Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gluciakowia

czy to poniżenie dla dziewczyny zrobić pierwszy krok ?

Polecane posty

Gość gluciakowia

Gość wydaje się mną zainteresowany ( uśmiechy,spojrzenia,zagadywanie ) ale nic konkretnego,tzn nie proponuje żadnego spotkania,ani nic. Czy wypada poprosić go o numer telefonu ? I zadzwonić jeżeli ten numer da ? Bo może nie dać,powie sorry ale nie mogę :) To bedzie wstyd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżenie
nikt normalny nie lubi takich dziewczyn facet to zdobywca i to om na se tak czuć potem bedziesz tu pisac że nie ma jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura, przejęcie inicjatywy to zaden wstyd, chociaż ja osobiście wole, kiedy to facet przejmuje ją w nawiązaniu ze mna bliższej znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale faceci to teraz cioty
nieśmiali jacyś i wygodnie im jak babka robi pierwszy krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poniżenie? :o Wy jesteście jakieś niedorobione, niby wszedzie chcecie równouprawnienia, ale do faceta pierwsza to nie zagada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nikt normalny nie lubi takich dziewczyn facet to zdobywca i to om na se tak czuć potem bedziesz tu pisac że nie ma jaj" Bez przesady! Inicjatywę podejmuje ta strona, która chce, ma odwagę i tyle. Życie i tak później samo napisze scenariusz. "Zdobywca" może kopnąć w siedzenie po kilku wspólnych nocach a "zdobyty" może zostać najbardziej oddanym i przywiązanym partnerem. Dziewczyno, wystarczy że w jakiejś rozmowie niezobowiązująco zaproponujesz jakieś wspólne spotkanie i tyle. Ryzykujesz tylko tyle, że odmówi. Mężczyźni zaliczają niekiedy kilkaset takich sytuacji w życiu (a może nawet więcej?) - większość z nich żyje długo i ma się dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania123456
zamiast pytać o numer, lepiej zaproponuj mu np. piwko, kawę :) Camp Nou sam jesteś niedorobiony :| CHCECIE ? ja np. nie chce, i co ? nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, a poza tym każdy ma swoje problemy i wystarczy odpowiedzieć, a nie się wymądrzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Camp Nou sam jesteś niedorobiony :| CHCECIE ? ja np. nie chce, i co ? W demokratycznych rządach to większosć ustala zasady. Mi tez wiele rzeczy się nie podba,a nie mam nic do gadania, zeby ich zmienic. Więc równouprawnienie jest postępujące, czy ci się to podoba, czy też nie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież walczyłyście o równouprawnienie :D:D:D:D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LolaLu
Coz, ja kiedys zaproponowalam facetowi w niezobowiazujacej rozmowie piwo, kawe, powtorzylam to niezobowiazujace zaproszenie (sugestie, zebysmy sie razem gdzies wybrali) jeszcze pare razy, ale nie spotkalam sie z zadna konkretna reakcja. Zastanawiam sie, czy moje sugestie byly nie dosc jasne (jak glosi jeden z dzisiejszych topikow, faceci sa prosci), czy tez brak reakcji byl odmowa? jakby nie bylo, ja nie drazylam tematu. Mam staroswieckie poglady i uwazam, ze to facet powinien przejac inicjatywe. Kobieta daje sygnaly, faect dziala. Dla mnie podrywanie faceta wprost tzn zaprasanie na spotkanie jest calkowicie odarte z uroku. nie umialabym sie cieszyc z takiego spotkania. Nie czulabym sie kobieta, zapraszajac gdzies faceta (mowie tu o pierwszym spotkaniu). Nie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznaniak85
Nie i tyle? Bo wam tak wygodnie :) A nam nie i stąd te zmiany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluciakowia
No ale jak poda mi ten swój numer,to chyba znak że jest otwarty na propozycje,nie :D ? Jak nie,to nie,kij mu w oko ! Musze zaryzykować,bo czekanie aż on zrobi piewszy krok doprowadza mnie już do choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Przysługuje ci jedna próba. Potem to juz namolność. Jak jest brzydka, albo, o zgrozo, gruba, to nie przysługuje jej żadna próba :o Natomiast ładna dziewczyna moze probowac kilka razy, bo koleś za pierwszym razem może nie zaskoczyćo co kobicie biega 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie
więc tak chodzę sobie na siłkę jest facet co mi się podoba nie jestem gruba podobno jestem ładna ale.... głupio mi jakoś zagadać bo w razie odmowy i tak będe go spotykać... co sądzicie? mogę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxxxman
wal śmiało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie
hehhe idę dziś na siłke... ale pewnie się nie odważeę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Na początek może zwyczajnie zagadaj. Potem się umówicie - może on sam wyjdzie z inicjatywą?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie
