wy jestescie jacys pojebani!!!

hahah no to ja juz sie nie odzywam bo zaczely sie podszywy

no tak tak wiem, ale mnie to głównie smieszy a pozatym wiem kiedy sie ktos podszywa a kiedy wypowiada sie ta prawdziwa osoba. ale podziwiam ich za wytrwałość:D

akurat te teksty sa smieszne dla osob ograniczonych he

a twoja a mozesz mi wytluaczyc co Cie w tym smieszy?

ja tez zawsze rozpoznam podszyw chc nie zawsze taki oczywisty

ja tez jestem ciekawa co w tym smiesznego??

zakłada ktoś debilny topik( np. ty , że wszyscy są pojebani) to czego ma się spodziewać? super poważnych wypowiedzi? ja rozumiem tematy poważne , ale pozostałe aż się proszą o podszywy :/ taka prawda nie wiem czemu sie tak oburzasz

o matko...miej troche poczucia humoru....jesli wypowiada sie jakies kurwiaszcze ze ma wilka ochote zdradzic męża to jak dla mnie podszywanie sie pod nią jest świetną sprawą chyba ze wolisz jej wprost powiedziec ze jest kurwa.. a poza tym pewna doza humoru musi byc..

cukierassek ma racje..sam obrażasz wszystkich to czego sie spodziewasz??

pozatym na pierwszy rzut oka widać podszyw, a niektóre sa zabawne :) i nie chodzi mi o takie debilne typu :jem kupe itp

nie wiem co ma do tego poczucie humoru. to jest totalnie lgupie i nie wiem co tam jest smiesznego, tez rozpoznaje podszywy. ale wkurza mnie jak jest naprawde ciekawy temat i trzeba sie bawic z czytaniem podszywow zeby wywnioskowac ze to podszyw i jeszce do tego szukac prawdziwych komentarzy

naprawde nie masz wiekszych problemów??

Codziennie rano przed wyjściem do pracy w sortowni śmieci w Przypierdach Wielkich biorę widły i zakładam na twarz maskę przewielebnego Ojca Dyrektora wykonaną w skali 1:1 na papierze kredowym zakupionym w osiedlowym sklepie za 0,78 gr za arkusz i czaję się koło monopolowego strasząc miejscowych pijaczków i dzgam ich widłami zmuszając do zaspokojenia mojej analnej huci

jak widac w tym momencie nie.

no np czytajac historie cukierasekka sie usmiechnelam , tak somo jak chyba glen w nocy biegal do smietnika to tez bylo zabawne. ale nie jakies glupoty o kupach. o to mi chodzi

właśnie - troche dystansu karollo, nas też nie smieszą dwu-wyrazowe wypociny typu jem kupe, ale jak ktos wymyśli coś dłuższego to czemu nie można się pośmiać:) a teraz mykam pozdr

no i widzisz??? a to z tym jem kupe tez czasami bywa smieszne jak sie przypasuje w dobrym momencie:) ale czasam przesadzają./..najgorsze są te o rodzicach

z tymi o rodzicach chyba nie milam przyjemnosci jeszce