jestem druga zona

Problem nie jest maly .Ta kobieta jest nie obliczalna, a sek w tym ze wyprowadzamy sie do Chorwacji i zamierzamy sie budowac i boje sie o to ze gdyby cos stalo sie mojemu mezowi to TE dziecko moze przysporzyc mi wiele problemöw.Wiem po prostu jaka jest ta kobieta wycisnie cie do ostatniej krolli.Jak sie bronic

co masz na mysli

to ze dopuki doila nas jak krowy (mieszkamy w niemczech ona niemka möj mäz chorwat ja polka) bylo wszystko ok .Gdy skröcilismy rözne przywileje tj rachunek za t komörkowy ubezpieczenie za auto itd to zaczela buntowac dziecko przeciw nam ,a teraz jak sie dowiedziala ze wyjezdzamy do chorwacjii i budujeny sie to wymyslila ze to wspaniale bo syn odziedziczy dom po ojcu .JA nie zamierzam latac po sädach na stare lata

I wiele innych bledow popelniasz..

I tak odziedziczy czy ci sie to podoba czy nie.

to niech przpisze dom na Ciebie ,

dlaczego To dziecko . Poniewaz od samego poczätku pröbowalam wszystkiego i to ze wszystkich sil .Po jakims czasie i swiety by nie wytrzymal.Wszystko co robilam jego mama robi lepiej. Po trzech latach powiedzialam dosc. Mam nadzieje ze jak dorosnie to zobaczy to wszystko z innego punktu (bo jego mama do dnia dzisiejszego lata tylko po dyskotekach i sprowadza co tydzien nowych wöjkuw):A co do przepisania domu to jest dobry pomysl

niech przepisze dom na ciebie, niech wszystko przepisze na ciebi , gdy bedziecie starzy przepiszcie wszystko na dzieci :) gdy umrze dziecko nic nie dostanie bo.... on nic nie bedzie miał :) nawet zachowka :)

Nie jestem potworem ale wiem ze matka ma w glowie tylko kase . Mielismy zasädzonych alimentöw 200 e a miesieczne wydatki wynosily 600 euro na tä reszte czyli 400 to byly ciuchy zabawki przybory szkolne (To co ona dostawala od panstwa to szlo na disco):ja z mezem charuje od rana do nocy a ona baluje to jest ok?

ale jak się bierze faceta z przeszłością to trzeba się z tym liczyć,

dziecko to dziecko, ma prawo dziedziczyc po ojcu, obojętnie, jak się zachowuje matka, bo przeciez samo jej sobie nie wybrało.

jolanta jak wszystko bedzie stało na ciebie lub na wasze wspoln dzieci tamto iczego nie zagarnie , my tak zrobiliśmy i spimy teraz spokojnie :)

ale wy podli jesteście. co jest winne dziecko ,że rodzice nie są razem? Każdemu dziecku nalezy się coś po rodzicach i już.Czy to się drugim zonom podoba czy nie

PRZECIERZ JA tego wszystkiego do grobu nie zabiore tylko chodzi o to ze gdyby cos sie stalo mojemu mezowi to bylo by odrazu sprzydaj dom ja chce teraz kase a ja moge wziäsc torbe i pod most.

to nie milusińskie biedne dziecko tylko dorosły chytry facet który tylko czeka aż stary umrze ! wyciąga łape i trzeba siebie chronić i swoja rodzine przed tym i juz

może się należy ale nic nie dostanie

Nie to nie jest tak. Kazdemu dziecku nalezy sie cos po rodzicach .Tylko dlaczego ktos ma dostac wszystko podane na talezu .My tez sie dorabiamy wszystkiego od zera.

zapisac wszystko na wasze dziecko i po sprawie my tak tez zrobilismy i spimy dobrze a one niech mysla ze cos kiedys dostana nadzieja matka glupich ale bedzie rozczarowanie w przyszlosci ze zamiast spadku zachowku zero null .

Tylko problem w tym ze my nie mamy dzieci ,ale jeszcze nie wszystko stracone mysle ze nam sie kiedys poszczesci

dziwki!!! mam nadzieje ze sie LOs odwroci :D :D glupie tepe cipy!!!

dzieciak doroscie i wam sie odwdzieczy na starosc HA HA !! kurwa !

ach te pierwsze żony- z wpadki, trzęsonce się na myśl o każdym groszu :) złożecz sobie dalej mam to w dupie :) jestem szcześliwa i spokojna o moja przyszłość :)

dupa_ nie zgadlas > nawet nie jestem pierwsza zona :D:D

mój ojciec zadzwonił do mnie po 20 latach po rozwodzie z moja matką, nie płacił alimentów, nie brał mnie na 'widzenia' - miałam z nim zerowy kontakt mój ojciec ma następną rodzinę a zadzwonił, bo... uznał, że jest w tym wieku, że chciałby mnie poznać, żebym ja poznała jego rodzinę, on już nie pracuje, jego dzieci z obecnego związku jeszcze nie pracują, a w sumie to dzieci maja obowiązki wobec rodziców... strutututu kawał drutu:-) pojechałam odstawiona w najlepsze ciuchy, naopowiadałam, że zarabiam niewiadomo ile, tatuś miał łzy w oczach - a ja po filiżance kawy wstałam i stwierdziłam, że było mi miło się spotkać, tylko że ta kawa jest spóźniona - o 20 lat opowieść tą dedykuję tym, którzy odrzucają dzieci z pierwszych małżeństw :-) los jest przewrotny... :-)

to co naopowiadalas buzdu ,,pojechałam odstawiona w najlepsze ciuchy, naopowiadałam, że zarabiam niewiadomo ile, tatuś miał łzy w oczach - a ja po filiżance kawy wstałam i stwierdziłam, że było mi miło się spotkać, tylko że ta kawa jest spóźniona - o 20 lat i sie lepiej cujesz , uwierz ze im sie zylo bardzo dobrze przez te 20 lat a ty nie mialas ojca ha ha ha dowartosciowalas sie

tYlko ze my placimy alimenty na syna . raz w miesiäcu zabieralismy go na zakupy (matka nawet nie kupila mu majtek )bo przecierz lepiej przebalowac pieniädze z turkami na dyskotece A to jeszcze nie wszystko .PO tym jak sie ostatnio zachowala 300 euro rachunku za telefon (komörka na abonament na nazwisko mojego meza)powiedzialam stop. A DO CIEBIE POWALONE WREDNE NAWET NIE ZASLUGUJESZ NA SPLUNIECIE W MORDE TAK JAK JEGO EX MYSLE ZE JESTES TAKÄ SAMÄ MATERIALISTKÄ JAK ONA TWOJE MOTO TO SZYBKO DUPY DAC I BYC W CIÄZY I NA TYM ZAROBIC ALE NIE ZE MNÄ TAKIE NUMERY DZIECINKO!!!!!!!!!!!!

a ty wyzej to chyba caly czas masz chuja w dupie co? a moze w ryju ?

ze jestescie ok? ze to co robicie tym dzieciom jest w porzadku? naprawde nie macie jakichs ludzkich uczuc? nie wierze poprostu ze sa takie osoby na swiecie.................

WIDAC ZE ZAZDROSC WTARGNELA DO CIEBIE TY SIE MECZ W POLSCE A MY PRZEPROWADZAMY SIE DO CHORWACJI( A MOZE NIE CZYTALAS MOJEGO TEKSTU OD POCZÄTKU) PS:twoje slownictwo jest na poziomie przedszkola , a moze tam uczeszczaszß