Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalosna...

usunelam sie bo on jest z kims ..teraz zaluje ze nic nie zrobilam

Polecane posty

Gość zalosna...

nie wtracam sie nigdy w zwiazki dlatego odeszlam ....wiem ze cos moglo miedzy nami byc wszystko na to wskazywalo ale nasze drogi sie rozeszly....po czasie spotkalismy sie jednak onjuz z kims byl....zaluje ze mu nie pow co czuje nie po to aby rozwalic jego zwiazek ale dla siebie dla mojego samopoczucia ze zrobilam wszystko a tak ciagle sie zadreczam co by bylo gdybym pow..... jestem zalosna! facet ktorego tak mocno kocham nawet o tym nie wie:(...nigdy nikogo tak nie pokocham i nie chce nawet:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze tak się myśle, że nikogo nie pokochasz, że nie spotkasz nikogo lepszego, a często rzeczywistość bywa zupełnie inna. Ja jestem przekonany, że poznasz jeszcze męzczyzne, któremu można w pełni zaufać i który doceni Ciebie w każdym najmniejszym aspekcie Twojej kobiecości. Nie martw się, może tak miało być;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liabila
nie jesteś sama, ja jestem miesiąc przed ślubem i zadurzyłam się w kimś innym niz pan młody co więcej z wzajemnościa mimo że on też jest w długim związku chyba skoczę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna...
nie cche nikogo innego ....nigdy tak mocno nie kochalam to zbyt silne uczucie nie moge sie go pozbyc od ponad roku on chcial ze mna byc ja z nim wiec czemu kurwa mac tak sie popieprzylo??? nie moge tego pojac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo w życiu nie wszystko układa się po naszej myśli i trzeba umieć się pogodzić. Życie to sztuka podejmowania dcyzji i wyborów. Czasami wybory podejmowane przez nas są błędne, ale trzba umieć się z nimi godzić i dalej z podniesioną głową iść do przodu. Żałując nie sprawisz, że On wróci, a tylko popsujesz sobie kolejne dni życia, które mogłyby być ciekawe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna...
nie umiem sie pogodzic....chce tylko jego wiem ze to glupie bo sa male raczej znikome szanse na to...ale nie umiem ....co mi jest? wiele razy sobie jakos radzilam teraz wszyscyzauwazyli ze jestem nerwowa, czesto sie denerwuje placze kazdego dnia....czemu mnie to spotkalo tak dobrze sie zapowiadalo..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna...
nie jest latwo zapomniec o kims kogo sie kocha....mozna nie myslec nie wspominac ale....:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z czasem przechodzi wiem z autopsji... każdy chyba kiedyś przeżył niespełnioną miłość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna...
nie chce zeby przeszlo..chce chociaz raz aby sie spelnilo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalosna...
ahh widocznie mam pecha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałaś historię Don Kichota? Czasem nawet jak chcemy to z wiatrakami się nie wygra... Czas iść do przodu i zostawić przeszłość za sobą. Trudno jest zapomnieć, ale to nie jest niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie i tyle
tylko skad ta pewnosc ze z wzajemnoscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up uppppup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa.
nie jesteś sama, ja jestem miesiąc przed ślubem i zadurzyłam się w kimś innym niz pan młody co więcej z wzajemnościa mimo że on też jest w długim związku chyba skoczę --------------- nie skoczysz tylko wyjdziesz za ten maz -- i bedziesz nieszczesliwa i zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stocia
a gdyby on sie dowiedzial nadal wyszlabys za maz za tamtego? mialabys odwage miesiac przed slubem powiedziec do widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liabila
chciałabym skoczyć nie będe nieszczęśliwa - już jestem głupia bab ze mnie i tyle a twoja prognoza... miałabyć odwagę rzucić wszystko na miesiąc przed ślubem i zaryzykować dla kogoś kogo znasz 2 tygodnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liabila
nigdy nie wierzyłam że to się przydarzy własnie mi:(:(:( byłam szcześliwa jeszcze 2 tygodnie temu - zakochana w przyszłym mężu, 4 lata razem, wspólne mieszkanie , praca , niezaleznośc, a mój przyszły mąż to naprawdę świetny facet ... nie wiem co mi się stało...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna....
ja kiedys dla faceta rzucilam wszystko i pojechalam za nim do innego kraju....nie znalam go dobrze w sumie po 2 spotkaniach tak mi odbilo....i nic z tego nie wyszlo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liabila
inna... właśnie tak to widzę... lepiej nie rzucać się w nieznane i nie rozwalać dwóch związków po tak śmiesznie krótkim czasie nawet jeżeli serce mi się kraje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska_mala
moja kolezanka miala podobna sytuacje, tu chodzi o to czy on wie, czy odwzajemnia twoje uczucia, czy w razie gdy podejmiesz ten krok on sie nie odwroci, skoro znasz go 2 tygodnie czy jestes pewna ze on nikogo nie ma a jesli ma co go laczy z tamta osoba, ale jesli on bylby gotowy rzucic wszystko to powinnas sie zastanowic. a twoj slub to z milosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna....
ja zaluje ze nie pow co czuje odpuscialm pozniej bo on przyjechal z dziewczyna nie wiedzial ze ja przyjade bo pow ze nie ..raczej nie w sumie nie dziwie sie ze znalazl kogos glupia bylam ze mimo wszystko nie powiedzialam to byl moj blad :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liabila
odwzajemnia, jest z dziewczyną, ale jest gotów ją zostawić w każdej chwili mnie wydaje się to jakąś chorą próbą losu mój ślub ... od lat byłam pewna że z miłości!!!a dzisiaj dużo bym dała żeby go odsunąć na wiele pózniej najgorsze że mieszkamy w bardzo oddalonych miastach także przed moim slubem nawet się nie zobaczymy... co mam zrobić? spakować walizki i wrócić do rodziców? nawet sobie nie chcę wyobrażac konsekwencji takiej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna....
jest z dziewczyną, ale jest gotów ją zostawić w każdej chwili ---> ile ja bym dala zeby u mnie tak bylo...glupia bylam ze nie powiedzialam to byl moj blad.... jesli ci zalezy to ryzykuj bo bedziesz pozniej myslec co by bylo gdyby....tak jak ja teraz stracilam kogos kogo kocham do szalenstwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Bardzo chciałam powiedziec "nie" przed ołtarzem... Dziś, po latach i po rozwodzie wiem, że moja intuicja próbowała mnie ustrzec przed nieszczęściem...A ja nie posłuchałam...:( Niestety, tak to głupie życie skonstruowane, że nie możemy tak "na próbę" sprawdzic swoich życiowych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna....
a jakie dawalo ci intuicja znaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska_mala
tylko jesli znacie sie TYLKO 2 tygodnie to skad ta pewnosc ze on od niej tez odejdzie? wiesz jak im sie uklada? masz pewnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska_mala
a on wie o twoim slubie? bedzie na nim? czy na tyle sie jeszcze nie znacie? moj bardzo dobry znajomy mial to samo, 5 minut przed wejsciem do koscila powiedzial zabierzcie mnie stad...ale sie nie odwazyl, dzis zdradza ja jak popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liabila
wie o moim ślubie i robi wszystko żebym nie wychodziła za mąż poznaliśmy się przypadkiem w całkiem innym miescie, oczywiście nie będzie go na moim slubie oczywiście nie mam żadnej pewności poza jego słowami, dlatego nie chcę ryzykować przemyslałam wszystko, i nie mogę tego zrobić swojemu przyszłemu męzowi, nie mówiąc o sobie samej dwa tygodnie to tyle co nic łatwo przyszło, łatwo pójdzie ... :(:(:( błagam powiedzcie że mam rację..................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przez faceta
jestem w podobnej sytuacji...:( kiedy jeszcze nikogo nie miał nie dawałam mu żadnych znaków, że mi się podoba, a teraz ma dziewczynę, chociaż nadal widzę, że coś do mnie czuje i chociaż ma dziewczynę często daje mi do zrozumienia(nie wiem czy przypadkowo czy umyślnie...), że czuje do mnie coś więcej niż zwykłą, koleżeńską sympatię... a jednak nie powiedział mi nigdy wprost, że mnie kocha, z tą dziewczyna tez nie zapowiada się na to, zeby się rozstali... a mi jest ciężko, popadam w depresję, wiem , że o nim nie zapomnę, bo mieszkamy blisko siebie a to uczucie trzyma mnie już 4 lata! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×