3OPCJE 0 Napisano Lipiec 15, 2008 Mam dwa tygodnie urlopu, pogoda do tyłka, nie mam kasy żeby gdziekoliwek wyjechać, ogólnie to smutno... Eh, już nie wiem czy nie lepiej byłoby chodzić do tej pracy i się czymś zająć niż ciągle myśleć i się dołować...:O O jedyna przyjeność to spanie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach