Schudnę! I zacznę nowe, lepsze życie!

a ja znowu upadłam, na samo dno :(

witam! dziś był zły dzień:( za duzo było zakazanych produktów, ale za to weider zaliczony i było pedałowanie - 1h :) jak upadłas to wstań i otrzep się :) idziemy dalej :) pozdrawiam :)

Dziewczyny mogę się dołączyć?:)

oczywiście:) witaj w naszych skromnych progach:) jak leci?

eh, w sumie nazwet idzie powolutku, jestem od 2 dni na zelixie i ograniczam jedzenie, teraz jestem glodna no ale trudno, dam rade i nie poddam sie

witam! kolejny dzień do kitu:( był tylko sam cukier w postaci wuzetki, placka z jagodami itp:( ruchu zero:( tylko 9 dzień weidera przede mną mam rower w pokoju, ale jakoś zmusić się nie mogę, wolę pedałować w plenerze, ale brak chętnych do towarzystwa:( sama się boję jeździć:(

i znów gadam sama ze sobą :(

hej...... ja uzo wody nieg w dzien...ze 3 herbaty zielone.sok ze swierzych pomar.w dzien otreby rozniaste.a wieczorkiem szalenstwo:0 jakas kromka razowca, jajko.moze ogorek.a raniuchno woda z imbirem..jakas kawa czarna.bez cukru.a od jutra rych.znowu brzuszki. kapucha gotowana...ech.ciezki zywot

Witajcie,ja też się dołączam jak mozna,cos o sobie mam 34 latka troje dzieci i ok 3 kg do zrzucenia.Wiem przy was to może wydaje sie smieszne ale dla każdego jego nadmiar jest zły.Kiedyś ważyłam 80 kg ale 3 ciąze mnie odchudziły hehe teraz sobie pofolgowałam i mam problem.Nie mam wagi ale jak czytam wasze wypowiedzi to wymiary mamy podobne.Wzrost 169 pas 74 udo 53 najgorzej z brzuchem masakra.jestem na 2 tygodniu diety warzywnej jem tylko warzywa w różnych postaciach,czuje po ciuchach że działa,dzis upiekłam ciasto ale nie mam tendencji do podjadania gotowac musze bo dzieci .Czy ktoś był na takiej diecie? prosze o wypowiedzi.

Mam nadzieję, że w poniedziałek będzie mniej niż 89kg:)

Witam:) złej passy ciąg dalszy:( na koncie: dwie kanapaki z warzywkami, 4 cukierki pudrowe, jabłko, kilka sliwek, kawałek placka ze sliwkami:( .... nie moge się powstrzyamć za to mogę sie pochwalić, że weider idzie i to całkiem całkiem:) miłej niedzieli:)

na mnie swietnie dzzialaj otreby....zamiast wydawania niepotrzebnie kasy na activie...sa otreby... ja dzis woda i kawa i sport pod postacia niedzielnego sprzatania o cholera czuje boczek....sasiedzi smaza boczek..zamykam okno:)

Ja mam cel do 15 sierpnia 82kg,a od pierwszego bieganie a6w:)

otręby jem juz od dawna - super działają na jelitka, zresztą jem musli własnej roboty, mieszam płatki owsiane, pszenne, kukurydziane, żytnie, dodaje dużo otrąb, rodzynki, orzechy, suszone owoce -pycha:) na obiad dziś zjadłam gotowaną pierś kurczaka:( paskudztwo:( potem będzie ser i nie wiem co jeszcze:( chyba zaczynam łapac doła:(

ja nie mam celu:( tylko zgubić 10kg:( z 8 tez będę zadowolona:) teraz z ruchem będzie u mnie kiepsko:( jakoś nie zabardzo przemawiają za mną same diety bez ćwiczeń:( ale nic trzeba będzie jeść więcej białka, mniej węgli i jakoś pójdzie:) sera czeka cała lodówka:)

melduje sie na stanowisku platki wywoluja reakje bombelkowania u mnie...mowiac delikatnie///ale srodek zapobiegawczy zostal zastosowany w postaci kminku....... ech jaki piekny dzien...pofarbuje wloski, zrobie stopki, wypije lampke wika wieczorkiem o wlasnie dostalam kawe...czarna...jest pieknie...czuje sie lekko mimo, ze waga tuzinkowa nie jest...ale co tam...czje lekko sie:)ach...skocze na solarium...i na jakies ciuchowe zakupy...zycze wam milego dnia...

gotuj na parze, albo piecz w piekarniku w foli...dodawaj ziola...naczprycuj pierc kuraka czosnkiem..rozmarynem...skrop octem innym..oj...nie musi byc niesmaczna.... kombinuj mi zasmakowala ryba na parze z czubrica i sokiem z cytryny.mniam

Witam! W więc nowy tydzień= nowy zapał dziś bylo całkiem przyzwocie: 4 posiłki co 3 godziny:) śniadanko: musli z maślanką, jabłko, zielona herbata II śniadanie: pół kostki chudego twarogu, 3 pomidory Obiad: jajcznica z dwóch jajek na cebulce, 2 pomidory Kolacja: 125g twarożku, pół szklanki kefiru truskawkowego, 2 plasterki szynki konserwowej Z zakazanych rzeczy było: 4 biszkopty, kostka czekolady malinowej, cukierek pudrowy wody było full:) ćiwczenia: wczoraj była godzina biegania:) weider, a dziś tylko weider mnie czeka, jutro trzeba popedałować, aby utrzymac formę:) pod koniec sierpnia będzie wazenie, gdyż nie posiadam wagi w domu :) całe szczęście, przynajmniej mnie nie kusi:) ważyć się ważę na wadze lekarskiej, przynajmniej mam pewność, że nie oszukuje:) zobaczymy co przez 4 tygodnie zwojuje:) a tez dzis miałam dzięń tylko dla siebie, leniuchowałam, czytałam Cobena, zrobiłam peeling całego ciała, ułożyłam włoski, był pediciur, balsamy, mleczka, ehhhh:) jutro w planach opalanie na słoneczku:) i znów błogie lenistwo:) do jutra:) trzymajcie się dzielnie niech moc będzie z Wami:P

witam! sprawozdanie: sniadanie: musli z kefirem, jabłko II sniadanie: ser biały 100g, jogurt brzoskwiniowy obiad: sałatka rybna kolacja ser biały 100g, dwa danonki do tego herbata zielona i czerwona 1l cisowianki pół godziny biegania + weider miłego wieczorku

Witam! śniadanie: kromka chleba pełnoziarnistego, parówka, musztrada, rogali z ciasta francuskiego II śniadanie: 100g twarożka, 6 śliwek węgierek, jabłko Obiad: 1265g twarogu chudego, 7 pierogów ze śliwkami, kilka draży czekoladowych, 5 biszkoptów, 2 pomidory Kolacja: 2 jajka gotowane na twardo, pomidor Ruch: weider Co z Wami? Sama się odchudzam?

Mogę się dołączyć ? :) [url=http://www.TickerFactory.com/weight-loss/wj0d3pj/] http://tickers.TickerFactory.com/ezt/t/wj0d3pj/blk-weight.png

oczywiście w kupie raźniej:)

Jutro już zaczynam biegać i a6w:)

Witam Was Dziewczyny;) wpadlam przypadkiem na wasz topik i wciagnelo mnie;) moge sie do przylaczyc? jestem na diecie od kilku dni i staram sie jak moge. waze ok75 kg wzrost 166- czyli jest raczej zle. na dobry pocztek- moje dzisiejsze menu: kanapka z twarozkiem, talerz zupy, jogurt z wkrojona duza brzoskwinia, jogurt z otrebami. troche malo tego wyszlo ale nie mialam dzis za duzo ruchu. co do a6w to zdecydowanie nie dla mnie. polecam za to pilates. szczegolnie cwiczenia na uda i posladki- po prostu super! zycze powodzenia

Witam! sniadanie: 2 kanapki chleba pełnozirnistego z pomidorem i jajakiem i twarozkiem II śniadanie: 2 parówki, poł szkalnki kefiru Obiad: 100g twarożku chudego, 1 danonek, 2 plasterki szynki Kolacja: 100g konserwy, poł rogalika francuskiego, 6 kostek czekolady Ruch: 40 min biegania, 13 dzień weidera:) super, bedziemy sie razem motywowac do działań, w końcu mamy być piękne i wiotkie i szczęśiwe:)

Witam niedzielnie! Wczoraj było za dużo zakazanych produktów, czas na rehabilitację:) a więc dziś na śniadanie otręby z kefirem, a potem co 3 godziny 2-3 jabłka:) Taka jednodniowa dieta oczyszczająca. Miłej niedzieli życzę :) Denn - jak Weider? U mnie 16 dzień na karku:)

Dzisiaj się ważyłem!Musze sobie rozpisać jakiś plan,podzielić na dni:bieganie,piłkę nożną,ćwiczenia i a6w.Dzisiaj a6w zaczynam,a no i dziś na wadze 87kg:)Czyli 8kg mniej:)

Mam 1,60 cm, ważyłam 77 kg, schudłam 20kg i myślałam, że będę szczęśliwa, ale tak nie jest. Mam kompleksy, nie widzę sensu życia, ale boję się zabić, boję się śmierci:( Nasze samopoczucie nie zależy od wagi ale od nas samych:(