6 lat zwiazku i ..........

zadnych decyzji, deklaracji czy nawet rozmow nt przyszlosci ze strony faceta. Czy to jest normalne? Oboje pracujemy, mamy juz swoje lata, ale ..... no wlasnie ALE zadnych decyzji dotyczacych naszego zwiazku. Ja juz czasami wspominam, ze fajnie by bylo zalozyc rodzine, itp. ale on nic :( Juz mam czasami dosyc, bo w sumie nie wiem nawet na co czekam?

u nas ja nie chce tych deklaracji, wychodze z zalozenia, ze zycie cos przyniesie to sie zobaczy.

a ile macie lat?

ja 27, on 29

? a może wspomnij o dziecku

nie, nie mieszkamy

zlap go na dziecko

to bez sensu!!

hahaha ja znam takie co lapaly na dziecko i zadna nie jest szczesliwa, co wiecej wiekszosc rozwiedziona albo bez slubu. jak facet nie planuje byc z kobieta to nawet dziecko go do tego nie przekona.

bo w tym caly jest ambaras aby dwoje chcialo naraz?

ja bym sie porpsstu zapytala jak chcialby aby wygladala jego przyszlosc i zaczela w ten sposob rozmowe o was.

to pogadaj z nim szczerze, co Ci tu ludzie na kafe moga poradzic :o

ja tez

poza tym sama musisz wiedziec czego chcesz. czy mieszkania razem, czy slubu.

mój kuzyn jest ok. 6 lat z dziewczyną, też nie ma deklaracji, ale to chyba ich wspólna decyzja....

u mnie nie ma deklracji bo ich nie potrzebujemy, jest nam tak wygodnie. moze facet zbiera na drogi pierscionek i troche mu zeszlo :D

nie jestem materialistka i on o tym wie, wiec na pewno nie zbiera na drogi pierscionek. Z drugiej strony, nie chce go do niczego zmuszac. Mam swoj honor.

i chciałabym kiedys ...nno wiecie załozyć rodzinę za jakieś 2-3latka jakies deklaracje... takie ciche marzenia mam;)

ja dwa latka i chcialabym zeby skladal deklaracje za jakies 2-3 latka napewno wspolne mieszkanie....ja to najpierw wspolne mieszkanie potem slub:)

aczkolwiek do slubu nikogo nie zmusisz...;/ hehe

A czemu jesteście tyle czasu razem i jeszcze ze sobą nie mieszkacie?

ja rozmawiam ze soba na temat wspolnego zycia i powiedzial mi ze 2-3 lata zamieszkamy razemm.. aczkolwiek przeciez mi nie powiem zeby mi sie oswiadczyl..... wie ze bym chciala wziasc z nim slub iitd... ale ruch nalezy do niego

6lat zwiazku i 3 w malzenstwie..... Ile bym dala aby miec swoja wolnosc.............................. znowu uslyszec cos milego, znowu poczuc tesknote....

laluśka -> ale to też zależy ile ma się lat ;) bo w wieku 27 lat sześć lat "chodzić ze sobą" to człowiekowi moze sie sprzykrzyc. Ja jestem ze swoim chłopakiem 3 lata i strasznie mi przeszkadzał brak intymnosci itd ale na szczescie za miesiac sie przeprowadzamy :D

mój facet chyba ma jeszcze na to czas bo ma "tylko"23lata ale z drugiej strony ja mam tyle samo.... jaki jest waszym zdaniem idealny wiek dla faceta na ślub?

26 -27 lat tak mi sie zdaje... moj rowniez ma 23

a dziecko kiedy?