ehhhh wiecie to nie tak lekko:( niby jestem wygadana ale jak przychodzi żeby zagadać faceta to się zawsze wstydzę:( zawsze mi się wydaję że się skompromituje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna woda
a mojego meza poderwalam ja:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tuptusińska
Mam pewien problem... Nie wiem co z tym facetem zrobić... :P Poznałam jednego kolesia jakieś niecałe dwa tygodnie temu na imprezie. Po kilku godzinach zaczęliśmy tańczyć razem i tak już prawie do końca imprezy... Nie wiem, czy to jakaś chemia między nami, a może tylko wyczucie rytmu? On mi się spodobał, fakt, ale nie wziął ode mnie telefonu. Sprawę w swoje ręce wzięła moja przyjaciółka, która mu napisała, że mi się spodobał i chcę od niego numer... :P Pisaliśmy, potem zapytał mnie o numer GG, przez ostatnie kilka dni pisaliśmy prawie codziennie... Zaproponowałam mu spotkanie w środę, pasuje mu, widzę się z nim jutro... Nie wiem jak odbnierać jego sygnały, raz niespodziewanie napisał mi sms 'if you need me, come to me!:*', kiedyś mu napisałam, że pracuję jako kelnerka, to stwierdził, że lubi ładne kelnerki... W ogóle zdrobnieniami do mnie pisze, typu, skarbie, złotko, maleńka, itp... Raz zapytał, czy mi jego wiek nie przeszkadza (jest młodzy o rok)... Innym razem pisał, że zawsze znajdzie dla mnie czas, ale na sms nie zawsze odpisuje, na GG już dzisiaj do mnie pierwszy nie zagadał, nawet sie nie pożegnał... Chociaż twierdził, że źle się czuje... co o tym sądzicie? Podobam mu się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisaja
No to chciałabym się podłączyć pod temat. Jestem w podobnej sytuacji. Poznałam interesującego faceta, któremu chyba się spodobałam. Nic z tego nie wynika, bo jestem praktykantką w jego firmie, a praktyka niedługo się kończy. Co mam robić? Myślicie, że mogę go gdzieś zaprosić. Nie mam zbyt wiele czasu na podchody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej sie w to nie bawic
trudna sprawa jeśli zostało ci niewiele czasu musisz działać. Tylko czy on napewno jest zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teletydzień w7dni świat
próbuj - kto nie ryzykuje nie wygrywa. A lepiej wiedzieć, czy on rzeczywiście się interesuje czy nas zlewa niż się dobijać domysłami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka konfitura?
muchy latają za gównem, a nie konfiturą. osy itede bardziej. mój motyw z ostatnich dni. jest mężczyzna, mniam ciacho, w życiu z nim nie rozmawiałam, on mnie w życiu nie widział, jedyne co mamy wspólnego to znajomi. tu chodzi o moje "tego człowieka chciałabym poznać". ale. nie cierpię swatania, dlatego nie będę polegała na owych znajomych, ponieważ jednak wtedy trochę się na nieporadną wychodzi. co zrobiłam? no nie będę przytaczała rozmowy. otóż napisałam pierwsza z propozycją pójścia na piwo. nie wiem czy jestem odważna czy głupia. pomyślałam sobie, że co mi szkodzi. jak spytam i się zgodzi tzn że jest spontaniczny i otwarty (takich ludzi wielbię), jak nie zgodzi tzn. no cóż, twoja strata (zawsze pozostaje opcja pokazania się gdzieś, gdzie on będzie, w wersji ponadsexownej, wtedy sam podejdzie, a jakie będzie jego zdziwienie, gdy się dowie, że mi odmówił, kota ogonem heja banana), jeżeli nie zapytam, nie wiadomo kiedy będzie okazja, o ile będzie, ogólnie żałowałabym, że nie spytałam. lepiej coś zrobić i potem żałować, niż żałować, że się czegoś nie zrobiło. jak nie ten powie "tak" to kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LilaLIla
A co uważacie o sytuacji gdzie jakiś czas temu pewien chłopak dawał mi wyraźnie do zrozumienia że mu się podobam, ale choć i mi się bardzo podobał to nie mogłam z tego skorzystać bo byłam w tedy w innym związku. Potem go widywałam przez około rok, ale nie znaliśmy się tak oficjalnie więc nic więcej się nie wydarzyło. Mój związek się rozpadł a ja spotkałam go ponownie ale zamiast odpowiedzieć na jego zaloty to ze stresu wysyłałam odwrotne sygnały..;/ Nadal bardzo mi się podoba i mam zamiar coś zrobić aby zrozumiał że tak właśnie jest i abyśmy w końcu się umówili;) Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LilaLilia
Dzięki Samotny Romantyk za odpowiedź. Rozmawiałam z nim ostatnio i patrzyłam prosto w oczy i on też..;) nie wiem czy to cokolwiek oznacza..;p ale rozmowa też się kleiła;D Nie wiem też czy odbierze to jako sygnał czy po prostu jako zwykłą rozmowę-czas pokaże, w każdym razie starałam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zciekawościpytam
a jak sobie te sygnały wyobrażacie??? Bo jak facet leń, ( a dziewczyna nie brzydka), to mu nawet napis z kartką: "przeleć mnie" nie pomoże...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo o ne tak zawsze pieprzą
jak to sa przeciw równouprawnieniu ale każda to chce mieć dobrą pracę i w ogóle prawa :classic_cool: zabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×