mądra koleżanka pilnie poszukiwana

Ja też mam wrażenie, że większośc kobiet wchodząc w związki lub zostając mamami traci zupełnie swoją osobowość. Myślę, że jak najbardziej możliwe jest pogodzenie wymienionych z pielęgnowaniem przyjaźni, poznawaniem ludzi i świata, posiadaniem hobby. Trzeba tylko naprawdę chcieć. Wkurzają mnie pseudo koleżanki, które kiedy załozyły rodzinę/związały się z facetem przestały mieć zupełnie czas(a może raczej chęci) na wspólne wyjscie do kina czy choćby plotexczki przez telefon. Nagle po kilku latach przypominają sobie o twoim istnieniu nalegając na spotkanie – po czym okazuje się, że właśnie szukają pracy lub ukochany ideał ulotnił sie z inną pania.

hahahaha :D rewelacyjnie to pokazałas :D:D:D albo szukają sensacji ze moze u mnie jest gorzej niz u nich :D:D:D:D

aż tu mnie decha surfingowa poniosła :D

Mistrzuniu ;) powiedz mi jakbys sie czuł kiedy miałbys kobiete bluszcz koło siebie zero kolegów wyjsc na piwo etc???

Jak opętany:)spętany przez bluszcz:)

oj Mistrzu moge Cię opętac?:D

byle nie za ciasno-żeby krew krążyła w celu wiadomym;)

jak juz opętac to na maxa :D:D:D

Maxa?:) może lepiej Wacława:)

jakie to Wy mądre niby, bo macie faceta!!! Jakby go przy Was nie było, to by się Wam do dup nalało.

chyba nie za bardzo rozumiesz o co chodzi w tej dyskusji jesli znasz swoją wartość, to nie ważne czy jesteś w zwiazku czy nie

Dlatego w temacie jest z góry napisane "mądra", ktoś nie doczytał i wszedł na ten topic...

a jakyście teraz zostały same to nie byłoby Wam tak wesoło. Stare samotne panny po 30-tce!!!

Witam wszystkie drogie panie:):):) I zapraszam kolejne :) Jeszcze raz wytłumaczę, bo widać niewszyscy pojęli :P Mądra kobieta, to kobieta która szanuje siebie i uważa się za wartościową niezależnie od tego, czy obecnie dzieli z kimś łóżko, życie czy pare minut.

Witam ponownie :) Mosca tse-tse Ty się kobieto nie wysilaj z tlumaczeniem bo ja odnosze wrażenie że tej osobie jednak nawet jak weźmiesz blok i kolorowe kredki i rozrysujesz co i jak to będzie ciężko zrozumieć....

Wiii wolałabym nie rysować - nie umiem ;) To może tak po parę słów o sobie? :)

Też nie mam zdolności plastycznych :p O sobie? Ok :) Mam 25 lat, obecnie jestem na stażu i w międzyczasie szukam normalnej pracy, mieszkam jak już bylo mówione w pięknych Górach Świętokrzyskich, no nie wiem co tam jeszcze z grubsza to chyba tyle. Najwyżej potem będę dopisywać ;)

:):) Ja mam prawie 30-tkę i pewnie należę do ułamka procentowego kobiet, które nie mogą się doczekć swoich 30-tych urodzin ;) Obecnie zmieniam pracę, reperuję zdrowie - niestety:( nadrabiam wszystkie zaległości czytelnicze - kocham czytać :) i marze o tych górach... no marzę ;)

Też uwielbiam czytać, ale jakoś nie mam czasu teraz. Ostatnią rzeczą którą czytalam byla Ustawa o zamówieniach publicznych :p

Hahahahaha o wiii droga - toż to moja stała lektura :):) I kodeks pracy ;)

No nieźle ;) Kodeks pracy ściągnęlam sobie wczoraj i zamierzam się go wyuczyć ;)

No to jak się wyuczysz to masz u mnie dożywtonie piwo :):) Tam się wciąż coś zmienia, a co prawnik - ba!! co ministerstwo to inna interpretacja przepisów :)

Tak, wiem, wyuczyć w sensie takim bardziej ogólnym, żeby się orientować, nie wiem czy rozumiesz... A o Ministerstwach to mi nawet nie mów bo w tamtym tygodniu mialam z jednym przejścia...

:) Moje ulubione to Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi :)

No ja mialam przejścia z Ministerstwem Środowiska A teraz bylam zrobić sobie pyszną herbatkę :D myślalam nad piwkiem bo się tak marnuje w barku ale może jutro ;)

Moje już sie nie marnuje :) Spływa do brzuszka :) Zagryzam chipsami - baaardzo niezdrowo. Trudno :P

A kto by patrzyl na to czy zdrowo ;) choć ja po ostatnim weekendzie z zimnym piwkiem mam teraz anginę :(

uuuu to się koleżanka doprawiła, ale ponoć właśnie latem najłatwiej o chorobę. A ja się tak zastanawiam, czy by nie udać się już w objęcia Morfeusza :) Cos senna chodze ostatnio, padam jak dziecko przed 22-gą :)

U mnie caly zeszly weekend byla koleżanka i caly tydzień czekalam na dzisiejszy dzień żeby móc się wreszcie wyspać do woli, takze ja napewno zaraz uciekam spać :)

Byłam na balkonie. Taka dziwna cisza - jak przed burzą. Całe powietrze aż pulsuje :) Uwielbiam burzę!!! Mogłoby lunąć, bo jak będzie tak wisiało nad człowiekiem, to mnie zaraz migrena dopadnie i echhh :) Gdzie jest reszta Pan Drogich? :) Pewnie piją piwko piątkowe :) To co wiii - do jutra? Pieknych snów i dużo zdrowia