Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irlandia333

jak to jest z zaufaniem?

Polecane posty

Gość irlandia333

moj na pytanie co by powiedzial gdybym mu oznajmila ze chce odiwedzic mego bylego powiedzial ze nie ma problemu, bo mi ufa i moge sobie jechac nawet na caly tydzien. Co o tym sadzicie? Moim zdaniem nie zalezy mu na mnie , jak mozna w ogole cos takiego powiedziec. Czy wy byscie sie zgodzily zeby wasz facet/ dziewczyna pojechal/a sobie w odiwedziny do ex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
plss prosze o wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zocha2582
to nie tak do konca ze nie jest zazdrosny jest ale nie chce sie do tego przyznac a nie chce cie ograniczac w jakis sposob moj ma tak samo ufa ci bo cie kocha wierzy ze nie zrobisz glupstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
nie zalezy mu az tak bardzo na Tobie dla niego liczy sie sam on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
obiecal mi ze sie nie spotkla ze swoja byla a dzisiaj powiedzial ze moze i sie spotka ale tylko po kolezensku. wiedzial jak bardzo liczy sie dla mnie dane slowo. teraz oskarza mnie o brak zaufania, ale jak ja mam ufac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
nie da mu sie ufac ja mam podobna sytuacje i nie mam zaufania do mojego chlopaka i mu mowie to ciagle prosto w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
ja tak samo, on sie dziwiw czemu mu nie moge zaufac, ale jak ktos lamioe dane slowo przy nadarzajacej sie okazji jak tu zaufac. nie wiem ile jeszcze wytrzymam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
no u mnie w zwiasku to obecnie jest porazka na maksa, cigla cisza i olewam go i w dodatku wymierzam mu jakies kary czy cos w tym stylu za to ze mnie zawiodl a ostatnio to nawet mi bezczelnie powiedzial ze w przyszlosci jak bede mu dawala jkies kary za jego bledy to mnie zostawi no i dal mi jasno do zrozumienia ze ma mnie gdzies... i ja jestem totalnie zalamana i nie wiem co mam robic no ale coz zyje sie dalej...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
w zwiazku-sorry za byka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
nie uwazasz ze pora zeby go zostawic?? ja ze swoim juz nie daje rady, juz kilka razy bylo blisko zerwania, przepraszal kupowal kwiaty mowil ze rozumie ale caly czas popelnia te same bledy, mniszczy mnie to wewnetrznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
zasadniczy a czy \ty bys sie zgodzil na wypad na weekend twojej dziewczyny do bylego faceta? odpowidz mi szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
nie mowie tutaj o wyjsciu na impreze ale o wyjezdzie do swojej bylej, to jest chyba zasadnicza roznica. On nie widzi w tym nic zlego. pewnie by sobie wspominali przeszle czasy i popijali piwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
my to juz kilka razy zrywalismy ze soba ale jakos nie udaje nam sie to, silniejsze jest to od nas;/ ogolnie to jestem nieszczesliwa w tym zwiazku a z drugiej strony nie umiem tego skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
sykui to mozemy pODAC SOBIE RECE.. JAK JUZ JESTEM ZDECYDOWANA TO SA PRZEPROSINY , PIWKENE SLOWA, A PO TYGODNIU ZNOWU TO SAMO/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
ja Ci zazdroszcze tych przeprosin i kwiatow bo u nas takiego czegos nie ma... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze mną jest nieco inaczej. z moimi byłymi. szczerze to nawet bym nie kusił losu. Na pewno nie na weekend. Piwko i godzinka spędzona z byłą wystarczy. Ja do żadnej mojej byłej nic nie czuje, ale nie chciał bym żeby kobieta z którą jestem miała jakieś wątpliwości. Liczy się to co jest i będzie, a nie to co było. To tylko moje zdanie. Nie brać tego jak głos całego ludu marsjańskiego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
no widzisz a on stwierdszil ze powinnam mu ufac i ze moglby sobie z nia spedzic nawet caly tydzien , wiem ze mu strasznie na niej zalezalo bylo to calkiem niedawno wiec jak mam na to pozwolic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
no wlasnie mowilam mu o kuszeniu losu, a on caly czas powtarza ze tlytko mnie kocha, ale druga rzecz co mnie interesuje, to jezeli mnie tak bardzo kocha to po co mu sie spotykac z byla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
no bo znudzilas mu sie i jest na razie z Toba bo jeszcze nie poszukal sobie drugiej odpowiedniej kandydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to już masz odpowiedź. przykre, ale prawdziwe. Może chce sprawdzić czy była coś jeszcze do niego czuje. Ja tak miałem, ale byłem wolny. Była poczuła, a ja nie. howgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
mial kilka dziewczyn do innych nie mam nic ale zastanawia mnie wlasnie kwesta tej ostataniej, niby juz nic do nienj nie czuje ale gdy kiedys zapytalam o nia co go z nia laczylo powiedzial ze byla to tylko kolezanka, nie wiedzial ze o wiele wczesniej wiedzialam ze z nia byl. Czasami jak cos o nien wspomnialam walil buraka, speszyl sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
jezeli sie mowi o osobach do ktorych sie nic nie czuje nie powonno sie tak zachowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
kwestia jest inna, jka wiem ze mnie kocha ale nie wiem czy przestal kochaj ja, czy nie ejstem tlyko zamiennikiem. Probowalam odejsc ale przeprosil mnie obiecal ze sie zmieni, ze nie ebdzie mnie juz ranil, i znowu to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
masz racje, on nie chce na ten temat rozmawiac pewnie bo boi sie ze przypadkowo zrobi byka i niektore info nie beda sie zgadzaly z wczesniejszymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia333
Nie wiem jak mam z nim rozmawiac, Probuje spokojnie tlumaczyc ale on i tak swoje. Zaufajnie to podstqawa. Wiec robta co chceta . Jak dla mnie chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sykui
no chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×