czy to mozliwe aby afcet kochal jedna kobieta a byl z inna?

a mozliwe jest by kobieta kochała jednego a była z innym????......:P

NIE! :P

facet i kochał n? puknij się , przecież to łajdaki , bez jakichkolwiek uczuc

bratanica............a własnie ze jest mozliwe:P:P:P:P:P:P

jasne, że możliwe. Wystarczy, że ktoś z jakichś tam powodów nie może być z tą osobą. I co??? - ma być niby już do końca sam??? To oczywiste, że układa sobie życie w inny sposób, mimo że kocha. Chora sytuacja, ale niestety życiowa. Po jakimś czasie uczucie sie wycisza i luz. Ale etap \"kochania jednej\" i \"bycia w tym czasie z inną\" jest zaliczony :)

ze przez cale zycie jest sie z jeda osoba a kocha inna! ale ona juz ulozyla sobie zycie.

możliwe.

Sporo jest takich związków:P ludzie wiążą się często z kimś tylko po to, by zapomnieć o kimś innym, co czasami im się długo nie udaje:P A ile jest przypadków o byciu ze sobą tylko dla seksu lub kasy? Nie każdy związek jest od razu wielkim uczuciem:P

18.07.2008] 09:42 zdarza sie ze przez cale zycie jest sie z jeda osoba a kocha inna! ale ona juz ulozyla sobie zycie. Przez całe zycie, to mozna kochać co najwyżej wyobrażenie o tej osobie. I troche to pokręcone, bo bycie z kimś i pielęgnowanie uczucia do innej osoby jest dla mnie conajmniej dziwne. Całe życie może trwac tylko to uczucie, które się pielęgnuje i podtrzymuje. Największe nawet miłości wygasną bez woli ich utrzymania.

akurat w to, że ktoś całe życie kocha jedną osobą, bedąc z inną, nie wierzę. Może po latach, kiedy się znowu spotkają, uczucie jakoś sie odnawia, wraca, ale to nie zanczy, że było ono caly czas w człowieku. Nie werzę po prostu w zdolnośc kochania kogoś aż tak długo tylko na podstawie marzeń, wyobrażeń, myśli o nim. Takie uczucie czas przytępi i zgasi z natury rzeczy

poznalam go zakochalam sie od 1 wejrzenia jemu tez zalezalo przynajmniej tak mi sie wydaje potem nasze drogi sie rozeszly on kogos ma i spotkalismy sie uczucie odzylo..co robic?

... poznalam go zakochalam sie od 1 wejrzenia jemu tez zalezalo przynajmniej tak mi sie wydaje potem nasze drogi sie rozeszly on kogos ma i spotkalismy sie uczucie odzylo..co robic? jak kogos ma...to go zostaw w spokoju:P

wiedzialam ze moge tutaj liczyc na zrozumienie:(

chcesz mu namieszac? skoro jest z inna to sie nie wtryniaj mu w zycie..bo bezpodstawnie z inna dziewczyna chyba nie jest...

to on namieszal...:( chyba mam prawo chociaz dojakiegos wytlumaczenia:(

do wytłumaczenia i rozmowy tak....ale nie do wchodznia mu w zwiazek...no chyba ze i on chce? a to juz jest inna bajka...

nie wchodze w jego zwiazek..tylko czuje sie oszukana...i chce wieziec czemu tak jest ze najp mowi ze mu zalezy a potem idzie do innej:(ahh

jja...czy zrozumienie oznacza dla Ciebie tekst >..idź i bierz go? Taaak, masz racje, idź za uczuciem? \"

a tego to juz nie wiem czemu ci tak mówi..... podejrzewam ze chciałby was obie....

jja...czy zrozumienie oznacza dla Ciebie tekst >..idź i bierz go?--> nie chce tylko zeby ktos tez mnie zrozumial ...ja wcale sie nie wtracam do niego nawet nie poprosilam o wytlumaczenie przyjelam to co sie stalo chociaz nie jest latwo bo ja tez sie zaangazowalam i tez kocham:( nie wiem ktora z nas byla pierwsza ....nie wtracam sie do niego ale tez cierpie..:( ahh