Znalezione na Uczuciowym - SZOKUJĄCA PRAWDA O KAFETERIANKACH

Jak facet napisze, że odkrył po latach, że jego dziewczyna była prostytutką i nic mu nie powiedziała, to go tłumaczycie: "ale ona nie wiedziała, że cię pozna", "zakochała się i bała się, że cię straci" itp. bzdury. Kiedy dziewczyna opisze, że facet rozmawiał z przyjaciółką na GG to zaraz są wyrazy współczucia, porady żeby go rzuciła i wyzwiska, że to śmieć, co ją zdradza. Jak dziewczyna musi utrzymywać faceta, nawet przez krótki czas - wiadomo, co się wtedy o nim tu pisze. Jeśli dziewczyna rzuca faceta, bo zarabiał za mało (choć i tak dwukrotnie więcej od niej) to wszystkie jej bardzo współczujecie i doradzacie, by znalazła sobie "porządnego faceta", a nie "nieudacznika". Gdy facet zdradza, jest (tu i tak cenzura nie przepuści tego, co o nim piszecie). Gdy zrobi to dziewczyna - wiadomo, winny jest facet, bo jej na pewno brakowało miłości i w ogóle on jej odmówił wyjścia do kina wieczorem i zamiast tego wolał pracować... To już ją w Waszych oczach usprawiedliwi; nieważne, że może on poszedł pracować po to, by jej niczego nie zabrakło. Przykłady można mnożyć, a dziewczyny z Uczuciowego właśnie zasługują wg mnie na najmniejszy szacunek ze wszystkich na tym forum, bo to one najczęściej piszą to, o czym wspomniałem wyżej.

ojej jakie to straszne i okropne a fe

tak wiemy to uczuciowe obłudnice :O

o tak zlooo zlooo to jest to hehe

Pecha .To co opisujesz rzeczywiscie jest ale w 20% przypadków pozostałe 80% jest normlna życiowa poprostu nie trafiłeś w te 80% No chłopie pecha UZBRUJ sie w cierpliwość w końcu trafisz

tak to jest jak się żyje kafeterią ludzie, dajcie spokój, to forum to nie rzeczywistość, przecież w większości topki są wymyślane

solidarnosc jajnikow

Tak jest nie tylko z kafeteriankami, ale ze wszystkimi kobietami - dwulicowość, obłuda, relatywizm, itp. Siebie i swoje wyskoki wyłumaczą zawsze, a chłop co by nie zroibł, lub czego by nie zrobił, to i tak będzie winny. Niedawno na uczuciowym jakaś opisywała historie - była z kolega na pwiie, kolega się upił i nocowal u niej, pod nieobecnosc jej męża. Oczywiscie wszystkie kafeteranki doradzały,zeby mężowi nic nie mówić, bo po co, nic się nie stało. A co by było, gdyby to mąż przenocował pijaną koleżankę? :o :o Łatwo to sobie wyobrazić :o

a baba to kurrwa skoro już tak lubisz uogólniać

ale takie lubicie

skąd wiesz? czyżby jakaś trauma?

:-)

Jestem kobietą i zgadzam się z Tym co mówisz, też czytałam ten topik o facecie który dowiedział się że jego przykładna żona była kiedyś prostytutką i tak samo jak Ty miałam nie smak do kobiet które ją tłumaczą, że ona niby nic takiego nie zrobiła, do jasnej cholery okłamywała Go przez x lat i to niby nic dla wielu kobiet na tym forum. Ale jeśli czytałeś dokładnie to były też głosy współczucia dla tego gościa i ostra krytyka dla tej żony. WIĘC PROSZE NIE GENERALIZUJ BO TO KRZYWDZĄCE chodźby dla mnie bo ja nie jestem jakąś pokręconą feministką nienawidzącą chromosomów XY, ani nie jestem obłudna

>> ani nie jestem obłudna Rzadki okaz, wyjdziesz za mnie? :)

racja autorze, tez to zauwazylem :o a one jeszcze bezczelnie twierdza, ze nie ma normalnych i porzadnych facetow :o Niech zaczna kurna od siebie :o

Nie, bo Ty jesteś pokręconym szowinistą i po chamsku piszesz o kobietach a wiele z nas na to nie zasłużyło

Hehehe chyba nikt tu się nie spodziewa, ze kobieta będzie obiektywna wobec siebie i z dystansem dokona samooceny? :)

Samooceny? No wiesz ja sobie w tej kwestii nie mam zbyt wiele do zarzucenia, ale zgadza się patrze obiektywnie i nie bronie kobiet tylko dlatego że są kobietami

Wreszcie ktoś babki z kafeterii nazwał laskami (dla odmiany :D). Co do komentowania topicow z uczuciowego, to pewnie w wiekszej części są totalną bajką, więc jaki temat, takie komentarze :D

>> nie bronie kobiet tylko dlatego że są kobietami Nie mówie o tobie personalnie, tylko ogólnie o kafeteriuszkach, jak to wygląda każdy widzi, a autor tematu ma 100% racji

Tak, to prawda, ale... Po pierwsze: nie o wszystkich Po drugie: wcale nie taka szokująca Ja osobiście na uczuciowy wchodzę bardzo rzadko, bo mnie tam wszystko dołuje... Ale czasami i na ogólnym pojawiają się takie tematy. I nigdy nie zdarzyło mi się napisać czegoś takiego, jak tu wymieniłeś/aś. Ale faktycznie, najczęściej się takie właśnie wypowiedzi pojawiają. I oprócz tego tematu, że kolega nocował u tej dziewczyny, to całkiem niedawno był też taki, że chłopak spał po jakiejś imprezie w jednym łóżku z kumplem i jakąś inną panienką. Nie można uogólniać, że były tylko wypowiedzi takie, o jakich było mówione w temacie, ale było ich baaardzo dużo. I pamiętam jeszcze, jak zostałam zjechana za to, że powiedziałam, że w związku liczy się zaufanie i że nie powinno się czytać prywatnych wiadomości partnerów bez ich zgody. Temat dotyczył czytania smsów czy poczty chłopaka. Ciekawe, jaka byłaby reakcja, gdyby to facet przeczytał maile dziewczyny...

:D