Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwariowalam

chec posiadania dziecka w weiku 20lat - oszalalam?

Polecane posty

Gość generalnie w wieku
18-20 lat chęc posiadania dziecka to kaprys a nie w pelni dojrzala i przemyslana decyzja. Ot, tak zróbmy sobie dzidziusia ale bedzie fajnie! bede go stroic w ciuszki, chodzic na spacerki, bawic sie razem itd. Po prostu czysta sielanka! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
został założony temat, więc każdy kto na niego wejdzie ma takie prawo ;) gdyby moje dziecko w przyszłości do mnie przyszło i powiedziało w wieku 20 lat, mamo jestem w ciąży, to cieszyłabym się, bo jak można nie cieszyć się ze szczęścia własnego dziecka? ale w takiej sytuacji radź sobie sama, zdecydowałaś w tak młodym wieku na rodzinę, więc ja już umywam rączki i nie mam nic do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wspak . Nikt nie ma gwarancji, na szczęśliwe dobrze ułożone życie. Nie gwarantują tego ani wykształcenie, ani praca. Podam Ci prosty przykład. Wyszłam za mąż w wieku lat 20. Mając 22 lata zostałam matką. Nie poszłam na studia, ale to był mój wybór. Dzisiaj mam dwoje dzieci, dobrą pracę i świetnego męża. Moja koleżanka postawiła na szkołę i dorobek. W wieku 27 lat rozstała się z facetem, bo ten stwierdził, że chce mieć wreszcie dom i rodzinę. Obecnie jest 30 letnią, zrzędliwą wiecznie narzekającą 30 latką:( Ma mieszkanie, samochód i pracę....ale co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraź sobie, że też miałam faceta w wieku 20 lat, też byłam młoda i przez myśl mi nie przeszło, że mam katować się rodziną kiedy mogę korzystać z życia póki jestem młoda :) Rodzina to nie tylko sielanka i to musicie sobie uzmysłowić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda ano to z tego
ze ma 30 lat i jeszcze czas na ulozenie sobie zycia rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na wspak pożyjesz zobaczysz
Pożyjesz zobaczysz, że łatwo się mówi inaczej się robi. Gdyby rodzice wychodzili z takiego założenia, to żadna mama nie mogła by oddać dziecka do babci, a wbrew pozorom, tak samo często robią to mamy 20 letnie jak i 30 :). Żadna kochająca dziecko matka, nie potrafi odmówić dziecku, a tym bardziej babcia wnukowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrące sie
kochająca ZDROWĄ miloscią matka potrafi odmowic pewnych rzeczy swojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To że ty chcesz smakować życia
TO że jedna chce smakować życia (o zgrozo cóż to jest), to nie znaczy, że inny musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem, że życie pisze różne scenariusze i nie życzę źle tym młodym osóbką, ale ja też mam przykład dla Ciebie : Moja siostra urodziła dziecko w bardzo młodziutkim wieku, Oliwia ma teraz 6 lat i 4 lata wychowuje się tylko z matką, bo ojciec stwierdził, że jednak brakuje mu wolności, że to było za szybko, zostawił je i ot miłość.. a byli w siebie tak zapatrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochająca zdrową miłośćia
Matka odmówi czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie twoja siostra ze swoim facetem nie podjeli razem ta decyzje ze chca miec dziecko;/jezeli on po czasie stwierdzil ze potrzebuje wolnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja życia zasmakowałam już chyba z każdej strony, jestem dojrzałą, dorosłą kobietą, której życie wcale nie rozpieszczało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green_kitten
ja mam 21 lat i nie chce miec teraz dziecka,ale abstrahujac od tego,nie zdecydowalabym sie nawet,gdybym chciala..mam duzo mlodsza siostre i widzialam,ile matka tracila na jej wychowanie,te kwoty mnie przerazaly.Studiuje,mieszkam sama,kupuje sobie dosyc duzo ciuchow(wielka slabosc),kosmetyki,mam czas na czytanie ksiazek(kolejna slabosc),mam czas na pasje,z dzieckiem nie moglabym sobie na te wszysktie rzeczy pozwolic.ale mnie problem nie dotyczy,bo ja nie chce go teraz miec,mam inne priorytety,ale tez szanuje potrzeby innych. : > przy czym moje zdanie- nie mam wystarczajaco duzo kasy czy czasu - nie decyduje sie na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wspak, ale właśnie o to mi chodzi. Nie można uogólniać, bo każdy człowiek jest inny, i każde życie toczy się własnym torem. Ta młoda osoba ma takie same szanse na szczęście, jak każda inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perelka, oj podjęli razem, był ślub, były kwiaty, była suknia ślubna, było planowanie dziecka, kupowanie razem wózeczka i kołyski, był wspólny remont pokoju, było cudownie istna sielanka, ale niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja dam ci też inny przykład
Moja koleżanka, ślub brała w wieku około 30 lat, zaszła w ciążę i co? Mąż ją zostawił bo stwiedził, ze jednak nic od niej nie chce. Taka była miłość, przez parę dobrych lat. Nie przemawiają do mnie argunemty, bo była młoda, i młodzi i starsi sie zostawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie twierdzę, że nie ma, skoro się kochają, nie widzą świata poza sobą i widzą przyszłość tylko razem, to niech poczekają, co to za różnica czy zdecydują się na dziecko teraz czy za 3 lata jak skończą szkołę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za roznica miec dziecko teraz a za trzy lata jezeli dasz rade dla swojego dziecka zapewnic dziecko to nie wiem w czym tkwi problem/??? ja juz koncze te pisanie i ide gotowac obiadzik :) zycze milego dnia:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja dam ci inny przykład
i co dało, że poczekali. Byli ze sobą 8 lat, czekali ze ślubem, żyli razem, zdecydowali sie na dziecko i nic to nie dało. Moja mama urodziła brata pod koniec studiów, bo tak zdecydowali, skończyła studia medyczne, już z dzieckiem. Mimo to są szczęśliwym małżeństwem już od prawie 30 lat. Życie im się ułożyło, nie klepią biedy są szczęsliwi, mimo, że zdecydowali się na dziecko przed końcem studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za roznica miec dziecko teraz a za trzy lata jezeli dasz rade dla swojego dziecka zapewnic wszystko co jest jemu potrzebne to nie wiem w czym tkwi problem/??? ja juz koncze te pisanie i ide gotowac obiadzik zycze milego dnia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz gotowac obiadzik
i spapusiaj go ze smaczkiem. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka, rozumiem Cię, bo przeżyłam dokładnie to samo. Nigdy nie pociągały mnie specjalnie zabawy, imprezy. Marzyłam o własnym przytulnym domku i dzieciach. Dojrzałam bardzo wcześnie. No i miałam ogromne szczęście spotkać człowieka, który myślał podobnie. Jesteśmy razem sporo lat. Zyjemy spokojnie i szczęśliwie i nawet gdybym mogła cofnąć czas, niczego nie chciałabym zmienić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie skoro nie widzisz różnicy, to zamiast się spieszyć, powinnaś zaczekać, skończyć/ czy też nie kończyć szkoły, mieć stałą, pewną pracę i wtedy zdecydować się na dziecko. A najlepiej posiedzieć z takim maluchem trochę czasu, to Ci się na pewno odechce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×