obejmuje i przytulam jak mam ochotę, z tym ze on jest gejem i to bardziej kumpela a nie kumpel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma. Nie ma. Mialam zawsze jakiegos kolege. Dla mnie tylko kolege z ktorym gadalam sms owalam wyglupialam sie. I zawsze konczylo sie tak samo kolezanki mowily. On jest zakochany w tobie. Wtedy konczylam znajomosc. A oni byli zranieni bylo ich w sumie 3. Bardzo ich lubiam ( oni byli w roznych odstepach czasu) kazda wolna chwile razem spedzalismy razem. Ja bylam slepa nie wiedzialam ze sa zakochani przez mysl mi nie przeszlo. Mnie sie oni nie podobali z wygladu wogole. Byli moimi kumplami. Juz zaden z nich niejest bo nie chca:) i ja mam swoja kare mam kolejnego przyjaciela i stalo sie to ja sie zakochalam on jest zajety i mnie nie kocha. To jest udreka dla mnie. Ciagle zagaduje opowiada zarty idziemy na rower. Mam juz prawie 25 lat. Wiadomo ze mysle o mezu rodzinie coraz bardziej wiec tym trudniej mi miec przyjaciela mezczyzne. A ja mam dosc to dla mnie udreka. Strasznie cierpie az serce mnie boli. Niby zapominam czasem ale jak spedzam z nim za duzo czasu np. Wyjazdy wspolne to jestem wrakiem. Tak bym chciala z nim byc a to on nic nie czuje !!! Tak jak ja nic nie czulam do tamtych facetow. Koszmar! Nie polecam. Najgorsze ze on ze mna gada smieje sie idziemy na pizze zapiekanki scianke wspinaczkowa pamieta o moich urodzinach etc. To jakas paranoja. Znam jego dziewczyne i bardzo ja lubie. Ale to dla mnie meczarnia. Tak jakby on chcial miec 2 kobiety. Choc mam tez drugiego kumpla wolnego i z nim spedzam tez duzo czasu wspolne wyjscia kawka spacer wakacje zaprasza mnie do siebie z tym ze nic nas nie laczy. Lubimy sie bardzo i tyle. On ma takich kolezanek jak ja jeszcze z 4 i nie jestem zazdrosna ani nic. Ale on mnie nie pociaga z wygladu. Jak brat jest dla mnie. Ehhh...okropna ta przyjazn damsko meska. Nie kumpluje siw z zadna dziewczyna. Tylko z tymi facetami. Mam kolezanki z ktorymi widuje sie sporadycznie. Taka przyjazn jest mozliwa gdy ludzie sa dla siebie nieatrakcyjni. Inaczej to meczarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma czegos takiego jak przyjażn damsko męska. Absurd. Przetestowalam wielokrotnie na sobie, zawsze cos chcieli moi" przyjaciele"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nastepnym razem jak się głupio poczujesz, daj to po sobie poznać. Mówię poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×