Gość crt19 Napisano Lipiec 12, 2008 Pewnie się wam wyda, że to błahostka ale jest mi trochę przykro z tego powodu. Otóż moja mama rozczula się nad naszymi kotami, głaska je i przytula kiedy może, a mną nigdy się tak nie zajmowała gdy byłam mała. Czy jest w tym coś niepokojącego? Mam wrażenie, że byłam niechciana, w o odróżnieniu od kotów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach