Czy ktoś szedł na egzamin nie zaglądając nawet do notatek, a mimo to zdał????

Zdarzają się gdzieś takie cuda?!?!?!?!

bo ja chcialam się pochwalić że jak obciągnełam i dałam w dusko sie zerżnąć to 5 dostałam:) studiuje stosunki

kurwa ja tez ma jutro egzamin -sie pochlastac mozna, ja to jak sie nie wykuje to nigdy nie zdam:( nie mam szczescia:(

ja to i parę razy a w większości czytałam raz notatki ale wraz nie wiedziałam o co chodzi ale jakoś się udało zdawać

No ja chyba też szczęścia nie mam, a egzamin w sobotę i w niedzielę kolejny :O Wyżej to podszyw, niezbyt udany zresztą

Cholera, choć raz fucktycznie wypadałoby przeczytać, ale już nie mam siły :O

jo rzech byu na psiorni bes szpinclowonio łeba........

kurwa ja juz sie na te ksiazki nie moge patrzec!!!! normalnie jak huj mnie obleje jutro to mu w morde rzuce ta ksiazka:!!!!!!

A ja to panikować nie będę. I tak nie mam planów na wakacje, to będę popierdalać na kampanię wrześniową :O Przynajmniej nudno nie będzie po pracy.

a teraz popierdalam pociągnąć troche pal ..... a najlepiej wypinac sie na książkach

ja! poszłam an egzamin pisemny i też nie zajrzałam do notatek a mimo to zdałam na 5! bo pytania były na myslenie, żadnego zakuwania regułek, zresztą pytania były tak skonstruowane, że jeżeli ktos tylko wklepał cały materiał, a nie potrafił logicznie myśleć miał egzamin nie zdany! nawet jeżeli miałby przed sobą owe noatatki i tak na nic by się to zdało, jeżeli nie potrafił syntetycznie myśleć! egzamin był z mikrobiologii i babka bardzo surowo oceniała :)

mnie w ( | ) Podszywko Kocham Was sususu - powodzenia jutro

przepraszam że tak zapytam.... a gdzie Wy studiujecie...?

Maniaczko, modlę się, żeby u mnie było podobnie :O

dupa- mniamiiii uwielbiam lizać dupy moim egzaminatorom :) szperać paluszkami w ich kakałku

z czego ten exam?

we Wrocławiu, na pewnej wspaniałej uczelni, w trybie niestacjonarnym - stąd fakt, że sesja jeszcze trwa. :O

Maniaczko, w sobotę z marketingu i zarządzania :O A w niedzielę to nawet nie pytaj :O

Ja musze wam powiedziec bylem i to nie raz w takiej sytuacji. Jestem zawsze pewny siebie, zazwyczaj bedac na uczelni stosuje hiperwentylacje czyli szybkie oddychanie. Powoduje to, iz moja swiadomosc odblokowuje niektore fragmenty pamieci oraz otwiera mi wieksza przestrzen na myslenie, przez co pisze co mysle i zawsze zdaje. Wystarczy ze na notatki spojrze nie myslac w ogole o tym co czytam, a na zaliczeniach wszystko udaje sie bez wiekszych problemow przypomniec to co bylo napisane. Hiperwentylacja to moja recepta na sukces, polecam ja stosowac, ale tylko dla tych ktorzy nie maja problemow z sercem. To podobnie dziala jak amfa, tyle ze to nie jakis narkotyk, a naturalne tzw. zaćpanie.

wiesz jak zdać egzamin? pouczyć się troche , nie ma nic za darmo :) nawet dzień przed zawsze coś tam zapamiętasz

ło matko straszne rzeczy!!!! ja to inna materia...

Uczę się, ale już nie mam siły patrzeć na notatki, a na niedzielę nawet jeszcze nie zajrzałam :O Ale się zahiperwentyluję i może zdam jakoś :O

Czesc, nie mart sie, jesli jestes zdolna i interesujesz sie dana dziedzina nauki to bedzie OK. Ja kilka raza szedlem na egzamin nie uczac sie w ogole (aczkolwiek interesowalem sie tematyka bankowosci na co dzien) i dostawalem najlepsze oceny :) Lepiej byc pasjonatem niz kujonem. Aczkolwiek byly w grupie kolezanki, ktore nie interesowaly sie ta dziedzina nauki i niestety egzaminow nie zaliczaly za pierwszym podejsciem. Jesli jestes takim "typem" to lepiej skombinuj sobie zwolnienie lekarskie. Nie wierz w cuda.

a ja młoda i ładna---- dzieki, kciuki mi sie jutro przydadza! gdzie? podbno na najlepszej uczelni w polsce!!! kurwa normalnie zaluje ze nie jestm w szkole lansu i bansu!!!!!! zgadzam sie potrzevbne jest logiczne myslenie i wiedza-lae zwzcie na to ze niektoprzy po prostu m=uwielbiaja kogos uwalic:(tak dla zasady

Wybitny Bankowiec Paul - jak Boga kocham, Brata mi przypominasz Znikam sie pouczyć marketingu i hiperwentylacji

u mnie na uczelni to chyba wybitnie:( jedna babka potrafiła potem po egzaminie ustnym obgadywac daną osobę, jak odpowidała przed pozostałymi osobami:( widocznie takie publiczne upadlanie przynosiło jej satysfakcję:O

przed pozostałymi osobami z roku:O wstyd na maxa:O

na egzamin z socjologii :P Studia techniczne. Socjologia w ramach "przedmiotu humanistycznego" wrecz mialam plan w ogole sie nie uczyc. Szkoda mi bylo na takie wielkie G czasu :P