PRACA LICENCJACKA-kto pisał?

Pisaliscie taka prace?Sami czy z czyjas pomoca? Ja musze zaczac ale pierw musze sie wybrac do biblioteki-nie wiem czy dam rade...w sumie temat nie trudny....

Ja pisałam licencjacką na zarobek ;)

Ja pisałam >sama. Dodam, że obroniłam na 5

no własnie sa tez osoby co pisza na zarobek-ale tez same-nie plagiatuja?

Ciekawe jak można spisać praktyczną część pracy...

nie odwazylabym sie zaplacic komus za napisanie pracy dyplomowej. za duze ryzyko, nigdy nie wiadomo, czy ktos nie bedzie chcial sie pospieszyc i nie zerznie polowy z czyjejs pracy. a problem na obronie bedziesz miala ty. zreszta bez przesady, licencjat to nic trudnego. zacznij od konspektu i przejrzenia dostepnych ci katalogow bibliotecznych, poszperaj troche w necie coby sie obyc z tematem i napisz. punkt po punkcie, tak, jak to ujelas w konspekcie.

Licencjat to taki dłuższy referat, pisze się to w tydzień plus tydzień na zebranie materiałów plu przemyślenie co i jak....

tydzień???????.........mo co Ty chyba ze ktos ma to wszystko w glowie i bez problemu mu wychodzi sklejanie zdan:)

Daj spokój, przecież to się robi na zasadzie "kopiuj-wklej" plus przepisanie czegoś z książki z czym dłuzej schodzi...

zgadzam sie z wii. jak masz materialy, to piszesz srednio 10 stron dziennie. tak wiec w tydzien mozna spokojnie te 50-60 natrzaskac. oczywiscie lepiej zabrac sie wczesniej, zeby nie robic na ostatnia chwile i sie nie stresowac niepotrzebnie.

no aleeeeeeeeee... przecież nie można kopiowac- to tzw. plagiat...no tak to ja tez bym mogła pisac...no a jakis wstep, zdania musza sie róznic od tego co w ksiazce.

Tobie się tylko tak wydaje... Wstęp i zakończenie piszesz sama, reszta to jest kopiuj-wklej, przecież po to na końcu masz spis literatury żeby to zaznaczyć co z zcego, normalne jest ze sama nic nowego nie wymyślisz

no tak,ale przeciez szkoły maja programy anty plagiatowe i moga wykryc skopiowane ksiazki czy info z internetu:)A poza tym a takim razie zabrakło by mi miejsca na dole na przypisy:)bo przeciez nie tylko w spisie musza byc ujete zrodła

sluchaj, autorko... logiczne, ze kiedy przepisujesz z ksiazki fragment, to bierzesz go w cudzyslow i dajesz odnosnik. pisanie licencjata to praca odtworcza, sama niczego nie wymyslisz, masz sie wykazac znajomoscia tematu i literatury, dlatego wiekszosc (znaczna) pracy sklada sie z opracowania tego, co juz na ten temat ktos napisal, czylipiszesz np ze "prof iksinski wyodrebnil 5 typow bla bla bla" i opisujesz. i tak do konca. wstep piszesz na samym koncu i masz w nim pokrotce opisac co tam zawarlas w pracy. zakonczenie piszesz jako podsumowanie. zreszta tak wstep jak i zakonczenie nie zajmie ci wiecej niz po 1 stronie. jak sie za to zabierzesz, to sama zobaczysz, ze to nic trudnego. btw. na jaki temat piszesz? :)

Tobie się tylko tak wydaje... Uwierz mi na słowo, jedziesz wszystko z książek i z netu. Promotor powie Ci to samo.

no moze i tak ale to co-cała praca bedzie w cudzysłowach albo w przypisach,co akapit?A cos od siebie-w sumie ja nie pisze pracy badawczej tylko teoretyczna...a na temat alkoholizm..w rodzinie

Nie cała, wstęp i zakończenie będzie bez przypisów :p

jaaaaaaaa:) a na ile stron pisaliscie i badawcza czy teoretyczna?

na kazdej stronie powinnas miec po 4-5 przypisow. powaga. a na temat alkoholizmu to mozna pisac i pisac i pisac... zobaczysz, ze bedziesz miala problemy z tym, zeby sie zmiescic w tych 60 stronach, pewnie bedziesz musiala skracac.

nie sadze...bo niby temat łatwy, no ale mówie, ze obawiam sie pisac cały czas przypisy robic czy cos z ksiazki cytowac .No a te programy plagiatowe?

Ja jak swoja, mgr inż. musiałam skrócić o 60 stron to prawie płakałam przy tym :p a i tak mi wyszło ponad 180 stron ;) ale tu miałam część teoretyczną i projekt inżynierski. Przy tej licencjackiej też była część praktyczna czy jak to się tam mówi, napisałam 60 stron bo tyle trzeba było, ale spokojnie do 150 można było się rozpisać

lyynnn dobrze mówi, na każdej stronie MUSISZ mieć kilka przypisów, co najmniej ze 2.

oj nie wiem nie wiem...a duzo czytaliscie zanim sie zabraliscie dotego?

a powiedzcie jak to jest z tematami, jest jakaś lista i się wybiera temat czy można samemu coś wymyślić?

samemu przewaznie

jak sie ma prace napisac po norwesku,to dzien zabiera jedna strone :(

a pisze ktos jeszcze teraz moze?

no i od dziś miałam zacząc.............ale nie mam natchnienia chyba:)

Ja pisałam w zeszłym roku,sama oczywiście. Obroniłam się na 5 :)

To zdradz sekret jak to zrobiłas:)? Czytałas ,potem pisałaś? Czy taki jak inni ,,kopiuj wklej,, ?:) Aha i długo Ci zeszło z nia?A jaki temat?